CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010

Witajcie ;-) wczoraj wieczorem tak się wystraszyłam normalnie złapał mnie taki ból w klatce piersiowej i tak się rozchodził pod mostkiem że myślałam że to zawał a ja w ciąży czy ktoś tak już miał ... ? dobrze że mam wizytę dziś bo boję się o małą

Witajcie:) Gucci24- na test z krwi nie mam na razie szans...mieszkam w Anglii a tu z tym ciężko niestety... victoria0424- nie mierzę temperatury, wyznaję zasadę co będzie, to będzie. I liczę na cud od Boga:) Dziś już mija 7 dzień a @ nie widać:)Jestem od wczoraj troszkę przeziębiona więc być może to też może powodować brak@. Jak na razie żyję nadzieją że jednak stał się cud:) Brzuch już mnie nie boli, śluzu też jakby mniej...Ciekawe co tam się dzieję w środku:) Pozdrawiam:)

Zazdroszczę wszystkim przyszłym mamusiom:)

moonlight - tutaj większość z nas czeka na cud;) Mam nadzieję, że Tobie się udało. Życzę Ci tego z całego serca. Przydałyby się jakieś dobre wieści:)

victoria0424- Dziękuję Ci bardzo za wsparcie kochana:)

Dobrze napisałyście: to cud - bo tak ciężko te dni płodne złapać, a i jeszcze często inne komplikacje wychodzą. A tak poza tym to kobieta przez większość życia jest bezpłodna - i weź tu staraj się o dzieciątko:/ Ja mam dalej brać luteinę a z jajnikami chyba wszystko oki więc też czekam z Wami na cud;) Monia, a jak tam u Ciebie? Skąd ten ból w klatce?

Hej:) Monia słyszałam że jak dziecko rośnie to zaczyna uciskać przepone i stąd trudności z oddychaniem i bóle w klatce piersiowej.

hej kobietki...no w angli to faktycznie trudno o takie rzeczy..jak beta hcg.. co do niani to maja rozne funkcje..moja ma wgrane kolyski,lampke nocna i mozliwosc mowienia do dziecka jak jestem w innym pomieszczeniu.wazny jest tez rozmiar ekraniku..ten ma okolo 9cm wiec jest super duzy... jeju wiecie jak ja sie ciesze ze juz mam ciaze za soba jak pomysle o tych zgagach skorczach lydek i wogole...jedyne mile odczucia to wizyty usg...ikopanie w brzuszku..

Hej dziewuszki:) Co tam u Was?? U mnie dziś pochmurno.,..na słoneczko nie ma szans. Jedyne co poprawia mi humor to brak @. Pozdrawiam:)

hej laseczki:* victoria gratuluje pani magister:) lolitka strasznie mi przykro nie mam pojecia o tych wszystkich badania;/ mam nadzieje ze jutrzejsze wyniki bedą dobre nie załamuj sie:) izulek super ta niania mysle ze warta swoich pieniedzy ale dla mnie to troszke za dużo bede musiała sie zaopatrzyć w tańszą znacie może jakies tańsze modele?? u mnie niania w sumie jest obowiązkowa bo sypialnie z dzidziusiem mam na pietrze. Jak tam idzie Ci karmienie wszystko jest ok?? zapalenie mineło?? ewcia dobrze zrobiłaś że juz wszystko kupiłaś ja tez od 25 tygodnia czułam się ciężko hehehe kupiłam najbardziej potrzebne rzeczy a teraz dokupuje "przy okazji" wczoraj chyba juz zakończyłam zakupy i mam dosłownie wszystko oprócz niani ale to wiadomo na allegro można zamówić odwala ostatnio mi na maxa bo wszystko kupuje różowe osobiście lubie ten kolor ale jak mam wybrac cos innego dla małej to od razu wszystko różowe i nie ma mocnych kupie rózowe;/ czasami sama do siebie gadam że jestem nie normalna nawet pokój pomalowany będzie na różowo chyba hormony tak na mnie działaja dobrze że wózka rózowego nie mam ufff:P chociaz w sklepie wczoraj widziałam takowy i mi sie bardzo podobał ale w głebi serca i duszy cieszyłam se że nie musze go kupic kicz okrutny:P obiecałam sobie że posciel do łóżeczka kupie zieloną lub beżową i wiecie jaką kupiłam?? różowa!!!! brak mi słów na siebie;/ nawet prześcieradło różowe prosze nie smiejcie sie ze mnie ale musiałam to wydusic z siebie hehe. monis kurcze mam nadzieje ze na wizycie wszystko w porządku ja na początku ciązy do mniej więcej połowy miałam kołatania serca też sie bałam starsznie bo przeciez nie paliłam ani nic z tych rzeczy ale samo przeszło napisz co tam:) Wczoraj byłam na wizycie mała ma sie dobrze wazy wdł Usg 2200kg i jest główką w dół teraz mam wizyty co dwa tygodnie nastepna 3 grudnia jak weszłam na wage to myslałam że zemdleje 82kg:P juz mi sie nie chce liczyc ile to jest od poczatku ciązy kto ma mnie na nk to wie jak przed wygladałam hehe wiec Monis nie martw sie:P a to dopiero 33 tydzien mi sie zaczął wiec jeszcze troche kg przybędzie a tak ogólnie to wszystko super czuje sie tylko ciężka i tak jak ewcia kulam sie po tapczanie miłego dnia:) Ewcia napisz mi na mejla swoje dane na nk :) bo nie mam Ciebie:) basiunia3@tlen.pl

