Mój chłopak mieszka z dziadkiem!

? bocian sprawił niespodzianke:D

""Boi się? przecież jesteśmy ostrożni uważamy na to by nie przytrafiła nam się wpadka!"" pozwól że tego nie skomentuję :O:O a to, że ty się starasz, to niby jak? wybacz, ale robiąc na przekór dziadkowi tylko dlatego że "on cię nie lubi" (tak, ciągle mówię o nocowaniu u niego) to ty sobie sympatii dziadka nie zaskarbisz :O Jak już jesteście tacy dorośli, sypiacie ze sobą, uprawiacie seks, chłopak zarabia, to wyprowadźcie się i po problemie, będziesz miała dziadka z głowy :O

ale też bym Cie nie zaakceptowała sorry, ale jesteś jeszcze straszną małolatą niedojrzałą chociażby dlatego, że chcesz buntować chłopaka przeciwko jedynej osobie którą ma zauważ, że to jego dziadek, nie miał obowiązku go wychowywać, a zajął się nim, dbał o niego w pewien sposób się mu poświęcił a ty póki co nie umiesz tego docenić żal

Zamierzamy zamieszkać razem. Mój chłopak nawet rozmawiał na ten temat ze swoim dziadkiem to ten starał się mu tylko wybić to z głowy. Planujemy tak za rok wynająś jakieś mieszkanie.

bo pewnie dla dziadka niedopuszczalne jest mieszkanie razem przed ślubem- czego mogłaś się spodziewać. Więc nie wiem, skąd Twoje zdziwienie tym, że on Cię nie lubi po tym, co do tej pory zrobiłaś :)

Doceniam to że mu się poświecił ale jego nadopiekuńczość wobec niego jest irytująca!:(

ja myślę, że dziadek tego twojego doceniania nie widzi :O ja z twojego opisu sytuacji, tez nie

Sluchaj pusta panno. To dziadka mieszkanie a nie twoje. Skoro nie zyczy sobie abys tam spala, to uszanuj to. Twoj facet moze spac u Ciebie albo wynajmijcie sobie od czasu do czasu hotel. Miej troche klasy i godnosci!!!!!!!!!!

azmi sie noz otwiera w kieszni.Co za swintuch z autorki.Na czyich lozkach sie wycierac z tylkiem.Ani taktu ani rozumu.Wycieruch jeden 18-letni.Kotluj sie na swoim, a nie u kogos w domu.Tfu.

godności? Jakiej godności, o czym mowa :D:D:D Jak można spać u kogoś, kto wyraźnie sobie tego nie życzy :O:O

no właśnie tak wygląda, docenianie poświęcenia dziadka sypianie u niego wbrew jego woli

przemęczcie się jeszcze troche:) hotel albo u Ciebie dziadek nie będzie żył wiecznie

Tylko na hotel nie mamy pieniędzy a u mnie na noc mój chłopak też nie może zostać:O bo jego dziadek tego również sobie nie życzy.:(

że kolejne pokolenie będę wychowywał:D:D Nie dziwie się dziadkowi:)

:O

i nie ma poczucia taktu:D:D:D

skoro dzaiADEK nie życzy sobie, abyś sypiała w jego domu, to chyba wypadałoby uszanowac jego decyzję. a skoro jesteście już "dorośli" to wynajmijcie sobie wlasne mieszkanie, póki zarówno ty jak i twój chlopak mieszkacie u rodziców/dziadków to chyba wartałoby się przystosować do trybu życia przez nich narzuconego w ich własnych domach

Już mówiłam kilka razy. Moi rodzice by pozwolili mojemu chłopakowi zostać u mnie na noc, tylko dziadek od razu by dzwonił że ma wrócić do domu.:O:( On nawet nie potrafi zrozumieć tego jak jego wnuk spóźni się 5 minut!:(zamierzamy wynająć mieszkanie dopiero za rok:O,ale jego dziadek i wtedy pewnie będzie robił problemy:(

moley skoro nie macie pieniedzy na hotel to jakim cudem bedzie was stac na wynajem mieszkania??

