Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

arkadiono

Chcę ją postawić przed faktem dokonanym

Polecane posty

Gość aż niedobrze się robi
ale ona ma dopiero 25 lat, ma prawo tak myśleć. Daj jej pożyć, wyszaleć się, dojrzeć do tej decyzji. Co za problem poczekać 2-3 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziala wam gaggadu
matko skad w ogole biora sie takie tlumoki jak ty....zonie nalezy wspolczuc kolesia ktory na sile chce jej dziecko zrobi i mysli ze ja uszczesliwi tym! wiele kobiet dzieci nie chce miec z wlasnego wybotu nie kazda kobieta czuje instynkt maciezynski!wiele kobiet go nie ma i tyle.. ale jestes tak malo inteligenty sadzac po twoich wpisach tu..ze nawet do glowy ci to nie przychodzi..jestes egoista bo liczysz sie tylko z wlasnymi potrzebami z tym czego pragniesz ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żona nie ma studiów ani matury. Pracuję od skończenia 18 roku życia. To nie jest żadne wrabianie w dziecko. Gdyby ich nie chciała mieć to by o tym powiedziała otwarcie: nie chce teraz, poczekajmy kilka lat. A jej zdanie zmienia się co drugi dzień i to najczęściej w czasie seksu bo się akurat rozmyśliła. Tabletki po to o ile się orientuję to bomba hormonalna a ona hormonów przyjmować nie może więc to odpada i jak wcześniej wspomniałem jest przeciwko aborcji więc dziecko by urodziła i pokochała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziala wam gaggadu
co nie zmienia faktu ze ma dopiero 25 lat!!nawet nie zauwazyles aluzji jaka napisalam o studiach itd.. mialam na mysli ze w takim wieku zaczyna sie dopiero przewaznie dorosle zycie ..a to czy twoja zona ma studia czy nie.. nie gra tu zadnej roli...jesli dzieci nie chce to wezmie tabletkie 72h po...zeby ciazy zapobiec..a to czy bedzie ja bolala glowa czy brzuch bedzie mniejszym zlem niz niechciane dziecko.. jak mozesz pisac ze jak zajdzie w ciaze to dziecko pokocha!i bedzie go c hciala! nie wiesz co bedzie czula moze byc tak a moze byc calkiem odwrotnie!! moze sie niby cieszyc nawet a miec cale zycie zal! dzieci sie powinno planowac.. i to przez obojga rodzicow!ona zapewne sie czasem zgadza zebys jej glowy nie suszyl dla sw spokoju!a jak co do czego przychodzi to sie wycofuje!i to najlepszy dowod ze gotowa nie jest!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie dziecko chciała i kochała i wierz mi to nie będzie niechciane dziecko. Pisałem już o tym, że ona sama stwierdziła że gdyby zaszła w ciążę to by się ucieszyła i dziecko pokochała ale trudno jej samej się na to zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123456789....
