Juz dzis sylwester, kto spedzi go bez swoich partnerow lub na smutno samemu?

Barra.. dlowa do gory piers do przodu i pozytywne myslenie, wszystko bedzie OK . zycze tego z calego serducha.

A mnie wystawił facet ..nawet nie zadzwonil i tk skonczyłam sylwester szybciej niz sie spodziewałam z wałkami na głowie i w szlafroku

Barra ale da sie zyć z tym choróbskiem wstrętnym w miare normalnie czy nie koniecznie? Mam nadzieję, że twoi bliscy sa przy Tobie :)

dziekuje dziekuje .

inni sie juz bawia i tancza a my... tanczymy palcami po klawiaturze...

rytm wystukuja kapiace lzy...

ja myśłałam ze będzie gorzej bo lubie sie bawic ale jest ok:)

To smutne..

konserwa podziel sie swoja radoscia choc 5 ml

mezatka - mi nie brakuje. rodzina i znajomi podziwiaja, bo juz sie nie zalamuje. wlasnie przyjmuje na zyly 2 napoje niestety nisko% ;) Czy da sie zyc? w remisji w zasadzie tak, ale zawsze psychicznie wole miec kibelek w poblizu. w zaostrzeniu nie da sie, jestem na l4 i malo wychodze. zalezy jak bardzo mnie powali.

Barra ja chyba wiem na co jestes chora domyślam sie trzymam za Ciebie kciuki bardzo bardzo bardzo mocno:) a co do mojej radosci wypracowałam ja sobie dużo przeszłam w życiu ale jestem juz spokojna i akceptuje swoje zycie:)

wlaczylam polsat maja fajnie grac - no zobaczymy!

Soonia.. biedna jesteś.. ja juz sie zmówilam z moja przyjaciolka.. niedlugo powinna sie zjawic.. bedziemy 2.. a moj chlopak.. coz juz pewnie rozkreca sie imprezka... ehh

ja oglądam dwójke bo lubie kabarety:)

tez sporo przeszlam ale z akceptacja kurczatko nie moge sobie poradzic

konserwa - ja tez duzo przeszlam. 2 lata temu zginal moj M w wypadku, choroba byla slaba, ale zalamalam sie i zaczela atakowac. na dzis dzien jest mocno rozwinieta i niektore procesy sa juz nie do odwrocenia. zyje sie dalej. trzeba miec swoje pasje i nie dac sie.

Dla mnie to juz szczyt okrucie nstwa...po co takie gierki... Można powiedzieć "dowidzenia, było miło ale sie skonczyło" a nie kłamać w żywe oczy..oszukiwać i dawac nadzieje.. Mówić "jestem inny niż Ci którzy Cie skrzywdzili"... A ja nie chcialam wrzucać wszystkich do jednego worka...widać trzeba było

ja sobie myśle ze to przychodzi z czasem ja mam silną psychikę i sie nie poddaję i tego ci zycze:)

Soonia popatrz na to tak moze lepiej teraz niz w trakcie imprezy. przezylam cos podobnego w trakcie weselnej zabawy.

np. ja sam siedze bo moja zona poszła na impreze do swojej pracy

Barra kurcze pewnie że trzeba miec pasji mam dużo ja dzięki Bogu nie przeżyłam śmierci mojej bliskiej mi osoby ale każdy ma swój krzyż wierze w to że nikt nie dostaje więcej niż w stanie jest unieść

Możliwe..nie wiem juz nawet nie płacze....ten rok to jakies fatum....tyle razy ryczałam przez facetów, tyle razy sie mną pobwili ze juz przestałam wierzyć w szczesliwe normalne związki i facetów którzy potrafią kochac

no w zaszdie nie siemy sami bo jesteśmy razem no nie:)

To naprawdę szczyt okrucienstwa.. a podobno jaki sylwester taki caly rok... czy jakos tak.. a my siedzimy tutaj i sie uzalamy.. Ale obiecalam sobie wlasnie ze to moj ostatni taki sylwester! za rok bd sie bawic za wszystkie czasy!

sooonia ja od facetów dostałam tak po dupie że nie jedna mogłabym obdzielić ale dalej wierze ze jest na świecie te fajny ktos:)

Mnie juz nic nie zdziwi..nie oczekuje ze nagle mój los sie odmieni.Zycie to nie bajka ani nie film

ja sie nie użalam poniekąd jest to mój wybór bo mogłabym terz bawić sie w górkach na sylwku na dużej imprze ale jestem sama w domku z wielu powodów

Faceci na nas po prostu nie zasluguja.. To super, Konserwa ze nadal masz takie dobre nastawienie.. Chcialabym miec takie podejscie do zycia.. ;) ja tam nawet jak jest dobrze to doszukuje sie dziury w calym..

sooonia etam przyjdzie czas ze twoje myslenie sie zmieni:) tego ci życze w Nowym roku

Tylko dlaczego jak rozejrzysz sie w okół widzisz zcęśliwych ludzi, pary pełne miłości.. to sie udaje tylko dlaczego nie wszystkim jest to pisane?? Zastanawiam sie czy jestem az tak starsznym człowiekiem zeby nie zanzać miłości