Przeżywalność z alkoholową marskością wątroby.

a dzieci umierających na raka z powodu braku między innymi kasy wam nie żal. a na waszych alkoholików idzie wyrzucana kasa w błoto . Jeszcze się oburzacie , trzeba być bez wstydu.

Zani !!! mój email 30justajulek@wp.pl, pewnie masz dość wypowiadanie się na forum , nie dziwię ci się !!! Pozdrawiam wszystkich!!!

Żadne pieniądze zdrowia nie wrócą, w naszym kraju nie brakuje pieniędzy na chore dzieci!!! Moja mama zapracowała sobie na swoje leczenie. Gdy pracowała i gdy już nie mogła nadal płaciła wszystkie składki. Nigdy mi nikt nie będzie mi pieprzył,że za czyjeś pieniądze leczono moją mame.

Kobieto jak ty możesz pisać takie bzdury,ty sie zastanowiłaś co piszesz? Przecież tu są ludzie których matki i ojcowie umierają albo zmarli z powodu alkoholizmu, przecież rodziców się nie wybiera,tak cię to bulwersuje że cierpieli razem z nimi i byli z nimi do końca? Masz dzieci? Gdyby twoje dziecko wpadło w alkoholizm bo wszystko jest możliwe to dalej siedziałabyś w internecie i wypisywała bzdury o zarzyganych alkoholikach? Może twoim tokiem myslenia dałabyś go rzucic pod płot,bo po co takich ludzi ratować,niech zdychają.Jak można byc takim podłym i wypisywac tu do kogoś żeby szedł na grób mamusi napić sie za nią?

nie wszystkie moje wpisy były pod waszym adresem, ale to do was nie dociera. podam wam przykład z mojej miejscowości:jest sobie taka wspaniała rodzinka alkoholoików(żaden nie pracuje) , spłodzili trójkę dzieci , mamusia tatusia wyrzuciła podając go o alimenty. Tatuś po pewnym czasie pozazdrościł że mamusia utrzymuje się z alimentów państwowych i odebrał dzieci. I teraz tatuś żyje i pije z alimentów na dzieci .Przez jakiś czas mieszkali u dziadka też alkoholika. który ich po niedługim czasie wyrzucił bo stwierdził że tyle alimentów to za mało.Teraz kochany tatuś się szlaja z trójką dzieci od meliny do meliny . Poprostu wspaniały tatuś , jak to dba o dzieci .Pewnie pochwalacie takich ludzi ,bo to są wrażliwi delikatni alkoholicy i opiekują się dziećmi.

Zaczynasz się tłumaczyć!!! Nikogo i tak nie przekonasz do swoich bredni. Lepiej i tak szybko zrób ewakuacje, bo poparcia raczej tu nie uzyskasz. Znajdz lepiej inne forum , może tematem przewodnim będzie: " Jestem egoistką , szukam przyjaciół , którzy chorują na to samo co ja" Zegnam!!

Brednie i pierdoły nawet szkoda czytać i tracic czas.Lepiej odwrócić kartkę jak tu ktoś napisał. A najlepiej w ogóle nie zwracać uwagi ,w końcu się znudzi i pójdzie te bzdury wypisywać gdzie indziej.

Racja !

wole być egoistką jak alkoholiczką :):) i nie tłumacze się , pokazałam charakter alkoholików ;)

Skąd ty możesz znać charakter alkoholika ???

ewa tak sie sklada ze alkoholicy to z reguly ludzie dobrzy a ty jako egoistka jestes poprostu zla i sfrustowana , szukasz ludzi takich jak ty i poparcia w tym co mowisz i myslisz, ale nas ludzi dobrych jest wiecej i tutaj na tym forum nie masz nic do szukania , ZAL MI CIE DZIEWCZYNO NAPRAWDE BO NASI NAJBLIZSI MAJA NAS A TY JESTES SAMA I ZOSTANIESZ SAMA I TEGO CI ZYCZE ; I INNYM KTORZY SA TACY JAK TY ZIMNI I POZBAWIENI UCZUC:

towarzystwo alkoholików jest poprostu doborowe , tylko pozazdrościć :) Faktycznie muszę być egoistką , bo wybrałabym samotność niż towarzystwo alkoholików.;)

Zapomnialaś dodac "Amen" , bo wszyscy mamy nadzieję ,że to koniec tych bredni

Ha ha dobre!!!!