ok, przyjmijmy ze zaszla w ciaze - bardzo jest z tego powodu nieszczesliwa. myslisz ze jak urodzi to nagle zmieni zdanie? ze pokocha to dziecko? powiem ci cos w tajemnicy: zapomnij o tym. wiesz kto na tym najbardziej ucierpi? dziecko! nie ma nic gorszego od matki ktora nie kocha wlasnego potomka. nie masz zadnej pewnosci ze ona dziecko pokocha. skoro ona nie chce miec w tej chwili dzieci to nie chce i to uszanuj bo zrobisz krzywde i jej i dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co o tego suszenia głowy to nie jestem typem który jęczy o czymś non stop. Propozycje pójscia na całość, o staranie się o dziecko są wyłącznie od niej ale po paru minutach niestety zmienia zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziala wam gaggadu
nie pisz takich bzdur bo nie jestes nia i nie wiesz co czuje.. jakby chciala to by sie nie wycofywala, zapewne ja naciszkasz marudzisz jej o tym i sie godzi zebys nie trul jej za uszami....matko ona ma dopiero 25 lat!!!!!!dziecko moze i nawet za 10 lat nawet!a ty chcesz ja wrobic... wspolczuje.. minelu juz te czasy ze jak dziewczyna ledwo 20 lat miala to za maz wychodzila i dzieci rodzila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziala wam gaggadu
nie odwracaj kota ogonem. co innego pisales wczesniej ze ona dziecka nie chce.. ze nie teraz.. itd..a nagle piszesz ze sama wychodzi z propozycja. cos tu nie gra.. starasz sie teraz tu wybielic bo brak ci argumentow.. mam nadzieje ze twoja zona znajdzie topik i sie dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie wybielam. Tak jest w rzeczywistości, u niej co 5 minut inne zdanie. Sam o dziecku wspomniałem jakieś pół roku teamu i od tego czasu jest to samo: rano informacja że wieczorem staramy się o dziecko, wieczorem seks, 5 minut przed końcem ona informuje mnie że jednak mam uważać a później tłumaczy się że jednak dzieci są nie dla niej. Jestem cierpliwą osobą ale wszędzie są jakieś granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suselekk
ty zamiast robić jej dziecko wyślij do szkoły, w obecnych czasach bez wykształcenia, toż to dziecko będzie się w przyszłości wstydziło, ze ma matkę nieuka. Jak ona ci wychowa to dziecko, może alfabetu nauczy i dodawać do 20 bo nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziala wam gaggadu
no wiesz nie kazdy chce swoje najelepsze lata spedzic w pieluchach, ludzie maja rozne cele w zyciu marzenia i nie ograniczaja sie tylko do wydawania potomstwa... swoja droga naucz sie liczyc.. bo jesli ona bedzie miala 55lat a dziecko 20 lat ktore bedzie juz dorosle i samodzielne to nie jest to wiek emerytalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie u niej wiek emerytalny a u mnie tak i nie chce dostać zawału biegając za piłką z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziala wam gaggadu
dokladnie zamiast do rodzenia dzieci to powinienes ja motywowac zeby mature zrobila i na studia poszla! praca dzis jest a jutro jej nie ma.i coraz trudniej ja dostac!a nie wiem kto ja zatrudni bez matury nawet........gdybys byl chcoiaztroche myslacym przyszlosciowo facetem to bys pierwsze co poslal ja do szkoly..a nie zakladal temtay jak jej dziecko zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosneeeeeee
fajnie byc facetem nie? znam takich jak ty. najpierw wymuszaja dzieciaka a potem paluszkiem nie kiwna - taki tatus od siedmiu bolesci to nie jest potrzebny ani dziecku ani tym bardziej twojej zonie. dzieciak to nie jest ksiezniczka ktora lezy i pachnie. dziecko to jest obowiazek, a zaloze sie ze ty bys chcial dziecko ale nie chcialbys nic przy nim robic. 95% obowiazkow po urodzeniu dziecka spada na kobiete bo mezczyzni sie wyjatkowo do pomocy nie kwapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziala wam gaggadu
no wiec wszystko sie sprawdza.. trafila ci sie mlodziutka zona. a ty wiesz ze drugiej takiej to sobie w zyciu nie znajdziesz i grunt ci sie pali pod nogami.. a prawda jest taka ze wcale nie tego dziecka pragniesz.. tylko chcesz ja przy sobie czyms zatrzymac.. rozwod mozna wziasc zawsze.. znalesc mlodszego kochanka od meza itd...ale jak jest dziecko to sie juz patrzy inaczej tzn tobie sie tak wydaje;] i oto cala prawda wyszla w tym temacie... o co tak naparwde chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziala wam gaggadu
