BARDZO mocno zniszczone dłonie, skóra zdarta aż do krwi!

Pracuję na produkcji i mam codzienny kontakt z denaturatem i innym dziadostwem :( To moja pierwsza praca, przyznam że bardzo ciężka ale chciałam zarobić na studia to mam :) Chodzi o to, że po czterech miesiącach mam okropne dłonie, suche, zdarte aż do krwi, pieką i bolą jak cholera :( Czy jest na to jakaś maść? Stosowałam już różne kremy, oliwki, maść z wit A, kąpiele, peelingi i nic nie pomogło :( Ledwo piszę na klawiaturze bo spękane ręce tak bolą :( Teraz siedzę w bawełnianych rękawiczkach i bardzo grubej warstwie kremu na dłoniach, smaruje je kilka razy dziennie a mimo to nadal są takie :( Jest na to jakaś rada?

Oczywiście, że pracuje w rękawiczkach ale te rękawiczki nie chronią całkowicie przed denaturatemnitro itd. Juz nie mowie o paznokciach, rozdwajają się, łamią i w ogole sa do d... :(

niech przepisze Ci jakieś specjalne,lecznicze maści.

Bardzo pomogła mi maść BEDICORT G, przy czym jest to steryd, wydawany na receptę, do stosowania nie dłużej niż przez 2 tygodnie. W kilka dni odbudowała mi się skóra na dłoniach, zdarta od ciągłego drapania z powodu alergii kontaktowej (miałam zdarte kilka warstw skóry). Uwaga: alergolog powiedziała, że to najsilniejszy steryd, więc trzeba go dozować ostroznie.

dermatalog powinien pomoc