Basiula małe dzieci wyglądają słodko w różowym:) U mnie nic nowego. W pracy ostatnio się nudzę, bo kończy się sezon na śluby. Mały ruch będzie aż do kwietnia. Wczoraj spotkaliśmy się ze znajomymi z pracy męza. Porozmawiałam z jedną z koleżanek i okazało się, że oprócz mnie jeszcze 3 znajome dziewczyny poważnie myślą o dziecku. Jakaś epidemia czy co?;P Jeszcze trochę a będzie trzeba otworzyć przedszkole przy firmie;P

dziewczyny zrobiło sie jakoś tak ciążowo a która teraz testuje?? Bo coś dawno nie było dobrych wieści chyba monia ostatnio poinformowała o dobrych dwóch kreseczkach:) Część dziewczyn juz urodziła Basia zaraz urodzi:) MI leci 26 tydzień:)

a ztym różem Basiu to fakt przesadziłaś:) Ja za różem nie przepadam ale dostałam od kuzynki M na dziewcyznkę świetne sukienusie z różowymi falbankami jeansowe miniówki na rozmiar od 0 do 3 miesięcy:D rozwalaja mnei normalnie:) chociaż ja to nie przepadam za takimi wystrojonymi maluchami dla mnie dzidzia jest piękną dzidzią w pajacu:)

Ewka rzeczywiście nic nie słychać o testowaniu. Ja ciągle czekam aż któraś przyniesie jakieś dobre wieści. Dziewczyny czy któraś z Was orientuje się czy PCO i PCOS to to samo? A może któraś z Was brała metformax?

witajcie;-) byłam u lekarza no i jest wszystko dobrze co do tych bólów to jak się powtórzą mam iść do internisty ale wczoraj już nie miałam ..Basiulu ja też najchętniej kupowałabym w różowym kolorze ale jak planujemy drugie i będzie chłopiec to w różu nie za bardzo;-// Za dwa tygodnie jadę znów do lekarza ale na 4 d ...na tzw. połówkowe będą badać serduszko itd. same wiecie

Victoria, PCO i PCOS to nie to samo. PCO to policystyczne janiki -wielotorbielowatość, w skrajnych przypadkach pecherzyki blokuja miejsce na wystąpienie pęcherzyka dominujacego i wtedy propozycja laparoskopii Objawy PCOS to: -Nieuzasadnione tycie (zwłaszcza w talii). -Skąpe lub nieregu-larne miesiączki. -Nasilony trądzik - także na klatce piersiowej, plecach. -Nadmierne owłosienie na twarzy, udach, pośladkach, plecach. -Przerzedzone włosy (tzw. zakola). -Hyperandrogenizacja -Nadciśnienie -Podwyższony poziom cukru we krwi - Insulinoodporność -Mikrotorbiele w jajnikach (widoczne podczas USG). -Kłopoty z zajściem w ciążę -hiperploaktynemia Znalazłam gdzieć to na forum kiedyś

A ja wszędzie widzę maluszki...włącza mi się za każdym razem instynkt;)