dlatego jestes przeciwniczka tak duzej roznocy wieku medzy partnerami ona predzej czy pozniej wyjdzie...kiedy jej jeszcze zabawa w glowie i uroki zycia mlodosc i.. on mysli juz o rodzine stabilizacji... ehh wspolczuje zonie... ciekawa jestem ile lat miala jak za maz wyszla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziala wam gaggadu
to ja zmotywuj przemow do rozsadku..a jaka ona moze miec prace bez matury? kim jest? fryzjerka?tipsy robi? prosze cie................. jestes od niej tyle straszy anie wiesz ze praca jest a jutro jej moze nie byc. i co wtedy zrobi? dzis zarabia ajutro moze juz nie zarabiac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziala wam gaggadu
napisalam wyzej - "no wiec wszystko sie sprawdza..---- trafila ci sie mlodziutka zona. a ty wiesz ze drugiej takiej to sobie w zyciu nie znajdziesz i grunt ci sie pali pod nogami.. a prawda jest taka ze wcale nie tego dziecka pragniesz.. tylko chcesz ja przy sobie czyms zatrzymac.. rozwod mozna wziasc zawsze.. znalesc mlodszego kochanka od meza itd...ale jak jest dziecko to sie juz patrzy inaczej tzn tobie sie tak wydaje;] i oto cala prawda wyszla w tym temacie..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielka różnica wieku? No chyba się nie zrozumieliśmy, ja jestem od niej starszy o aż 4 lata. Ale jedynaka nie chce mieć więc biorą pod uwagę więcej dzieci a raczej marne mamy szanse na szóstkę za jednym zamachem. Albo przynajmniej trójkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klldldldld
ej, dziadek wziąłeś sobie małolatę i przez to śpieszysz sie z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żona prowadzi własną firmę kateringową. Więc nie jest zdana na łaskę i nie łaskę pracodawców. Sama jest sobie szefem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co loto
Ale Wy jestescie dziwni... Fakt, facet pragnie dziecka..Ta niby chce a po 5 minutach nie chce.Nie dziwie sie,ze facet sie irytuje, bo nie wie na czym stoi.A tak bardzo chce zeby w koncu sie spelnilo jego marzenie.A tymczasem Zonka raz daje nadzieje, a po chwili ja odbiera.No chyba tak sie nie powinno robic?Albo zonka jest zdecydowana, na tak albo na nie, a nie raz tak a raz siak..Wcale sie nie dziwie,ze facet sie niecierpliwi!!Zona albo jest zaklamana ,albo niezdecydowana... a co do tego co wypisujecie,ze ma ja wysłac do szkoły... Ta kwestia chyba nie jest watkiem tematu??!! Poza tym.. nie kazdy musi skonczyc studia .. moze jej studia nie sa do szczescia potrzebne!Moze nie ma tyle ambicji i czuje sie spelniona w tym co robi?!Ktos tutaj w ogole sie nad tym zastanawial??Bo chyba ludzie robia to wszystko.. szkola,praca,rodzina.. dla swojego szczescia,czyz nie?..a to ze jej nie robi.. widocznie nie czuje takiej potrzeby i jest szczesliwa tak jak jest.. Niby tacy wyksztalceni a jak ograniczeni.. Porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Było mi miło gdybym wiedział na co w końcu decyuję się żona. Dziś to samo, przyszła i zapytała czy mam ochotę spróbować zmajstrować dzieciaczka. Odmówiłem bo wiem jak będzie: 20 minut seksu z nastawieniem że może zostanę ojcem a 15 minut wkurzania się bo ona jednak się rozmysliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co loto
a mowiles jej ze to Cie rani ..wspomniales o tym jak tego pragniesz? jak pragniesz zotac ojcem?..Czy od tego pol roku nic nie mowiles?..co robisz jak ona podczas mowi,ze jednak nie?Nic? i dzialasz dalej.. konczysz i po sprawie? zamykasz sie w sobie i milczysz przez kolejne 15 minut..Wroci do rozmowy z przed roku..argumentujac,ze przed slubem mieliscie takie same plany,marzenia i dlaczego i czy cos sie teraz zmienilo..odnosnie dziecka oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaavkpodsjg
to niech ona podczas snu ci obetnie fiuta i tez postawi przed faktem dokonanym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×