Czy można pokochać grubaskę, mając chudą żone ?

nie jest starym dziadem :O ma 42 lata, o ile wiem z pierwszym dzieckiem wpadli jeszcze na studiach

"a takie słownictwo szybciej trafia " może szybciej trafia do twoich kolegów z podworka

a on 60, to co wtedy?

to będzie posuwał pruchno

próchno :-)

a kto wam powiedzial, ze ja mam 20 lat ?

babciu?

A ja mam podobna sytuację. Facet dosłownie klęka przede mną, obsypuje prezentami, zapewnia o sowim uczuciu. Jednak jestem nieugięta i nie wierzę w żadne jego słowo. Jestem tylko zabawką w jego rękach, miłą odskocznią od żony, dzieci... Już raz się sparzyłam dlatego nie chcę drugi raz przez to przechodzić. Żonatych facetów omijam szerokim łukiem. Wystarczy dopuścić tylko rozsądek do głosu. Jak na mniej patrzył, trzymał za rękę to normalnie rozpływałam się. Ale po chwili przyszła chwila opamiętania, że ten poprzedni też taki był a potem był płacz i zgrzytanie zębów, przez rok nie mogłam się pozbierać. Zabrał mi najlepszy okres w życiu. Wciąż to pamiętam i nie chcę przechodzić tego po raz drugi. Jeżeli lubisz chować się po kątach, po jakiś krzakach byle was ktoś nie przyłapał to brnij w to dalej. Ja do dziś drżę gdy słyszę telefon, bo może jego żona dzwoni. A gdy zobaczyłam ją to normalnie coś we mnie pękło. Normalnie było mi jej żal. To był cień kobiety. Ja zakończyłam tą znajomość. Dużo mnie to kosztowało. Do dnia dzisiejszego czuję niesmak i obrzydzenie. I znów adoruje mnie żonaty facet, a ja mam go w głębokim poważaniu. Nigdy więcej. Szkoda życia na takich. Ps. Jeżeli Cię kocha to niech się rozwiedzie. Dla ukochanej osoby robi się wszystko. Cała filozofia.

cordatka, dziękuję za normalną wypowiedz, ale nie sądzisz, ze stawianie takiego warunku po 3 miesiacach cnajomosci to jednak za szybko ? a może powinnam zrezygnować w ogóle z naszego zwiazku do czasu ewentualnego rozwodu ? nie wiem jak bym to zniosla :( myslisz, ze on może mieć w obec mnie szczere intencje ?

Do Autorki: miej gdzies tych pomaranczowych frustratow, ktorzy tylko czekaja, zeby kogos obrazic, zaszczuc... Odpowiedz na moje pytanie brzmi: tak mozna :). Mozna tak samo kochac chuda jak i gruba, tak samo brunetke, jak blondynke. Rozne sa gusta i kanony piekna. Pozdrawiam. PS. Do hien obrazajacych wszystkich wokol; Jaka macie pewnosc, ze mezczyzna z powyzszego zwiazku nie byl traktowany przez zone jak smiec, dlatego ja zostawil? Nie znacie sytuacji, to nie oceniajcie. Jak wasze mamusie/ siostry / kolezanki sie rozstawaly z mezami, to co? Szmatami byly? Bo co Bog zwiaze, tego czlowiek niech nie rodziela, wiec bez wzgledu na okolicznosci powinny w szambie tkwic? Nie obrazajcie innych, bo pewnie ponad polowa z Was nie jest lepsza.

tak,masz rację,trzy miesiące to za szybko na stawianie warunków.Tak za 10-15 lat ok. Akurat żona pójdzie na emeryturę.

