Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem już co robić

Sypiam z mężem mojej przyjaciółki !!!

Polecane posty

Gość Nie wiem już co robić

Witam. Teraz dopieor do mnie dotarlo jak źle postępuje. Mam 20 lat, moja przyjaciółka 26. Ma męza i dwójke wspaniałych dzieci, są szczęśliwą rodziną- chyba.. Przyjaźnimy się od dzieciństwa. Od kilku miesięcy spotykam się z jej męzem, a od niedawna zaczęliśmy nawet ze sobą sypiać. Nie wiem nawet jak do tego doszło, ale sami siebie pragnęliśmy. On powtarza mi że nigdy nie pragnął jej tak jak pragnie mnie. Wiem, że jestem podła.. ale nie potrafie tego skończyć. Chcialabym aby był mój i ze mną zył ale z drugiej strony mam do siebie zal i męcza mnie ogromne wyrzuty sumienia ze rozwalam jej rodzine... Sam mówił ze chce sie rozwiesc.. ze zrobi to dla mnie... beo mnie kocha...nie wiem co mam robić proszę o jakieś rady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze głupio pytasz sie
co masz zrobic ? bez komentarza !!! dodam tylko ze nie powinnas nazywac sie przyjaciolka !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ty wyprawiasz
Nie chciała bym takiej przyjaciółki.Pamiętaj .......los może się odwrócić i spotka cię to samo.Wycofaj się......ranisz tyle osób.Szkoda mi twojej przyjaciółki.Jej mąż jak juz mu się znudzisz porzuci cię jak...I oby tak było,bo nie zasługujesz na sprawiedliwe postępowanie wobec ciebie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ty wyprawiasz
To co zasiejesz-ZBIERZESZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem już co robić
wiem ze zle robie i wiele razy probowalismy to skonczyc ale po kilku dniach niespotykania się on dzwonil a ja poprostu nie umialam odmówić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ty wyprawiasz
Odmów raz,a pozbędziesz się nałogu przebywania z nim!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellusia
to nie to forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna z ciebie przyjaciółka
kurcze, sama kiedyś, raz w życiu wplątałam się w romans z żonatym ale męża przyjaciółki bym nie tknęła choćby nie wiem co. Przyjaźń jest cenniejsza niż jakiś fiut zdradziecki. Biedna, jak się dowie, to będzie się czuła podwójnie zdradzona. Trzeba bylo mu w mordę przywalić jak się dostawiał i odesłać do żony. Jak mogłaś to zronić przyjaciółce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli masz rozum to powimnas jak naj szybciej to skaczyć. i tak jak napisała jedna poprzedniczka wcześniej nie powimnas sie nazywać przyjacółką! i jak napisałś przed chwilą probowałam ale.... śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna z ciebie przyjaciółka
kurcze, sama kiedyś, raz w życiu wplątałam się w romans z żonatym ale męża przyjaciółki bym nie tknęła choćby nie wiem co. Przyjaźń jest cenniejsza niż jakiś fiut zdradziecki. Biedna, jak się dowie, to będzie się czuła podwójnie zdradzona. Trzeba bylo mu w mordę przywalić jak się dostawiał i odesłać do żony. Jak mogłaś to zrobić przyjaciółce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slkasjjskaD
dla mnie to proste - albo on odchodzi od niej i jestescie razem, albo jest z nia i sie nie spotykacie, natomiast kwestia waszej przyjazni, ktorej od dawna juz nie ma oraz tego, ze do konca zycia bedziesz sie zmagala z wyrzutami sumienia to juz twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli masz rozum to powimnas jak naj szybciej to skaczyć. i tak jak napisała jedna poprzedniczka wcześniej nie powimnas sie nazywać przyjacółką! i jak napisałś przed chwilą probowałam ale.... śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykre że żyja tacy ludzie
jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś przyjaciółką
Pewnego dnia mąż mojej przyjaciółki zadzwonił do mnie z tekstem,że ma problem i chce się ze mną spotkać po za plecami swojej żony.Zwodziłam go długo aż zaczął wydzwaniać co dzień,pisać sms...powiedziałam,że jeśli jeszcze raz zadzwoni to E dowie się o jego "zamiarach wobec mnie" ! Powiedziałam jej.Byłam wściekła na niego,że chciał ją zdradzić a na "ofiarę" wybrał sobie właśnie mnie:/ ON CIĘ NIE KOCHA !NIE ZOSTAWI DLA CIEBIE ŻONY I DZIECKA! Okłamuje was obie... zerwij znajomość i z nim i z nią dla dobra wszystkich...jak nie dla koleżanki to dla dziecka...i musisz być konsekwentna w swoich czynach.Jak dziś zerwiesz to nie możesz jutro do niego biec...inaczej staniesz kiedyś przed lustrem i nie będziesz mogła na siebie spojrzeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś przyjaciółką
Pewnego dnia mąż mojej przyjaciółki zadzwonił do mnie z tekstem,że ma problem i chce się ze mną spotkać po za plecami swojej żony.Zwodziłam go długo aż zaczął wydzwaniać co dzień,pisać sms...powiedziałam,że jeśli jeszcze raz zadzwoni to E dowie się o jego "zamiarach wobec mnie" ! Powiedziałam jej.Byłam wściekła na niego,że chciał ją zdradzić a na "ofiarę" wybrał sobie właśnie mnie:/ ON CIĘ NIE KOCHA !NIE ZOSTAWI DLA CIEBIE ŻONY I DZIECKA! Okłamuje was obie... zerwij znajomość i z nim i z nią dla dobra wszystkich...jak nie dla koleżanki to dla dziecka...i musisz być konsekwentna w swoich czynach.Jak dziś zerwiesz to nie możesz jutro do niego biec...inaczej staniesz kiedyś przed lustrem i nie będziesz mogła na siebie spojrzeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś przyjaciółką
