Mój chłopak mieszka z dziadkiem!

przestań się mazać, nikogo nie buntuje. Pytanie zadaje dziewczyna wnuka a nie wnuk. Zresztą nie widze nic złego w tym, żeby "uciec" spod skrzydeł dziadka, tymbardziej jak jest taka nieprzyjemna sytuacja. Ja wyprowadziłem się od rodziców mając niewiele więcej lat (19) niż autorka topika, rodzice nie mieli problemu z tym, że pomieszkiwała u nich wtedy moja 18 letnia dziewczyna. Zwyczajnie sami chcieliśmy "pobawić" się w dom i na dobre nam to wyszło.

a rodzice tej dziewczyny też nie mieli nic przeciwko temu że z Tobą mieszkała?

pewnie, że nie.. :)

To jakaś patologia... pewnie swojemu dziecku też byś pozwolił na tego typu patologie?:(

Przepraszam ale nie moge się powstrzymać - pukniej się w głowe, albo sprawdz w słowniku znaczenie słowa patologia. Co jest złego w tym, że dwoje młodych ludzi decyduje się na wejście w dorosłość. A może Ty jesteś jednym z tych rodziców którzy swojemu 40 letniemu "dziecku" prasują koszule do pracy i robią kanapki. Gdybym był rodzicem i wiedział, że mój syn/córka chcą zamieszkać z partnerem i spróbować dorosłego życia.. zgodziłbym się.

Moze to co ja napisze dotrze do Autorki. Moja Mama wyjechala za granice gdy skonczylam 6 lat. Zostalam z dziadkami, pozniej tylko z Babcia. Na dodatek Babcia byla przedwojenna nauczycielka. Jesli nic Ci to nie mowi, wyjasniam: dyscypilina i szkola to rzecz swieta. Babcia jest dla mnie bardzo wazna, tak samo jak Dziadek dla Twojego chlopaka. Ty tego nie zmienisz. Poczucia odpowiedzialnosci ( Dziadek juz nie jest pierwszej mlodosci, trzeba bedzie sie nim zajac), i wdziecznosci (a trzeba sie nim zajac, skoro on mnie wychowywal). Nie walcz z tym, zniszczysz cos, co dla obu mezczyzn jest wazne. Ich wiez jest silniejsza niz Ci sie wydaje. Sama mowisz, ze Twoj chlopak szanuje swojego dziadka. Trudno jest wytlumaczyc niepisane zasady takich wiezi. Podwojne poczucie odpowiedzialnosci za wnuka, przywiazanie do Dziadka. Pomysl, ze ten Staruszek, ktorego tak nie lubisz, zastepowal Twojemu chlopakowi ojca i matke. Aaa... tak na marginesie: dziadkowie cca dac wnukom to, czego nie mogli dac wlasnym dzieciom. I na pewno Starszy Pan nie chce, aby jego ukochany wnuk zostal tata w wieku 18 lat.

Chyba napisala, ze się zabezpieczają. ;D Więź więzią, a chęć weścia w dorosłość to coś innego. Wiem, że odbiegam od zadanego przez autorkę pytania. Ale normalny rodzic nigdy nie będzie gdzieś tam w środku się BARDZO cieszył z tego, że jego pociecha idzie na swoje. Mimo, że może to zaakceptować i chcieć by dziecko się usamodzielniło, zawsze bedzie kochającym rodzicem, który chciałby mieć dziecko przy sobie. To się nazywa "syndrom opuszczonego gniazda" miłego dnia

Antykoncepcja nie daje 100% pewności ale cóż dziadzio będzie odpowiedzialny za kolejne pokolenie :D

100% to daje tylko wstrzemięźliwość. A swoją drogą dziecko wcale nie tak łatwo "zrobić". Pozdro dla młodych rodziców. :P

co robisz gdy syn czy córka mówi ci w wieku 18 lat że bedzie mieć dziecko?:D pewnie z pokorą zostajesz dziadkiem:D

a co w tym złego jak syn ma prace i go na dziecko stać, jak go nie stać to ja pomoge. Wiadomo, że w wieku 18 lat to cieżko się pogodzić z tym, że się będzie rodzicem, no ale jak ktoś się decyduje na "bara-bara" i ma głowe na karku to chyba wie ze dzieci nie biora się z kapusty. Sex jest dla ludzi.. także młodych (17+)!

to córka powiedziała:P to byłaby trudniejsza sytuacja..:D

ma miec dziecko to jest gorsza sytuacja jak to spotka syna!

