Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kropka bezkitu

mam 25 lat mieszkam w warszawie i zarabiam 1200 netto

Polecane posty

Gość kropka bezkitu

ide pleść sznur, od 1 do 1 i żadnych przyjemnosci od pol roku, nie iwem ile jsezcze tak pociagne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie nie chcialo uczyc
to teraz placz, mozesz tez dawac dupy za $

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMMMMMMery
Poszukaj nowej pracy... Zrób coś. Samo nie przyjdzie pod nogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka bezkitu
studiuje, jestrem na mgr zmieniam...tylko chce znalezc jakas dobra a nie wpakowac sie znow w 1300 ;/ k u r w a co za zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie pracujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przypominam sobie
głupstwa pleciecie. ja mam skonczone studia magisterskie, teraz kończę podyplomówkę. I co z tego? nie ma pracy w moim zawodzie. pracuję za najniższa krajowa :(. taka to sprawiedliwość!! mam ochotę iśc do pracy fizycznej, przynajmniej więcej zarobię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka bezkitu
w szkole :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMMMMMMery
Ludzie a jakie Wy studia kończycie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to widac jacy z was specjalisc
i jak se pracy w zawodzie nie mozecie znalesc to sami cos otwórzcie jak ktos ma leb na karku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksplozja smaku
No i takie są realia, bo żeby czegoś się dorobić i nie biedować od 1 do 1 to trzeba mieć dużo szczęścia i znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMMMMMMery
Antonio strzał w 10. Jak ktoś nie umie pokierować swoim życiem to tak ma. Trzeba dokształcać się w kierunkach które są przydatne a nie jakaś tipsologia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka bezkitu
qrwa no... chcialam kupic karnet w fitness klubie i hui musze cwiczyc w domu z encyklopediami w dloni bo szkoda 200 zl bosze czy tylko ja tak zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba rozumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głos narodu
zacznij od tego - jakie studia skończyłeś? i gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiast sznura znajdź
faceta . Nie wiem ile to potrwa ale radzę sobie uświadomić "czem prendzej" że magistrów i innych istrów nie może być nieskończenie wiele . Jest ileś wakatów dla ludzi wykształconych ,ale nadmiar studentów powoduje to że listonosz również ma tytuł magistra i to nie o to chodzi że ktoś jest gorszy czy lepszy. Zwyczajnie ktoś jako listonosz, piekarz, kurier, malarz , fryzjer pracować musi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzka
jedyne wyjście to własna działalność, ja po moich studiach wiedziałam, ze pracy nie znajdę, więc na V roku założyłam małą dg, zarobię czasem 2000 czasem 6000, czasem dołożę do interesu, ale nie płaczę z powodu pracy. Oczywiście wolałabym być na jakimś etacie w szkole, ale od trzech lat tylko zastępstwa na pół etatu na kilka miesięcy, więc to mi się nie kalkuluje. Acha, jak zakładałam firmę miałam 700zł, więc nie mówcie mi, że trzeba mieć kupę szmalu, żeby wystartować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka bezkitu
studiuje turysytke pracuje w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzka
a jesteś nauczycielką? Bo jeżeli tak, to po studiach możesz przecież zrobić awanse i pensja będzie wyższa. Dochodzą nadgodziny, pieniądze z projektów. Moja koleżanka zarabia około 2000 w szkole. A jest dopiero kontraktowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzka
Sprzedaję outlet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Britr
W Warszawie 1200 zl?? To chyba slabo sie rozgladasz. bo moja kuzynka która ma 21 lat studiuje zaocznie, i pracuje na Umowie o prace w logistyce i ma 2,5 tysiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzka
DG prowadzę od 3 lat, zaczęłam od Allegro, Zus 300 zł. Rok temu dopiero otworzyłam butik, czynsz 1800, a przed świętami drugi butik w galerii z samymi sukienkami czynsz 2000. JAkoś leci powoli, na pewno nie było lekko. Mam dwie pracownice, jedna jest stażystką, więc na razie mnie to nie kosztuje. Outlet markowy, teraz głównie Inditex, czyli Stradivarius, Zara, itd. Sukienki głównie z Łodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANGLIK
Ale do bani macie tam u was w tej wiosće tffu Polsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci ze jestem pod wrazeniem.Ja sprzedawalem ciuchy na allegro,sprowadzane z Niemiec,Angli,ale niestety nie poszlo mi.Moze dlatego ze nie byly to markowe ciuchy,ale tez nie made in china lub turkey;)Teraz mam druga d.g. i pracuje tylko 6 miesiecy,pozostale 6 sie bycze w domu bo moge sobie na to pozwolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×