Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Boostka

Nie radze sobie na studiach

Polecane posty

Gość Boostka

Studiuje 3 kierunki: ekonomie na czwartym roku, filologie angielska na 3 i zaczelam trzeci - architekture. Nie moge pogodzic wszystkeigo czasowo. Wykladowcy nie chca mi pomagac - mam problemy ze zmiana grupy itd. Co zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzirson orencz
idz jeszcze na marketing i zarzadzanie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpuscic architekturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym radziła raczej przygłoś
siedem fachów ósma bida :O Skąd taki rozstrzał? Masz już licencjata z filo? To daj sobie z nią spokój, kontynuuj ekonomię i inwestuj w architekturę... Będziesz zarabiać dopiero po 30-stce, co za żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boostka
Takie sa czasy. Nie chce miec pozniej 30 lat i studiowac. Dzis tylko lekarze moga studiowac tylko 1 kierunek, inni musza robic przynajmniej 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję poprzekładać część egzaminów. A od następnego semestru weź dziekanką.. inaczej, po prostu wykończysz się dziewczyno... Ja studiuję 2 kierunki i momentami padam na paszcz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z tego że skończysz 3
kiedunki jak wszystkie skonczysz ledwo ledwo? Przyłóż sie porządnie do jednej rzeczy, max 2, żeby wyjść ze szkoły z jakąś wiedzą. A tak to część zajęć się pokrywa, na czymś tam Cię nie ma bo jesteś na innym wykładzie. Ja też studiowałam równolegle to wiem jak to jest. Już pracuję i czasem wstyd mi, bo mam jakąś lukę w wiedzy i nie wiem o czym mowa i tak pomimo 2 kierunków skończonych, czuje się jak młotek chwilami. Lepiej byś zrobiła studiując jeden kierunek i pracując, po magisterce miałabyś i studia skończone i doświadczenie, o prace byłoby Ci łatwiej. A tak to Ty się namęczysz i skutek marny - braki w wiedzy (nie oszukujmy się muszą być skoro zajęcia się pokrywają i skoro masz 1/3 czasu na naukę tego co Twoi rówieśnicy na daną dziedzinę). Sama pomyśl - jakbys była pracodawcą i zobaczylabys w CV 3 kierunki studiowane równocześnie co bys pomyślała? że taka pracowita osoba sie tyrafiła? Kazdy kto studiował pomysli sobie "jak ta osoba studiowala?" chyba byle jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×