idelna a samotna

jak poznaję nowych to jestem brana za dziewczynę na raz. w sumie jak juz wyslalam, to moge wyslac, i tak juz jstem uwazana za pustą... a ciekawi mnie opinia innej osoby czy mogę przytlaczac swoją osoba innych.

Jesteś brana za dziewczynę na raz... Nasuwa się proste pytanie: kogo i w jakim celu szukasz?

czekam wiec. Kobieta lubi sie podoć...

jezeli tak jestes odbierana to nie znaczy ze masz na to przystawac. Jestes jaka jestes i tego sie trzymaj.

próboje się tego trzymać choc nie raz wątpie czy dobrze robię, w końcu wszyscy kogos będą mieć tylko nie...juz teraz jest problem... wysłałam

O kurwa! Ty wygladem straszysz i pewnie jeszcze twarzowego nie placisz :o Zgrabna jestes ale ryj to niewypal :o

ale czy jest przymus kogos miec juz teraz? nie. chcesz miec byle kogo byle by miec? czy osobe ktora bedziesz kochac bez pamieci ?

Samotna, wystrzegaj sie opini wypowiadanych pod podszywami ;) odpowiedzialem Ci na maila.

yyy...jasne

Kogo i w jakim celu szukasz? Znasz odpowiedź na pytanie? :)

hehehe

test. Trzeba sie zaczernic zeby uniknac podszywek.

wszyscy chcielibysmy byc szcezsliwi piekni zdrowi kochani i bogaci ale wszystkiego miec nie mozna ;-) zycie nie sklada sie TYLKO z posiadania faceta... Cheer up-nie wiem czy to podsylanie fotek pomoze.. Jak powiedza ze jestes fajna lala to co - utwierdzisz sie w przekonaniu ze to swiat sie na Ciebie uwziął???? A gdyby tak wybrać się na jakieś zajęcia? Może na korcie/basenie/ściance wspinaczkowej spotkasz swojego księcia? Żyj i ciesz się życiem.... A jeśli książe ma Cię znaleźć to znajdzie ;_)

i ynteligentny jak autorka tematu :p

kogoś kto mi sie spodoba, nie mogę tego okresilic dokładnie....

Skoro nie możesz dokładnie określić kogo szukasz i nie wiesz (bo nie piszesz) w jakim celu, to dlaczego dziwisz się że jesteś odbierana jako "jednorazówka"?

tak, mam doła to się musze dowartościować....w sumie to sama nie wiem po co wysyłam zdjęcia... zajęcia, dodatkowe...już na tyle chodziłam, chodzę, ze nie da sie juz upchnąć kolejnego doatkiwego zajecia..

samotna - fizycznie najpierw ?

Zdajac sie na opinie blokersa ze jestes fajna dupa zapytam tylko: dobrze ciagniesz? :)

nie weim bo skad mam wiedziec...jak poznam kogos ciekawego to bede wiedziała czy ktos mi sie podoba i takiego faceta szukałam...nie mam okreslonego schematu swojego ideału...w sumie jezeli chodzi o cel, to nie tyle brak milosci, jak to, że chcąc nie chcac osoba nie mająca nikogo obok siebie jest olewana, w prostych sprawach, Impreza; wszyscy z para ty sama, troche pogadają a pozniej zajmuja sie sobą, wyjście gdzieś, kino etc. wszyscy z kims. itp. fizycznie tez torchę...choć niekoniecznie....

wszyscy, wszyscy kogos maja? Ty jedyna samotna? nie wierze, musi byec jeszcze ktos ;) kolezanka czy cos, przeciez wtedy tez mozna sie dobrze bawic. Nie wydaje mi sie ze tylko pary maja monopol na zabawe

Dodam też że mój penis we wzwodzie ma pełne 23 i jestem najlepszą studentka na I roku Urynoterapii. To wam powinno wystarczyć prymitywy!

a ja i tak bede sie upierac ze za duza wage przywiazujesz do tego bycia/ nie bycia para. Mozesz spotkac kogos ciekawego, ale prawdopodobienstwo ze juz za 1szym razem to bedzie na zawsze i na wiecznosc tez jest niewielkie. Nikt nie zapewni Ci szczescia, jesli sama ze soba nie jestes szczesliwa. Uwierz mi - tez bardzo chciałam miec, znalazlam i.... zgubiłam ;-) Ikilka lat mi sie wydawalo ze zabrał mi cala radosc zycia - az pieknego dnia dotarlo do mojej pustej lepetyny ze sama ja sobie zabrałam, bo zalozylam ze tylko w zwiaku moge byc szczesliwa, towarzysko "nieolewana" itd....

Ja jestem singlem z powołania i nie czuję się przez to dyskryminowany :P

rowniez samotna, w pelni popieram i podpisuje się pod wypowiedzią.

:)

prawde mówiąc mi też nie jest źle, choć nie raz jestem tak jakby odtrącona...jeszcze w rozmowach udowadniają Ci, że ty jestes jeszcze głupia i nic nie wiesz o prawidzym ziwazku, bo jedynych facetów jakich mialas to byly to zdarzenia na raz...a wszscy inni wielce mądrzy...;-/

olej takich omnibusow ;) potrzebna Ci ich opinia do czegokolwiek? Zaufaj sobie i wierz w siebie, w to co massz w srodku i jaka jestes. Nie daj sobie wmowic niczego.

Tzn chodzi mi o to że były to bardzo krótkotrwałe relacje ale oparte na wzajemnym zrozumieniu swych potrzeb. Po i Ja byłam zadowolona i Panowie dawali się grzmocic RAZ A DOBRZE.