Dziękuję Julia. Ja mam w kartę wpisane PCO ale mam część tych obiawów ktore wymienilaś w PCOS. Mniejsza o to. Grunt że mój lekarz się w tym orientuje;) Nie ważne jak się to nazywa, ważne żeby leki działały i żeby wreszcie bylo dzieciątko:)

Cześć dziewczyny niezbyt dobre mam wiadomości,. Wczoraj odebraliśmy wyniki badania nasienia. Zła morfologia, plemniki uszkodzone 80%, uszkodzone główki 90%, akrosom nieprawidłowy 69%, obecna aglutynacja. Żywotność 80%, reszta parametrów ok. Ta morfologia, w sumie jest najważniejsza. Nie wiem teraz gdzie dalej się udać. Lekarz ginekolog jak telefonicznie podałam mu wyniki mówił że chyba trzeba byłoby zastanowić się nad inseminacją. Nie wiem czy mąż powinien się leczyć, czy można poprawić lekami morfologie, jakie są wymagane parametry nasienia do inseminacji, czy iść do ginekologa, androloga, urologa czy jakiejś kliniki leczenia niepłodności poszukać. Andrologów jest jak na lekarstwo, jestem z okolic Oświęcimia(płd Polski). Jeżeli któraś z Was miała podobny problem napiszcie mi może Wasze nr gg, albo adres mailowy, poradźcie coś, jeżeli wasi mężowie też mieli nie ciekawe wyniki. Nie wiem, poprostu nie wiem co mamy dalej robić. Ginekolog tez mało konkretny;(

Lolitka ja niestety nie pomogę ale za to bardzo współczuje Trzymaj się!

lolitka>warto powtorzyc za jakis czas badanie nasienia,niech maz lyka wit.E,cynk(to na morfologie) pamietaj,ze nasienie mezyczyzny zmienia swoje parametry i za jakis czas moze byc dobrze!!! u nas na poczatku byl niby problem z nasieniem(lekarz od razu zaproponowal in vitro)teraz wyniki sa rewelacyjne,ja jestem po 2 inseminacji i czekam na wynik... nie martw sie,pamietaj nie ma sytuacji bez wyjscia!ja tez stresuje sie,bo jeszcze jedna iui i in vitro,ale probuje myslec pozytywnie,bo dopiero jestem w polowie drogi w walce o upragnione dzieciatko!!! trzymaj sie i nie boj iui,jesli lekarz Wam to zaproponowal to powinniscie do niej podejsc! pozdrawiam i zycze powodzenia!!!

jeju jak czytam o tych parmetrach plemnikow to wcale nie brzmi to za fajnie..ale prawda jest ze jezeli mezczyzna zmieni tryb zycia -stres i diete i zacznie lykac witaminy to jest duza szansa na szybka poprawe plemnikow...pomysl ze to tylko kwestia czasu, ty z pewnoscia jestes gotowa do zajsci w ciaze,,,wystarczy dostarczyc silnego plemniczka i napewno zajdziesz... wiedz tez ze lepiej ze wiecie co jest nie tak i mozna cos z tym zrobic niz nie wiedziec probowac i oskarzac sama siebie bo to mozna na głowe dostac po dluzszym czasie..wazne jest nawet noszenie bokserek zamast majtek u mezczyzny i nie wolno jezdzic na rowerze...tyle zapamietalam jak ogladalam program bo w dzisiejszych czasach to mezczyzni maja wlasnie problem z plemnikami... na szczescie plemniki produkuja sie na bierzaco .wesprzyj swojego mezczyzne zadbaj o jego zdrowa diete a napewno sie uda trzymam kciuki!

A co tutaj taka cisza? Nieładnie dziewczynki.

Hej:) Lolitka tak jak pisze Bureczek nas nasieniem można popracować;) Będzie dobrze:) Bureczku z niecierpliwością czekam na wynik:) Trzymam kciuki! U mnie nic, 15dc, po owulacji, 2 tyg czekania przed nami... Niedługo święta, to mnie pozytywnie nastraja, już szukam prezentów dla moich chreśniaków i chrześniaczek:) Moja siostra będzie chrzciła swoją małą na święta.

Nie no, tak nie może być, gdzie się wszystkie podziałyście? Może dla podtrzymania tematu powiecie mi coś o testach owulacyjnych. Czy któraś z Was je stosowała i czy mogę je stosować jeśli biorę luteinę.