"Nawet otwarcie mówi że sobie tego nie życzy" ponawiam pytanie które zadało już kilka osób: skoro mówi, że sobie tego nie życzy to dlaczego się tam pchasz? jakby mi ktoś do domu się wpychał mimo, że nie sobie tego nie życzę to bym nawet dość ostro zareagowała :O

hmmm, bo może wnuk jest na jego utrzymaniu?? mieszka w jego domu?? być może także jest po prostu apodyktyczny, albo nie chce wychowywać kolejnego pokolenia? no właśnie, jak wynajmiecie mieszkanie będziecie sobie mogli robić co chcecie. ale nie oczekuj od dziadka twojego chłopaka, żebedzie zachwycony, gdy będziecie olewac jego zasady, w jego domu. zwykła uprzejmość i tak wymagają ich przestrzegania.

Hotel jest za drogi na jeden raz:( a mieszkanie zamierzamy wynająć wspólnie ze znajomymi.W tym wszystkim najgorsze jest to że jego dziadek uważa że wnuk powinien mieszkać z nim do końca studiów:(

Za każdym razem gdy zbliża się wieczór, to mój chłopak słucha dziadka i odprowadza mnie do domu:O bo nie życzy sobie tego bym zostawała u niego na noc:(

"Za każdym razem gdy zbliża się wieczór, to mój chłopak słucha dziadka i odprowadza mnie do domu bo nie życzy sobie tego bym zostawała u niego na noc" a ty byś wolała, żeby nie słucha i na chama chcesz zostawać? nie masz żadnego prawa żeby tam być i jesteś bezczelna jeśli zostajesz tam mimo że dziadek twojego chłopaka tego nie chce :O:O:O

jesteś żałosna niewychowaną zdzira to że twoi rodzice nie mają nic przeciwko, nie oznacza, że każdy musi popierać kurestwo małolatów :D jego dom więc wypierdalaj Nie musi Cie za próg wpuszczać jak masz ochotę na jebanie to zapraszaj chłopaka do siebie JASNE ? kurewko :)

Każdy mówi to samo, a autorka ciągle swoje, nie rozumie o co chodzi i czuje się krzywdzona przez los, dziadka i zachowanie swojego chłopaka. Dojrzeje - zrozumie, ale mam nadzieję, że do tej pory ten chłopak będzie już z mądrzejszą i wartościową dziewczyną, której nigdy nie przyjdzie do głowy buntować chłopaka przeciwko dziadkowi.

Do autorki: po samych twoich wypowiedziach widać że jesteś jeszcze niedojrzała. Nie dociera do ciebie kompletnie nic z napisanych wcześniej komentarzy. naprawdę NIC ! Zrozum. Jego dziadek żył w innych czasach. Wtedy nie było tak że ludzie chodzili ze sobą kilka lat, wszyscy o tym wiedzieli i brali ślub kiedy tam im sie spodoba. Niektórzy starsi ludzie mają inne poglądy, można powiedzieć przystosowali się do 'dzisiejszego świata' jednak dziadek twojego chłopaka taki nie jest i musisz to zaakceptować nie masz innego wyjścia. Często jest tak że nie przypada się do gustu rodzicom/dziadkom swojej sympatii. Jeśli jemu nie pasuje ze sie spotykacie u twojego chłopaka to spotykajcie się poza domem jest dużo różnych miejsc gdzie możecie iść lub u ciebie. Ja ze swoim chłopakiem jestem 5 lat. I mimo że jego rodzice mnie lubią a moi lubią jego to u siebie nie sypiamy. Kolejną rzeczą która świadczy nie tylko o twojej niedojrzałości ale i nieodpowiedzialności jest to że chcesz swojego chłopaka buntować przeciwko dziadkowi. Co to ma być? Sama napisałaś że dziadek z twoim chłopakiem jest bardzo zżyty, czy ty zdajesz sobie sprawe co w ogóle wyrabiasz? W takiej sytuacji oczekujesz rzeczy niemożliwych. Jak twój chłopak będzie gotowy się wyprowadzić to to zrobi a twoje bunty na nic się tu nie zdadzą. Skoro piszesz o sobie "dorosła" to zacznij się tak zachowywać, bo jak narazie zachowujesz się jak rozpieszczony dzieciak który musi mieć wszystko czego sobie zażyczy.

i Twój chłopak póki co też należy tylko do swojego dziadka skoro mieszka w jego domu:D:D:D :D :D

wazniejszy? Ty czy dziadek? bo wedlug mnie to dla ciebie powinien byc gotowy na wszystko i nawet postawic sie swojemu opiekunowi:)

Też bym chciał mieszkać z dziadkiem. Ale niestety umarł.