Siedze sobie od kilku dni w pokoju

Siedze sobie od kilku dni w pokoju i nic nie robie, siedze tylko prze laptopem i szukam nie wiadomo czego:(... Nie chce mi sie nigdzie wychodzic, nie odbieram telefonow od nikogo, popadam w apatie, depresje, jestem spragniona milosci:(:(!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

To chociaż wchodź na seks czaty i portale randkowe

Wyjdź gdzieś! Koniecznie. Najlepiej do dyskoteki. Siedząc samotnie w domu ta jedyna miłość nie będzie miała szansy cię znaleźć.

też tak mam...nic sie nie chce

Mam dosyc dyskotek , iprez i chlania, ale na seks mam taka straszna ochote nie robilam tego od 8 msc, tzn mialabym pewnie okazje i to nie raz od oststniego faceta, ale po co?jak ja chce faceta , ktory bedzie wiedzial czego ja chce.Ta apatia mnie zabija:( no to pieknie sie konczy 2009 rok dla mnie:):(

Mam nadzieje,ze 2010r zgotuje mi wiele fajnych niespodzianek:):)i yjde wreszcie z tej apatii.Jestem ososba wesola i pozytywna, ale to co ostatnio sie ze mna dzieje to przechodzi ludzkie pojecie:)

heh to może jakiegoś poderwij w pracy ;)

a srać idziesz czy pierdzisz w krzesło ?

kolejny na pewno będzie lepszy! ja w zeszłym roku o tej porze byłam bardzo zdołowana. zachorowałam, zostawił mnie chłopak i nie miałam żadnej nadziei. spróbuj zapisać się na jakiś portal randkowy, wrzuć parę zdjęć, napisz coś o sobie i czekaj, ja tak zrobiłam i nie żałuję

hmm, jesli chodzi o sprawy z facetami to nie mialam z tym zadnych problemow, chodzi o to,ze nie jest sztuka znalezsc sobie byle kogo. Uwierzcie ,ze jestem w starsznej sytuacji;/;/ Wlasnie rostalam sie z facetm z ktorym jeszcze mieszkam;/Stracilam prace , a z koncem roku musimy sie obuydwoje wyprowadzic z mieszkania bo konczy sie umowa, a ja nic nie mam;/:(:(To jest dopiero jazda...!!!

Srac wychodze do lazienki, ale pierdze do lozka, nie siedze na krzesle.Leze pod koldra:)

widze,ze psychologa to tu zadnego nie znajde:(

:(:(:(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

moje zycie było wielka porazka…. na miałem zadnych przyjaciol..... doslownie nikogo - w szkole zawsze sam, do nikogo sie nie odzywałem, do mnie tez nikt - kazdy traktował mnie ponizająco.... przezywał itp.... w zasadzie sie nie dziwiłem ( moj wyglad – myślałem wtedy że lepiej sie zabic niz tak wygladac jak ja) nie miałem nawet normalnej rodziny - siostra i matka za granica a ja zyje z ojcem ktory sie znęcał psychicznie .... mowił ze jestem nieudacznikiem, ze nikt mnie nigdy nie pokocha. Nie mając już żadnej nadziei natrafiłem na stronę http://energiaduchowa.pl , przeczytałem wcześniej że wielu osobom pomógł rytuał oczyszczenia aury. Pomyślałem, że co mi zalezy, spróbuję. Ale aż takich efektów się nie spodziewałem. Po jakimś czasie od oczyszczenia moje życie zaczęło podążać w odpowiednim kierunku. Stałem się pewniejszy siebie, nie dawałem się poniżać, zacząłem w końcu coś robić, aby spełniać marzenia. Teraz minęło już trochę czasu, a okres o którym pisze na początku traktuje jak jakiś senny koszmar. Obecnie me życie wygląda tak jak sobie życzę, spełniam się na wielu płaszczyznach. Tak więc – jeśli jesteś w dołku- pamiętaj że na Ciebie również czekają lepsze dni.