czy mówicie do swoich teściowych mamo

bo u nas taka tradycja i zaraz po ślubie wszyscy mnie poprawiali jak powiedziałam pani i tak zostało, chociaż przyznaję, że jakoś mi z tym dziwnie a raczej nie mi a jej. Wydaje mi się, że ona wcale nie lubi jak tak się do niej zwracam, jakoś tak dziwnie na mnie patrzy chociaż podobno bardzo mnie lubi. Na szczęście od kiedy są dzieci do swoich mam mówimy babciu i na szczęście im to pasuje.

a jakze ;) Bo ja ze swoja mama mam swietny kontakt i silna wiez emocjonalna. I zawsze tak bylo. I "matka" dotesciowej przez gardlo mi nie przejdzie ;) Ale po imieniu to mi nie pasuje. Jednak starsza osoba, w dodatku matka mojego meza. Wiem, ze niby to nie ma nic do rzeczy ale jakos dla mnie czescia okazywania szacunku jest nie mowienie do osoby starszej po imieniu. Jakos nie moglabym. Jest bezosobowo. Jak beda dzieci - bedzie babcia ;)

Hmm, mówienie do teściowej "babcia" to jakieś wielkie nieporozumienie. Ona jest babcią ale tylko dla Waszych dzieci, dla Was zawsze będzie mamą lub teściową. Jak nagle po urodzeniu waszych dzieci kobieta przeskakuje jakby jeden "poziom" i dla was staje sie nagle BABCIĄ? Tylko wnuki powinny mówić tak na Wasze mamy i tesciowe. Bo inaczej to wprowadza wielkie pomieszanie pojęć. Mam to mama, a babcia znaczy już całkiem co innego.

mi też "mamo" do teściowej by nie wyszło. Zresztą nigdy też nie mówiłam "ciociu" np. do koleżnek mamy. Tak byłam nauczona. Ciocia to ciocia, pani to pani... Różnie zwracam się do teściowej- ona powiedziałą że mam do niej mówic jak mi wygodniej. Uważam ze mówić do kogoś w rodzinie "PAni" też nie wypada. Wybrałąm forme bezosobową bądź jak już muszę zwrócić się bezpośrednio mówię na "Ty". początkowo też mi to ciężko szło- bo tak jak ktoś już pisał- też nie miałam zwyczaju do starszych mówić na "Ty"- ale już przywykłam:)

tak mówie i jakos nie widze problemu teraz nasze stosunki sa super i uwielbiaja mnie wiec....

Nie. Do swojej mowie po imieniu. Do tescia zreszta tez.

ale tak bezosobowo np. jutro babcia do nas przyjedzie a do niej bezpośrednio to np. mamo przyjedziesz do nas?. Zresztą pisałam, że na szczęście rodzicom to pasuje jak się o nich mówi dziadkowie. Jeśli by im po przeszkadzalo to nie mówilibyśmy tak na nich, ale oni sami przyznają że tak jest dobrze.

Nie. Mówię po imieniu do obojga, z tym że nie mam polskich teściów, więc jest to skądinąd normalne, że się w ten sposób do nich zwracam. W Polsce panują inne zwyczaje i może być z takim zwracaniem się po imieniu nie lada kłopot. Może więc spróbuj bezosobowo, a przy dzieciach np. "babcia Małgosia" i "dziadek Jacek". :) Sami powinni cię skorygować jeśli będą czuli, że masz z tym problem i nie wiesz jak się do nich zwracać.

ale tak bezosobowo np. jutro babcia do nas przyjedzie a do niej bezpośrednio to np. mamo przyjedziesz do nas?. Zresztą pisałam, że na szczęście rodzicom to pasuje jak się o nich mówi dziadkowie. Jeśli by im po przeszkadzalo to nie mówilibyśmy tak na nich, ale oni sami przyznają że tak jest dobrze.

Ty, to znaczy "mamusiu, podasz mi", a do tesciowej mowie w 3 osobie, znaczy "czy poda mi mama".

Mama to mama a tesciowa to tesciowa -obca kobieta :) http://bitwa-na-sniezki.pl/780782