Nie wiem. Ja nie wierzę w miłość takich facetów. Generalnie należy trzymać się z dala od nich, bo to nic dobrego nie wróży. To wiem z własnego doświadczenia. Jednak można się zauroczyć daną osobą. Zdarza się to prawie każdemu i każdym wieku. Jednak do miłości jeszcze długa droga. Moja rada nie pakuj się bo będziesz cierpieć. Znam to z autopsji. Ps. Powyżej to podszyw.

cholera, co wy o tym seksie wszyscy, gdzyby chcial poruchać, to by sobie jakąs osiemnastolatkę znalazł, przystojny jest

cordatka , dzieki , zastanowię się :( ale będzie cięzko

jestes i na sile chcesz przekonac siebie i nas ze on cie kocha,że wybral ciebie,bo jestes wyjatkowa i inne p[ierdoly :o ale jeśli tak się czujesz(wyjątkowa) to spotykaj sie z nim dalej, i ludziom dupy nie zawracaj,co ty tu chcesz przeczytać? Tak,facet cie ubóstwia jesteś jego oczkiem w głowie, rozwód weźmie góra do 3 mies. i to na pierwszej rozprawie za porozumieniem stron a jego dzieci beda wam świadkowac na ślubie :o Pasuje?

napiszcie jeszcze, jesli macie doswiadczenia w takich zwiazkach :(

tylko nie próbuj łapać go na bachpra, pippo

bachora :D

Nie dość, że tępa, to jeszcze gruba :D

ale po co mówi mi o milości, po co kupuje prezenty, zawala przeze mnie prace ? przeciez prostytutka wyszłaby mu taniej a gdyby z żoną mu się ukladalo to nie szukalby innej ? ja go nie kokietowałam, on sam zaczął mnie adorować, przynosić kwiaty, zapraszać na kolacje, aż w końcu udalo mu się mnie zdobyć, mimo że jestem bardzo nieufna czuję z jego strony duże zaangażowanie w ten zwiazek, ale jak widzę jego zonę to za każdym razem czuję się źle - ona ma naprawdę piekną figurę, jest zadbana bardzo, tylko niedobra KU. RWA MAC ale ty jestes kretynka. prostytutka moze miec wiele chorob i zada kasy za swoje uslygi ty przyjmiesz byle gowno i rozlozysz bnogi z twoich wypowiedzi wynika ze jestes mega glupiutka bedziesz plakac przez te sytuacje ale to juz twoj problem

"ego żona jest ..." przyznał sie do żony czy sama znalazłaś ją na NK? Do sexu pewnie nie robi mu różnicy te + 10 kg

faktycznie... może chodzić o odmianę

:o kreci z toba, bo ma sex na boku, jestes odmiana od codziennosci, odskocznia od zwiazku :o do sexu to mu obojetnie czy masz troche kilo wiecej, wazne ze rozkladasz nogi :o jestes kochanka, bo on ma zone, a ty jestes tylko tymcasowa nowa zabawka

przyjechał do mnie wieczorem podzielić się opłatkiem, miał łzy w oczach, mowił, że żałuje że nie może spędzać ze mną tych świąt nie wierzę, że mnie okłamuje

dopóki facet nie zdecyduje się na jakieś konkretne kroki względem ciebie nie będzie wiadomo czy udaje czy nie, gdy odejdzie od żony to rzeczywiście będziesz miałą pewność że się zakochał i traktuje tą znajomość poważnie-waga nie ma tu znaczenia.

a dzis jestes sama czy z nim ??????

"prostytutka wyszłaby mu taniej" - to jest inwestycja dlugodystansowa drogi paszteciku :D Pare miesiecy zachodu i z twoim kompleksem nizszosci tak sie zaangazujesz ze zawsze bedziesz sluzyc swoja tlusta dziura facetowi, ktory na codzien ma zone i jest przykladnym ojcem dwojki dzieci :D Dzieci, ktore kochaja go bardziej niz ty jestes w stanie kiedykolwiek pokochac. Oczywiscie dla ciebie liczy sie tylko twoje grube dupsko. Prowokacja. Nikt z takimi komplekasami jak twoje nie wytrwal by tak dlugo w topiku, w ktorym na kazdym kroku jest rownany z blotem :(

"nastepne szmaciskooooo " Fajny masz nick... ale czemu tak brzydko o sobie piszesz?:-D No i przydałoby sie jeszcze parę słów na temat, a nie tylko podpis