Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczupła duchem

Obmyślam strategie odchudzania w nowym roku. Po 40-tce

Polecane posty

dzisiaj na obiad miałam kaczkę i kapustę z parowara. Dobre. Ale 4 pierogi z truskawkami też zjadłam z odrobiną bitej śmietanki. Zawsze tak jest, że po ważeniu- luzik:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór wszystkim paniom. Dziewczyny jestem silnie zmotywowana i przygotowana do tygodniowego boju. Dzisiejsza porażka ma na mnie wpływ pozytywny do dzialania. Jutro jadę na imprezę rodzinną, ale będe się pilnować. Kolacja znow mi przepadla bo klienci wyszli po 18. Pozdrowienia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć , ja tylko dołączam do tych, którym w tym tygodniu się nie udało ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , widzę ,że wszystkie zapracowane , ja też dziś mialam trochę sprzatania i góre prania i prasowania . Teraz juz sie obrobiłam i nareszcie usiadłam . Dziś posadzilam sobie w domu zonkile i hiacynty i mam już wiosnę :D Wsadziłam tez do doniczki cebulke i pietruszkę na natkę , teraz nawet śnieg i mróz mi nie straszne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jak fajnie Agnieszka, też myślałam o takim domowym ogródku z zieleniną :-) kupiłaś normalne nasiona? Mam już doniczkę i ziemię nawet ale nie wiem coz tymi nasionami - chciałabym pietruszkę, szczypiorek i bazylię. Wiosna się chyba już zbliża - też zarządziam dziś porządki w domku i garażu:-) dobrze byłoby jeszcze okna umyć, ale nikt już nie miał siły na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, dzis tez troche sobota zaganiana.a to zakupy,porzadki,wizyty i przyjmowanie wizyt. duzo nie jadlam i tylko do 18.30 potem pocwiczylam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielny poranek :) Cassandra , ja zawsze robie tak ,że wsadzam cebulę do doniczki , a z pietruszki ucinam końcówke ( z korzenia) I też ją wsadzam do ziemi . Z nasion nie wysiewam , bo jeszcze nigdy mi nie urosło w doniczce , te wysiewam do ogrodu . podobno sa w ogrodniczych nasiona na krażku specjalnie do doniczek , ale ja nie pytałam . Wczoraj dietowo było wzorowo , mam nadzieje ,że dziś bedzie tak samo . Okna będę myła bliżej swiąt , choć po tej zimie sa strasznie brudne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie kobietki w niedziele. Wczoraj najpierw porzadki ( piwnica) potem imprezowalam. Trochę nagrzeszylam dietowo. Dzisiaj pewnie też troszeczke ale od jutra post i dieta. Muszę upiec na zmówienie rodziny kopiec kreta i pewnie kawalek zjem. Agnieszko dobrze ,że przypomnialaś o zieleninie w doniczce , jutro tez posadzę. Muszę wysiać jeszcze zieloną salatę na rozsadę. Teraz pędze gotować obiad i piec ciasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Jutro mijają dwa miesiące naszych zmagań o plażową figurę. Sprężyłam się, bo chciałam sobie zrobić dodatkowe ważenie 1lutego i mam! Dzisiaj rano 63kilogramy. Od paru dni chodzę cała w skowronkach, robię przegląd garderoby. Wczoraj ze zdumieniem stwierdziłam, że mam 4 pary brązowych sztruksów:o Nie wiem jakim cudem. Mam jakieś notatki dot. obwodów ciała. W biuście bez zmian:p, pod biustem-3, w talii-5, w udzie -2cm Miesięcznie 2 kilogramy- niby mało, ale jak fajnie:) przed kuracją zrobiłam zdjęcie sylwetki, dzisiaj też i przyznaję, że coś tam już widać. Od jutra nowy miesiąc i kolejne plany. Dołączę lineę 2x dziennie, jedzenie głównie na parze, jak najmniej tłuszczu. jak dotąd bez chleba, ziemniaków i słodyczy. Grzechy dopuszczam, wydaje mi się, że wtedy podkręca się metabolizm, po wpadkach łatwiej się spala. Moim błędem jest, że najadam się na noc, a spać chodzę późno. Tego może nie zmienię. Przepraszam, że tak wyjechałam z tym tekstem, ale jakaś radość mnie rozpiera na wiosnę, chyba słońce za oknem pobudziło wydzielanie endorfin. Do doniczki niczego nie muszę wkładać, bo mój kotek tak pielęgnuje wszystkie doniczki, że z tej przyjemności zrezygnowałam niestety. Mam jednego poranionego kwiatka na wysokiej półce i zakaz upraw. Trzymajcie się. Jutro nowy miesiąc, nowa energia. Wiosenna nareszcie:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosennie jest - to prawda, też to czuję i dziś rano poszliśmy na spacer do lasu - jest cudnie choć w lesie mniej to wiosnę jednak widać - dużo śniegu i kałuże :-) ale ptaki pięknie śpiewają i czuć już zapach lasu :-) zaczęłam bardzo optymistycznie choć mam dziś wielki kłopt. W smie nie wiem czy mogę Was spytać o radę , no ale się odważę: wczoraj pękła nam prezerwatywa :-( policzyłam że od dziś zaczynają się mi dni płodne, jak