Pewnego dnia mąż mojej przyjaciółki zadzwonił do mnie z tekstem,że ma problem i chce się ze mną spotkać po za plecami swojej żony.Zwodziłam go długo aż zaczął wydzwaniać co dzień,pisać sms...powiedziałam,że jeśli jeszcze raz zadzwoni to E dowie się o jego "zamiarach wobec mnie" ! Powiedziałam jej.Byłam wściekła na niego,że chciał ją zdradzić a na "ofiarę" wybrał sobie właśnie mnie:/ ON CIĘ NIE KOCHA !NIE ZOSTAWI DLA CIEBIE ŻONY I DZIECKA! Okłamuje was obie... zerwij znajomość i z nim i z nią dla dobra wszystkich...jak nie dla koleżanki to dla dziecka...i musisz być konsekwentna w swoich czynach.Jak dziś zerwiesz to nie możesz jutro do niego biec...inaczej staniesz kiedyś przed lustrem i nie będziesz mogła na siebie spojrzeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyxycyvn
Rozbijasz rodzinę... odbierasz ojca dzieciom.. Nie mam szacunku dla takich jak TY. Pamiętasz ze zło zawsze wraca. Nie jest to tylko twoja wina , jego zapewne nie mniejsza ale na Boga - OGARNIJ SIE KOBIETO I ZAKOŃCZ ROMANS !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyxycyvn
Rozbijasz rodzinę... odbierasz ojca dzieciom.. Nie mam szacunku dla takich jak TY. Pamiętasz ze zło zawsze wraca. Nie jest to tylko twoja wina , jego zapewne nie mniejsza ale na Boga - OGARNIJ SIE KOBIETO I ZAKOŃCZ ROMANS !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rachellana
każda kobieta która idzie do łóżka z zonatym facetem do zwykła szmata i k...wa zyczę ci autorko by ciebie spotkalo to samo, oby mąż cię zdradzał, zobaczysz jak się wtedy poczujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niteeeeczka
Ja raz wplątałam się w romans z żonatym mężczyzną. Był mężem mojej znajomej. Nie przyjaciółka, ale bywałam u nich w domu. Byłam z nim 2 lata, przez ten czas wiele się wydarzyło, ona zachorowała, a kiedy się przypadkiem o nas dowiedziała, przestała walczyć z chorobą. Zmarła po 3 miesiącach odkąd się dowiedziała, że jest chora. A my? Mieliśmy razem zamieszkać, żyć... ale nie wyszło. Znalazł sobie inną, do tej pory nie wiem, ile czasu mnie zdradzał z nią... Nie warto rozbijać czyjejś rodziny, za mną ciągnie się nie tylko myśl, że zniszczyłam czyjeś życie... Czuję się niemalże jak morderca, bo ona nie żyje właśnie przeze mnie...już 3 lata jej nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niteeeeczka
Ja raz wplątałam się w romans z żonatym mężczyzną. Był mężem mojej znajomej. Nie przyjaciółka, ale bywałam u nich w domu. Byłam z nim 2 lata, przez ten czas wiele się wydarzyło, ona zachorowała, a kiedy się przypadkiem o nas dowiedziała, przestała walczyć z chorobą. Zmarła po 3 miesiącach odkąd się dowiedziała, że jest chora. A my? Mieliśmy razem zamieszkać, żyć... ale nie wyszło. Znalazł sobie inną, do tej pory nie wiem, ile czasu mnie zdradzał z nią... Nie warto rozbijać czyjejś rodziny, za mną ciągnie się nie tylko myśl, że zniszczyłam czyjeś życie... Czuję się niemalże jak morderca, bo ona nie żyje właśnie przeze mnie...już 3 lata jej nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak szczerze to uważam że nie powinnaś nazywać się jej przyjaciółką...a on to niech lepiej jej równie wielkiej krzywdy nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm...więc to jednak prawda
Twoje postępowanie jest potwierdzeniem tego zdania - "Boże, chroń mnie przed przyjaciółmi, bo z wrogami sam sobie poradzę" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D uśmiałem się. i Wy nas nazywacie świniami, zdrajcami, chujami itd? ale ja bym w życiu przyjacielowi kobiety nie wydymał, nie spotykał bym się z nią z jego plecami. nawet kumplowi bym tego nie zrobił. my zaspokajamy chwilową potrzebę, wy rozpierdalacie innym życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - Prowokatorko ;-) zmien przyjaciolke i po sprawie ;-) a tak swoja droga - naprawde nazywasz dalej te naiwna kobiete swoja przyjaciolka? szkoada mi Cie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie chciała bym takiej przyjaciółki" - no ja tez nie ;/ "Wycofaj się......ranisz tyle osób" - co zlucham ?! ona rani swoja przyjacolke, ale ile oso rani ow maz to dopiero jest godne zastanowienia "Jej mąż jak juz mu się znudzisz porzuci cię jak...I oby tak było,bo nie zasługujesz na sprawiedliwe postępowanie wobec ciebie" - a to ci maz spryciarz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To co zasiejesz-ZBIERZESZ" - to sie raczej rzadko w praktyce zdarza ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhehe taaaa jasneee
20 - 26 latka PRZYJAŹNIĄ SIĘ od DZICIŃSTWA:D :O naprawdę ktoś się nabrał na to?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×