Nie zwracajcie uwagi na to indywiduum podpisująca się nikiem ewa 1508 babsko całymi dniami przesiaduje na forum, nie tylko na kafeteri i wcina się jak majtki w d*pe.To jakaś moherowa kociara która nie ma innych zajęć.Pewnie jakaś bezrobotna która wciela sie w różne postacie i pisze d*perele.Taki charakter że żyje sprawami innych,widac że nie ma rodziny, własnego życia. [rzykre ze zyja takie poczwary wśród nas

wsrod alkoholikow sa osoby ktore sie rozpily po smierci bliskiej osoby,po traumatycznych przejsciach ktorych doznaly.te ktore chcialy zapomniec..to osoby o dobrym sercu wrazliwe.................................ale sa tez sku iele ktorzy pija od switu do nocy i chooje w dodatku awanturuja sie w domu.przynosza wstyd i hanbe calej rodzinie...znalam kobiete na bardzo wysokim stanowisku w duzym znanym zakladzie ktora po przyjsciu do domu wypijala sama 200 gram wodki codziennie......zatem nie nalezy wszystkich klasc do jednego worka

ewka- bystra jestes jak woda w sraczu... :p nie mam w rodzinie alkoholików, ale nie masz racji z tym utrzymywaniem ich, bo zapomniałas ze panstwo sie utrzymuje w ogromnej mierze z akcyzy na alkohole, wiec osoby co kupuja alkohol płaca te akcyze i tez jakby pomagaja przez to utrzymac to panstwo...

płaca te akcyze ....szczególnie jak kupują na melinie wódę z przerobu hahahahaha

A gdzie masz teraz meliny człowieku?

/ tak sie sklada ze alkoholicy to z reguly ludzie dobrzy a ty jako egoistka jestes poprostu zla / Alkoholicy,to NIE SĄ dobrzy ludzie,a zdrowy egoizm jest bardzo potrzebny zdrowemu człowiekowi.Czy Wy dziewczyny,słyszałyście kiedyś o terapii dla współuzależnionych,dla DDA???Poza jedną z Was,jak się zorientowałam.

Wataha znalazła sobie cel do zagryzienia , to tak jak pijak szuka celu aby się nachlać. A radziło wam kila osób aby leczyć , ale chyba najlepszy psychiatra już nie pomoże- a szkoda .

Leczcie się sami z tej nienawiści do alkoholików.A zboczeńcy mordercy albo złodzieje wam nie przeszkadzają?

Pewnie na forach gdzie w roli głównej występują zboczeńcy , złodzieje itp. ewka też niezle miesza he! he! he!

Ja się właśnie leczę,ze współuzależnienia

witam. trafiłam tu bo tez niestety doswiadczylam tego wszystkiego. przeczytałam wasze historie. moja jest bardzo podobna do Agnes. szczerze ci kochana wspolczuje.cale nasze zycie przezywalam jeszcze raz dokładnie tak jak to opisywalas. Mój maż swoje wycierpiał. przez 5 tygodni. dostał jeszcze jedną szansę, której nie zmarnował, nie marnuje. nie jest lekko ale razem dajemy rade. Trzeba walczyc i mieć nadzieje!!!

Witaj jasia!!! Walcz kochana , walcz do końca , żeby póżniej nie zżarły Cię wyrzuty sumienia czy zrobiłaś wszystko aby mu pomóc. Sama czasem miewam takie i to niestety nieuniknione, pewnie każdy kto traci bliskiego w tak młodym wieku ma takie wyrzuty... Ja walczyłam do końca , mama też walczyła chociaż choroba była mocno zaawansowana gdy trafiła do szpitala ja a przede wszystkim mama mieliśmy te nadzieję,że jeszcze pare lat przed nami. Niestety śmierć zawsze przychodzi za szybko. Mama przed śmiercią była 5 dni w śpiączce, dzień przed zapadnięciem w śpiączkę powiedziała mi że do domu już nie wróci ...

jasia Dobrze że wam się udało trzymam za was kciuki.Tak,kiedy patrzysz jak ktoś bliski odchodzi na zawsze całe życie staje przed oczami.Pamietam jak dziś jak trzymałam męża za rękę dzień przed śmiercią gdy był już w agonii i płakałam żeby nie umierał. On nie dostał kolejnej szansy,a za picie zapłacił okrutną cenę,ponad dwa miesiące męczarni po to żeby umrzeć.I tak jak pisała jarka chyba też wiedział że umrze,bo kiedy wybudził się ze śpiączki na początku to powiedział mi że wyjdzie ze szpitala nogami do przodu. Pozdrawiam i życzę powodzenia

jarkajarka Kim Ty jestes dziewucho aby oceniać tutaj innych? I na podstawie czego stwierdziłaś,że moje kontakty z bratem nie były bliskie? Nie będę się znizała do Twojego poziomu, ale zastanów sie przez chwilę co piszesz? Nie żal mi alkoholików,którzy niszczą zdrowie na swije własne zyczenie i choć pracując w służbie zdrowia mam do czynienia z chorymi umierającymi w chorobach nowotworowych bo pracuję w hospicjum wolałabym pomóc cierpiącym w takiej chorobie niż alkoholikowi... I nie zapomnij,że jest to forum, gdzie każdy ma prawo wyrazić własne zdanie a nie oceniać kogoś na podstawie wpisu... Bo nie masz do tego prawa...

cudowna jesienna mgiełka, zapraszam także na inne aukcje, link poniżej, trzeba skopiować :)

Jak nie podać ręki cierpiącej matce, ojcu, bratu, siostrze .... no jak można ??? gdy przedstawisz odpowiednie argumenty to może uda mi się w to uwierzyć. To forum jest dla tych co cierpią i dla ich bliskich, którzy cierpią z nimi!!!