Takich jak ty I twoja smieszna rodzina to ja widuje codziennie przejezdzajac w moim miescie przez tzw "trojkat bermudzki". Moze tobie sie udalo albo starzy lozyli ci zebys ty mogl spokojnie w wieku 15 lat dmuchac jakas 13latke nie martwiac sie o konsekwencje. Ale wiekszosc podobnych (obie albo takich jak twoje dzieci pozniej konczy myjac na skrzyzowaniu szybe w moim nowym audi

Takich jak ty I twoja smieszna rodzina to ja widuje codziennie przejezdzajac w moim miescie przez tzw "trojkat bermudzki". Moze tobie sie udalo albo starzy lozyli ci zebys ty mogl spokojnie w wieku 15 lat dmuchac jakas 13latke nie martwiac sie o konsekwencje. Ale wiekszosc podobnych (obie albo takich jak twoje dzieci pozniej konczy myjac na skrzyzowaniu szybe w moim nowym audi

Wcale nie, gdybym wiedział, ze córka jest z dojrzałym facetem, który ja sznuje i traktuje poważnie. Bo jak by było inaczej, napewno było by mi przykro i martwiłbym się o to co będzie, ale staralbym się jej pomóc w każdy możliwy sposób. Dziecko to nie koniec świata, wg mnie "trza" się cieszyć, nawet nie planowanym. ;)) pozdr

nie futro tylko Futer ofermo.. tylko na Audi Cie stac? To może weź sie do roboty a nie na kafe siedzisz. Nowym audi jeździ moja 17 letnia siostra. pfff. Głupol. :P

do wlasciciela nowego Audi: w wieku 15 lat to oglądałem Bolka i Lolka i dmuchałem balony a nie 13 latki głąbie.. haha :))

a twoich tepycch pogladow. Jestes w mniejszosci wiec znikaj stad I nie pozwalaj sobie za duzo kmiocie.

staram się jak najbardziej rzeczowo pisac ale jakies mendy sie włączają nie wnosząc nic nowego do topika. poza stertą bluzg. 18 ma się dobrze, dzieki. pozdr

Haha na miejscu dziadka nie mowilbym wnukowi zeby ja odprowadzal tylko tak zwyczajnie chwycilbym za cyce I wyjebal na zbity ryj za drzwi

topik wam założyłem chłopcy: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4332356

swiecie zaden podobny futer nie zatruwa mi dupy.

dziadek mu wsadza palec w dupe

Ale najpierw zaciągnał bym do toalety i porządnie wyruchał

W sumie dziadek nie jest az tak bardzo wrogo do mnie nastawiony. Czasami kiedy do niego przychodze a nie ma jeszcze Kamila to wchodzimy pod pierzyne I bawimy sie z dziadkiem w pociag pospieszny. Dziadek zawsze jest ciuchcia a ja wagonikiem:)

Mnie dziwi to, że pomimo , iż dziadek Twojego chłopaka nie pozwala Ci zsotawać na noc , Ty to robisz . Nie jest Ci wstyd ? Mnie byłoby wstyd tak robić, lekceważysz w ten sposob dziadka a sama oczekujesz, aby Cię akcpetował i lubił ? Ja jestem z chłopakiem od 4 latach, obecnie już zaręczeni jestesmy, a spalam u Niego tylko 1 raz. Było to po weselu jego kuzynki, i nie miałabym czym wrocic w nocy do domu, więc Jego rodzice pozwolili mi zostać, ale spaliśmy w osobnych pokojach !! Jego rodzice są duużo starsi od moich , tacy trochę starej daty, z poglądami podobnymi do dziadka Twojego chlopaka pewnie. Ale nie przyszłoby mi w zyciu do głowy, żeby robić cokolwiek wbrew ich woli w ich własnym domu ! Rodzice mojego chłopaka mnie akceptują, spotykamy się w niedziele u Jego rodzicow na obiedzie i wg nich tak powinno być. Co do nocowania to moi rodzice maja zupełnie inne poglady, pozwoliliby zostac mojemu chlopakowi u nas nawet parę dni. Z chłopakiem sypiam u siebie wdomu najczęściej z soboty na niedzielę, i tylko jedną noc ponieważ jego rodzice uważają, że dłużej u mnie zostawać Mu nie wypada. Jakoś dajemy radę, co zrobic ?? Nie zmienimy ich i jedyne rozwiazanie to uszanować ich poglądy , za rok bierzemy ślub i zamieszkamy razem, wtedy będziemy mogli robic we wlasnym mieszkaniu co chcemy.

nie za dobrze ci dziewczyno , ignorujesz starszego człowieka a ten staruszek jak chce to nawet ma prawo ciebie za drzwi wywalić a wnukowi pasem przyłożyć jak widzi coś takiego.

nie za dobrze ci dziewczyno , ignorujesz starszego człowieka a ten staruszek jak chce to nawet ma prawo ciebie za drzwi wywalić a wnukowi pasem przyłożyć jak widzi coś takiego.

że jego wnusio rucha. Pewnie zastanawia się dlaczego to nie on, tym bardziej że wnuś to pewnie dla niego małe dziecko a Ty jesteś kobietą którą by on wydymał:D:D:D :D :D :D