myślicie powinnam udać się do lekarza po receptę na doraźną antykoncepcję po? Tak sobie myślę, że o drugiego syna staraliśmy się pół roku, no ale same wiecie jak to jest. Co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassandra, jeśli ewentualność poczęcia jest dla was nie do przyjęcia- nie ma alternatywy. O reszcie rozmawiaj już jutro z lekarzem. Kiedyś czytałam, że trzy czwarte ludzkości pochodzi z wpadek, ale co to za pociecha. Ja sama parę miesięcy temu robiłam test, bo się hm...zapomnieliśmy w szczególnych okolicznościach natury, więc wiem jak się czujesz. Ale Ty jesteś młodsza. Dzisiaj rozmawiaj z mężem, a jutro- zgodnie z tym, co uradzicie. Zagrożenie jest bardzo realne, nie ma się co łudzić. Współczuję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Szczupła :-) nawet nie wiesz jak się zdenerwowałam. Nie planujemy więcej dzieci wiec wnosek powinien byc prosty. A jednak jest we mnie coś takiego , ze jednak się zastanawiam nad tym... Mój mąż ma takie samo zdanie, nawet już dziś chciał jechać do lekarza po receptę, bo niestety te tabsy są tyko na receptę. Jutro zatem czeka mnie wizyta u gina. jeszcze raz dziękuję :-) to miłe móc się kogoś poradzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę powodzenia. Dobrze Cię rozumiem, lepiej dmuchać na zimne. Chyba, że zmienicie plany, wtedy wszystko znów sie poukłada:) pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassandra , też uważam ,że powinnaś iść do lekarza . W twoim wieku zaszłam w drugą ciążę i to wtedy ,gdy już straciliśmy nadzieje na drugie dziecko . Jesli więc nie planujecie kolejnego dziecka , to nie ma nad czym się zastanawiać . Nienawidzę prezerwatyw i unikam ich jak ognia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mysle-Casssandra,ze do lekarza musisz sie udac. moja bratowa o 1 dziecko starala sie bardzo dlugo.myslala,ze o 2 tez tak bedzie.a tu trach i bylo od razu.wiec nigdy nic nie wiadomo.wiem co czujesz,tez kiedys myslalam,ze juz jestem,tak sie czulam,a starsza jednak juz bylam niz ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczuplejąca
Witam wszystkie i gratuluje spadków, ja mam -4 kg i baaaardzo się cieszę, tez znalazłam kilka par spodni:D, ten topic daje mi motywację i dzięki Wam za to. Nie stosuje specjalnej diety, trochę MŻ i niełączenie poszczególnych produktów, a dla zdrowotności wprowadziłam do jadłospisu kaszę jaglaną i chyba cos w tym jest. Trzymajcie sie cieplusio , wiosna tuż tuż .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczuplejąca , duże gratulacje . Mój dzisiejszy dzień to jedna wielka porażka .:( Mielismy małe świeto w domu i onjadłam się jak głupia , obwiniam @ którą mam dostać za 2-3 dni :( ale mimo wszystko postanowiłam jutro spróbować się nie dac :( Teraz na nk oglądałam zdjęcia koleżanki ,która ma świetna figurę i zazdrość mnie ściska :P To bedzie moja motywacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemanko wieczorne. Cassandra decyzja nalezy do Ciebie i męża, wspólczuje stresu, lepiej stosować podwójne zabezpieczenie. Szczuplejąca gratulacje dla wyników wagowych. Szczupla ale jestes twarda zazdroszcze i gratuluje. Agnieszka dla pocieszenia ja też dzisiaj zjadlam ciasto i rosolek z makaronem. Od jutra silna wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziś wprowadziłam w życie zdrowe żywienie , oczywiście takie żeby schudnąć . 5 posiłków dziennie , ostatni w okolicach 18 , kaloryczność w granicach 1300 kcal . Mam nadzieje ,że wytrzymam , jestem mocno zmotywowana . Przy tym sposobie bedzie to szło powoli , ale mam nadzieję stale , do tego chodzenie z kijkami , sala gimnastyczna i basen .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zmęczona bieganiem po miescie i sklepach. Teraz zjadlam obiad i musze chwytac sie za parcę. Najchętniej to bym się wpakowala do łóżeczka i pospala. Ale nie ma tak dobrze trzeba szyć bo terminy gonią. U mnie dzisiaj srednio dietetycznie i z tego powodu muszę pominąć kolację. Czy u Was też tak wieje? Teraz na to wpadlam zlikwidowali obrazki literkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowa w chmurach
sd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowa w chmurach
sdd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc,u mnie tez wieje i pada.szaro,buro,brudno,brzydko.juz lepiej jak byl snieg. u mnie dzis chyba ok.po feriach wrocilam do pracy. ciezko bylo,chociaz to tylko tydzien. dzis na sniadanie zupka pomidorowa,potem bulka ziarnista z serkiem topionym.na obiad,hi hi,tez zupa pomidorowa-ale taka prawdziwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×