Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość citroneka

Przeżywalność z alkoholową marskością wątroby.

Polecane posty

Gość gość0524
Czy moglabyś mi powiedzieć(bo widze że jesteś obeznana w temacie) mój kolega miał stwierdzoną alkoholowa marskość wątroby po 2 miesiącach próby wątrobowe wróciły do normy... Oczywiście pije dalej... W lutym 2017 ALT 93 (0-50) AST 70 (0-50) nie wiem jak teraz bo chłopak nie chce iść do lekarza...czy te enzymy które wróciły wtedy do normy nie świadczą ze ta wątroba się zregenerowała? Zastanawiam się na czym to wszystko polega....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marskość wątroby jest procesem nieodwracalnym ,można go spowolnić .W moim przypadku podane przez Ciecie parametry tez po dwóch miesiącach wróciły do normy ,ale GGTP i fosforaza zasadowa były wciąż wysoki / zwróć na nie uwagę/ .U mnie wszystkie parametry wróciły do normy po prawie dwóch latach .Żeby tak się stało ZERO ALKOHOLU .Jeśli kolega nie przestanie pić to nie ma długiego życia przed sobą ,niestety .Kolego musi wybrać PICIE , albo ZYCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marskość wątroby jest niestety nieodwracalna , można spowolnić jej postęp .Parametry o których piszesz u mnie też po dwóch miesiącach też wróciły do normy . Zwróć uwagę na wyniki GGTP i fosforazę zasadową .W moim przypadku wróciły one do normy prawie po dwóch latach , warunkiem jest bezwzględny zakaz picia alkoholu . Jeśli Twój kolega nie przestanie pić nie może liczyć na długie życie -niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpisywałam dwa razy ,ale nie weszło nie wiem czemu . Napiszę jeszcze raz .Marskość wątroby jest nieodwracalna , można ja spowolnić .Parametry które podajesz u mnie też zeszły do normy po dwóch miesiącach ,ale GGTP i fosforaza zasadowa dochodziły do normy ponad rok .Jeśli kolega chce jeszcze trochę pożyć musi całkowicie odstawić alkohol .Musi wybrać picie , albo życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0524
Myślisz że powinen udać się zrobić usg... W naszym mieście nie ma hepatologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marskość wątroby to nie jest katar , że możemy się sami leczyć .Chorego powinien prowadzić lekarz .Nie ma hepatologa to niech idzie do rodzinnego i on go pokieruje co ma robić. Ma pieniądze na alkohol to pewnie znajdzie na prywatną wizytę u hepatologa w najbliższym mieście .Ja robię usg co pól roku i badanie krwi co 3 miesiące / teraz też co pól roku/ , można zrobić FibroSkan /badanie stopnia uszkodzenia wątroby/ .Ale powtarzam o ty wszystkim musi zdecydować lekarz .To jest walka o życie i samemu się jej nie wygra .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0524
Ok. Dzięki za podpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie wynik 5.4 na fibroscanie .Jakie uszkodzenie wątroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba był się zapytać wykonującego badanie .teraz zapytaj lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam odpowiedz dla pana który się pytał o wynik fibroscanu, Mój pierwszy wynik 4,6 kPa 3330/B/U stłuszczenie 3 stopnia bez istotnego włóknienia, Drugi wynik po po 6 miesiącach 4,4 kPa 2720/B/U stłuszczenie 2 go stopnia lekarz powiedział że już jest prawie dobrze.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry, mój chłopak zmarł kilkanaście dni temu. Był alkoholikiem. Miał uszkodzoną wątrobę, słabą krzepliwość krwi. Nie wiem czy zdiagnozowaną marskość, nie powiedział mi. 2 razy w ostatnim czasie miał padaczkę alkoholową. Znalazł go ktoś z rodziny, siedział; na kanapie - z nosa i buzi krew. Cały czas myślę co mogło się stać. Lekarz powiedział, że może pękł żylak przełyku. Sekcji nie zrobiono. Ktoś coś wie więcej na ten temat? Dostał krwotoku, udusił się krwią, wykrwawił? Mógł być nieprzytomny wtedy? Zadręczam się cały czas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawny ladaco
moj kolega od picia wódy wyrzygal watrobe na podloge mlody jeszcze byl ale chlanie go wykonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co znaczy wyrzygał wątrobę? Ile miał lat, ile pił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie ile mial lat? Jak długo pil? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Wszystkich ,którzy z dnia na dzień muszą żyć z tą myślą okrutną jaka jest ta choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odbywałam własnie staż w klinice chorob wątroby, jeśli macie pytania to zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ogólne osłabienie, senność w dzień, urojenia/omamy, siniaki na ciele, widoczne żyły na calej klatce piersiowej, wymioty, biegunka,zażółcone gałki oczne, śmierdzący-ostry zapach moczu,który jest bardzo ciemny,prawie brązowy; opuchnięta twarz, taka jak u chomika ,bole stawów lub mięśni u rąk i nóg - czy to już świadczy o marskosci wątroby???? Prosze o odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam mój mą był alkoholikiem i znajomy z rodziny też miał chorą wątrobę po stwierdzeniu marskości (jeden miał wodobrzusze drugi żółtaczkę) żyli jeszcze 10 lat obydwoje zmarli w wieku 47 lat mąż chorował na żółtaczkę typuB póżniej rak - chemia następnie alkohol, znajomy tylko pił polecam brak alkoholu tylko okazjonalnie wątroba się regeneruje tylko trzeba dać je szanse pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś objawy te świadczą na pewno o żółtaczce, przy czym pamiętajmy że żółtaczka to objaw choroby a nie choroba. Są różne przyczyny zażółcenia w tym marskość. Na pewno trzeba natychmiast zgłosić się do lekarza bo to bardzo niepokojące objawy. Fibroskan czy biopsja na pewno będą wskazane, pokażą ile jest jeszcze zdrowego miąższu wątroby a ile zwłóknienia. Proszę tego nie lekceważyć. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(Dziś 3:36) dzięki za odpowiedź. Objawy dotyczą mojego męża,a zaciągnięcie go do lekarza graniczy z cudem. On nie chce widzieć tego co się z nim dzieje, nie dopuszcza do siebie myśli,że to przez chlanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 42 lata i marskość od alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Czy występuje wodobrzusze? Prowadź swojego męża do lekarza, według mnie kwalifikuje się do leczenia szpitalnego (choć bez zbadania pacjenta nie powinno się tak pisać), nie ma z tym żartów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wodobrzusze wystepuje w późniejszej fazie marskości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(21:44) wodobrzusza nie ma, ale schudł 7 kg w krótkim czasie. Skarży się też często na ból w prawym podbrzeżu, czyli okolice właśnie wątroby. To młody chlopak! Ma 27 lat!!! A wiecznie zmęczony, tylko by spał w dzień a w nocy nie może zasnąć. Kiedyś nie mogłam go odciagnac od pracy,a teraz to najchętniej w ogóle by do niej nie szedł. Nic mu się nie chce, ciagle mówi,ze jest zmęczony i wszystko go boli. Gdy zasnie w dzien i się przebudzi to jest masakra.. majaczy,opowiada jakieś niestworzone rzeczy ,jakby nie wiedział gdzie jest w ogóle ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerażające co alkohol robi z ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki12
Pyt. do gościa odbywającego staż w klinice: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu przyczyny śmierci u 38 latka. Alkoholik, nie miał zdiagnozowanej marskości, ani żylaków przełyku, żadne wodobrzusze, żółtaczka, majaki...nic z tych rzeczy. Za to wykryta uszkodzona wątroba, słaba krzepliwość krwi, anemia. Robiły mu się siniaki, 2 x w ostatnim czasie miał padaczkę alkoholową (nigdy wcześniej nie miał). Znajomy czuł się ok. w piątek, nie był pijany w tym dniu a nad ranem w sobotę ktoś z rodziny zastał go nieżywego. Oprócz niewielkiej ilości krwi z nosa zero innych objawów. Nie sądzę, że mógł to być krwotok wewnętrzny, pęknięty żylak tez nie (tylko małe krwawienie z nosa a nie chlustające wymioty krwią). Czy można zdiagnozować z jakiego powodu tak młody człowiek mógł nagle umrzeć? Nie zrobiono sekcji. A ja ciągle się zastanawiam czy mu ktoś "nie pomógł" umrzeć.... Na anemię się nie umiera, wypływu krwi żeby miał się wykrwawić nie było... Pijany nie był wtedy. Aha co istotne, znajomy zmarł siedząc na kanapie... na pewno nie był to kolejny atak padaczki, bo wtedy tracił przytomność, przewracał się, miał drgawki... Zasnął na siedząco, puściła mu się krew z nosa i się udusił śpiąc??? Nie no to jest jakieś nierealne....... Nagłe zatrzymanie krążenia...jest możliwe? Nie rozumiem jak można odstąpić od sekcji w takim przypadku, czy to że ktoś jest alkoholikiem od razu skazuje go na taki marny los? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałem o wynikach fibroskanu mój pierwszy wynik 4,6 kPa 3330/B/U stłuszczenie 3 stopnia bez istotnego włóknienia, Drugi wynik po po 6 miesiącach 4,4 kPa 2720/B/U stłuszczenie 2 go stopnia. Byłem wczoraj u lekarza opis ostatniego wyniku :umiarkowane stłuszczenie bez istotnego włuknienia.Lekarka przekazała mnie do lekrza rodzinnego , wszystkim życzę wytrwałości bez alkocholu i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratulacje dla Pana i wytrwalosci w postanowieniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciapek gość
Bzdury piszecie że aż jest mi was szkoda ,ja mam poalkoholową marskość wàtroby ,i żyje 12 lat,ale od 11 lat nie wypiłem ani kropli alkoholu,a było ze mną źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×