Jak zorganizowac kolacje w hotelu aby ukochany byl wniebowziety?

Chcialabym zorganizowac kolacje w pokoju hotelowym:) To bedzie przed wyjsciem na impreze sylwestrowa do lokalu. Wychodzimy dopiero po 21, kolo 18 chcialabym zrobic mala kolacje. Co moglabym wymyslic?

waląc go bejsbolem w łeb (nie zapomnij aby przed tym się wyspowiadał)

Kolacje chcecie zjeść w pokoju hotelowym, tak? O której zamierzacie sie zameldować, bo wszystko trzeba skonsultować z recepcjonistą. Nie wiadomo czy kuchnia będzie obsługiwac gości hotelowych i ew, jakie dania może serwować, jesli w hotelu będzie odbywać się bal, być moż napotkacie się na problemy ze srony obsługi zajętej przygotowaniami do balu... najlepeij zadzwon i zapytaj jakie macie mozliwości.

przynajmniej ty coś zjesz...

"Co moglabym wymyslic?" to ty chyba wiesz co mogłabyś, po co pytasz innych? ..i niby gdzie ty chcesz "organizować" tę kolację - w pokoju hotelowym? Musisz zabrać ze sobą kuchenkę elektryczną, jakieś mrożonki przygotować w lodówce, potem ugotować i będzie na pewno "wniebowzięty"

Nie bede brala kuchenki:) Chce zabrac wszystko z domu, ewentualnie kupic na miejscu :) Tylko nie wiem jak to zrobic aby wyszlo fajnie:)

Czyli bierzesz jedzonko gotowe z domu? Rozumiem że sztućce i zastawę też zabierzesz? CZy tą wymyślą kolacyjnkę bedziesz serwować na zimno, z gara lub papierowego talerzyka ?

z serwetki. mój miś je jak koń więc talerz mu niepotrzebny

wyzej to podszyw:) czy wy nigdy nie organizowaliscie piknikow, kolacji, sniadan? ma byc na zimno:P nie wiem co wziac...moze jakis wedzoy kurczak? salatki?

wiem juz co wezmę, pasze dla konia i do tego jeszcze troche siana żeby miał czym zagryźć :) ładna kolacyjka?

koniecznie zabierz kuchenkę i może przenośną lodówkę, bo jeśli hotel niższej kat. może nie być w pokoju. W domu przygotuj sałatki, weź wędlinę, pieczywo, jednorazowe talerzyki i sztućce - będzie jak na pikniku, na pewno będzie wniebowzięty.

dziekuje. juz wynajelam małą stajnie i chyba tam kuchenki nie ma, to zabiore ze sobą :) dzieki laseczki

zadzwon najpierw do hotelu aby popytac o rozwiazania - zapewniam Cie ze kazdy recepcjonista pomoze Ci i doradzi cos. Nawet jesli ty sie przygotujesz a w hotelu okaze sie ze nic z tego - to bedzie welka klapa. Maialm kilka takich przypadkow - nie damy rady czasami spelnic wszystkich zachcianek gosci - telefon do hotelu to podstawa a pozniej pomyslisz o kurczaku na zimno :)

Ciebie pojebalo?:P Autorka chce zrobic kolacje w pokoju a ty jej kazesz dzwonic do recepcji? Po co heheh? To jak juz wylozy ciasto na stol, nawet tego kurczaka, wyjmie sok, wino to po cholere jej pomoc recepcji? Smieszne hehe

jak kupia sobie chelb i wedline rano w sklepie kolo hotelu bo stwierdza ze wola sobie sami zrobic sniadanie to tez maja dzwonic do recepcji aby to wszystko zorganizowac?:P hahaha zal dupe sciska

teraz poważnie - jeśli zechcesz sama zorganizować coś takiego w hotelu dobrej kat. - może to zostać źle odebrane przez obsługę. Takie rzeczy organizuje obsługa hotelowa - dzwonisz, ustalasz wcześniej, oni to organizują (nawet jeśli wymyślisz coś oryginalnego), a potem dopisują do rachunku, lub wystawiają ci rachunek ekstra. " czy wy nigdy nie organizowaliscie piknikow, kolacji, sniadan?" owszem organizowaliśmy pikniki - w plenerze, kolacje i śniadania - w domach. W hotelu są restauracje i bary, hotel ma swoje zaplecze i od tego jest obsługa, żeby to robić za klienta - jeśli chcesz robić w hotelu garkuchnię to może lepiej zostań w domu.

"jak kupia sobie chelb i wedline rano w sklepie kolo hotelu"....ahahahahaha dobre! mieszkają w hotelu gdzie mają śniadanie w cenie, a będą wyskakiwać do sklepu... przepraszam to jakieś nowe obyczaje, czy hotel kategorii z księżyca?

A nie myslalas, zeby zamowic kolacje? Jak przywioza, karz się schować lubemu, przywdziej strój seksownej pokojówi, nakarma "gościa" i dobrze o niego zadbaj ;) masz jeszcze kilka dni,moze sie uda zdobyc stroj ;)

i wlasnie po takich topikach widac kto siedzi na kafeterii :D

? dobrze ci radzą lec po tę lodówkę, moze ci sie szynka ze swiąt przechowa

jakoś to śmieszne dla mnie

Pisze to do tych osób ktore najwidoczniej NIGDY w hotelu nie były ... pracuję w recepcji kilka lat i moge podać kilka swietnych pomysłów jak zepsuc takiej parce pobyt ... tak aby jeszcze tego samego wieczoru z hukiem opuszczali hotel. Jesli planujecie takie akcje, lepiej porozumieć się z obsługą. My zawsze chętnie pomożemy ... ale jeśli ktoś przyjeżdza i urzadza nam szopkę to potrafimy bez mrugnięcia okiem pięknie wszystko spier.... !!! (kiedyś taka piękna parka musiała swój ekwipunek zostawić w recepcji gdyż z powodu braku odpowiednich zaświadczeń nie mogliśmy dopuscić takiej żywności do konsumpcji - he he !!! )

Ja bywalam nieraz w hotelach i to lepszej klasy i nieraz robilismy ze znajomymi male przyjecie w pokoju hotelowym. Kazdy cos wykladal na stol,alkohol, owoce, ciasto itp i nikt nie informowal o tym recepcji. Nikt nie robil problemu! To co juz nie mozna w hotelu wyjac swoich owocow na stol i nakryc do stolu? O co ci chodzi????

i o jakiej szopce mowisz?

bo kiedyś ciebie ktos wypieprzy z pracy z powodu braku odpowiednich kwalifikacji bądź przekroczenia uprawnień

bo kiedys wylecisz z pracy z powodu braku kwalifikacji lub przekroczenia uprawnień