Witajcie w tym ponurym dniu;-) Co tu za cisza hello jest tu ktoś ;-)_ co do testów owulacyjnych tylko raz próbowałam ale jakoś dziwnie mi wychodziło ..więc dałam sobie z nimi spokój .Ale spróbuj co do korzystania z nich i brania luteiny to nie mam pojęcia czy ma jakiś wpływ luteina na test.Może ktoś będzie wiedział bardziej ;-)

hej laseczki:* lolitka przykro mi:( trzymam kciuki oby te patametry sie poprawiły najbardziej w temacie jest superburek i gucci więc napewno Ci pomogą:) powodzenia Izunia śliczny twój synus i cała mama!!! bez dwóch zdań:) chciałam sie jeszcze Ciebie spytać o uspakajacz co masz przymocowany przy łóżeczku fischer price fajne to?? bo przymierzam się kupić i nie wiem właśnie czy kupic to czy karuzelke. Piotruś skończył juz miesiąc jakie ubranka mu zakładasz na 56 czy 62?? kupiłam ostatnio spioszki+kaftanik na 62 to jest wiekszy o kilka cm niz spioszki 62 innej firmy brak słów;/ dla mnie to jest czarna magia hehe:P acha no i w co ubierasz synka w spioszki czy pajacyki?? co wygodniejsze?? mam jeszcze kilka półspiochów ale potem na zdrowy rozum przemyslałam że to chyba nie jest najwygodniejsze bo trzeba całe ściągać do zmiany pieluszki bo nie są rozpinane ehhhh ciapa ze mnie:P victoria hmmm zdania na temat testow owu sa podzielone ja osobiście ich nie uzywałam dla mnie był by to stres typu "dzisiaj słaba kreska kochać sie czy nie" "dzisiaj kreska nie jest ciemniejsza a powinna byc" więc wybór należy do Ciebie a czujesz objawy owulacji?? bureczku kochany myslę o Tobie i trzymam kciuki cały czas:)!!!! i wierzę że sie uda jestes twarda baba!!!!! podziwiam Cie za siłe walki musi być to wynagrodzone:) juteczka a u Ciebie co tam?? Paula odezwij sie skrobnij coś:) bo tęsknimy przynajmniej ja bardzooooo:) gucci to trzymamy kciuki mam nadzieje że sie uda!!! musi!!! ale fajne święta się zapowiadaja:) ja też uwielbiam okres przedświąteczny przygotowania dekoracje gotowanie pieczenie pierniczki ten cały nastrój kolędy nawet zakupy uwielbiam robić w markecie ale w tym roku będe mało aktywna nie bede nic robic albo będe rodzic mam nadzieje że najem sie jeszcze uszek z barszczem i innych smakowitych potraw :) u mnie jutro zaczyna sie 34 tydzien i od kilku dni mam pełno energi zrobilismy nas zpokoik jest piekny łóżeczko rozłożone wszystko przygotowane na przyjscie dzidziusia i to jest prawda że kobieta po 30 tygodniu ma syndrom przygotowania gniazdka dla maluszka juz wszystko mam przygotowane jeszcze tylko torbe spakuje do szpoitala i bedę juz miała komfort psychiczny moja mama mnie i moje rodzeństwo urodziła w 34 tygodniu ale ona każda ciąże miała zagrożona i miała podane jakies sterydy na płucka więc urodzilismy sie zdrowi trzeba przetrwać te tygodnie a potem niech sie dzieje wolą Boza miłego dnia:*

basiula ty raz na ruski rok zaglądasz ale jak juz zajrzysz to nadrukujesz że hoho:) ty juz 34 tydzień:) jejku kiedy to zleciło to ty rodzisz po prostu zaraz:) Ja jutro 27 zaczynam tez juz daleko:) heh jak ten czas leci :) oamiętam że przed chwilą się dzieliłaś dobrymi nowinami ja chyba byłam nastepna:) ty masz termin na grudzień czy na styczeń??

ewcia rozpisałam się miałam taką wene i tyle błędów po drodze:P ja mam termin na 7 stycznia wszystko możliwe że urodze w grudniu ostatnio lekarz powiedział że dziecko jest o tydzien starsze nie wiem czy to ma jakis wpływ na zmiane daty porodu wiecie cos??

Oj dla Dzidziusia chyb lepiej jak urodzi się w styczniu - zawsze to dłuższe dzieciństwo;) Kobietki, co myślicie o piciu kawy w ciąży? Bo ja pije duuuzo kawy...