Mój facet powiedział, że spędzi ze mną święta, teraz się wykręca...

mialo byc "nawet bym nie proponowala" hehe, a mi zjadlo :P kobieta jestem :P

sralala- nie mam 24 lat. on stwierdzil, ze beze mnie swieta beda dla niego smutne i bedzie chcial spedzic je ze mna. tak mialo byc. a jaka to roznica czy jestem z nim miesiac czy rok? bardzo sie ucieszyl gdy sie dowiedzial, ze moja rodzina go zaprasza w miare mozliwosci na swieta... a chwalic sie nie chce, bo kuzynka z mezem, druga z facetem, chodzilo mi o ta wiez i bliskosc w takim szczegolnym dniu...

ty pewie masz ze 20lat?

wybacz, w takim razie twoj nick i zachowanie odpowiada twojemu wiekowi :P ale nie martw sie, jest nadzieja ze zmadrzejesz i bedzie lepiej, nikoniecznie za tego faceta :P

ok, ja lece pozalatwiac kilka spraw... bede pewnie jutro rano... dziekuje za wszystkie rady, te dobre i te surowe! Milego wieczoru wszystkim, papa!

poza tym skoro tak daleko mieszkasz to on pewnie nie zna twojej rodziny i co tak ma sie wpitolic na wigilie do obcych lduzi? :O

gvbm... Zna moja rodzine, ale nie cala, byl ze mna na weselu, wszyscy go bardzo polubili. Przyjezdza rodzina zza granicy i chca go poznac, ot co.

mój facet zrobił podobnie,a chodzimy ze sobą 4ata, kończymy studia,pracujemy ,mieszkamy w jednym mieście ze swoimi rodzicami,a ON w tym całym szale przedświątecznym nie może znaleźć czasu żeby się ze mną spotkać, bo zakupy, bo przystrajanie domu,ubieranie choinki itd. Ja tez mam obowiązki ale walną mi tekstem że może wpadnie dzień przed wigilią o godz 21 na CHWILE bo w wigilie nie będzie miał czasu . K... wa nie wytrzymuje już jego podejścia .. rzuciłam słuchawką ..

ksxr- widze, ze tez masz beznadziejnie... Moj nie odzywa sie jakby to byla moja wina...

Współczuję Ci... Mój się nie odzywa, jakby to była moja wina...

wspolczuje Ci... Moj sie nie odzywa, jakby to wszystko byla moja wina...

Wspólczuję CI... Moj się nie odzywa, ot co.