Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iluminacja000

gorsze bóle rozwierające szyjkę czy te parte???

Polecane posty

Gość iluminacja000

napiszcie kobietki, które bóle są bardziej silniejsze i bardziej nie do zniesienia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znalazlam
zdecydowanie silniejsze sa te rozwierajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewik222
Najgorsze są te co 2min i krócej, parte sa już o wiele lepsze :) boli jak cholera ale już inaczej bardziej znośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwierające bolą strasznie, zwłaszcza te końcowe, bardzo częste i dłuuuuugie. ale u mnie najgorsze były parte kiedy jeszcze przeć nie można było. pojawiły się ok 8 cm rozwarcia i trwały do kończa razem z rozwierającymi. masakra! same parte kiedy już mogłam przeć to pikuś. ulga z każdym parciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwierajace bardzo bolesne...gdy juz sa bardzo czeste trudno juz z nimi wytrzymac..parcia jak dla mnie były wtedy jak ulga;-) juz tak nie bolało..w sumie to czułam tylko nieprzyjemne rozwieranie kosci i przeciskanie dzidz;-) ale parcia sa bardzo meczace..musisz w to włozyc wiele siły ktorej po paru godzinach skurczy i tak jest nie wiele w kobiecie. ale gdy sie juz zacznie chec zobaczenia dziecka jest tak wielka ze siła nagle sama z kas przychodzi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie rozwierające... a gdy towarzyszy im masaż szyjki, co się czasem zdarza to już w ogóle kosmos... ale da sie przeżyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja sie wylamie :) Dla mnie parte byly milion razy gorsze, ale to pewnie dlatego, bo synek lezal z przekrzywiona glowka i dopiero po 2 godzinach partych zorientowali sie, ze on nie moze wejsc w kanal rodny :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie bóle rozwierające męczyly tylko pół godziny do szpitala przyjechałam z 2cm rozwarciem i dopiero po jakiejś godzinie nadeszły byłam w tedy podpięta pod ktg więc ani się ruszyć ani przekręcić, miałam ochotę rwać włosy z głowy, paznokcie mężowi w reke wbijałam i mówiłam nigdy więcej bycia w ciąży:D parte to pikuś nic mnie nie bolały. parte zaczęły mi się jeszcze pod ktg więc szybko wykopali mnie na fotel gdzie za 2 partym urodziłam córe. wielka ulga to była ale po porodzie byłam mega wykończona, śpiącą i cała trzęsłam się z zimna a tu jeszcze godzinne zszywanie czekało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedne i drugie bolesne ,czujesz jak by cie coś rozrywało od środka :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do czego można porównać ból przy rozwieraniu szyjki? jakby Ci za każdym razem granat powoli w środku eksplodował... na początku czuć wyraźnie jak przychodzą, czuć ich szczyt i jak odchodzą... potem gdy są już częste to jeden mega wielki ból...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A miała któraś z Was może kamicę nerkową? Bo zatkana nerka to dla mnie najgorszy ból jaki w życiu przeżyłam (przez tydzień słaniałam się). Podobno przy tym ból porodowy to pestka. Macie takie doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieska sukienko ja nie umiem do niczego ich porównać, a już na pewno nie przypominały bóli miesiaczkowych, ale to może dlatego ze mialam brzuszno-krzyżowe, a one są troszkę inne. bolał przede wszystkim kręgosłup i pupa :P cały czas miałam bardzo silne parcie na odbyt, a do toalety już mi nie pozwolono iść (ostatnie kilkanaście godzin kiedy jużna porodówce byłam siusiałam do basenu). do niczego nie mogę ich porównać. boli zupełnie inaczej niż cokolwiek co przeżyłam do tej pory. nieporównywalnie, ani pod względem jakości bólu ani jego siły. ja rozwierania jako takiego nie czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie nie zgodze co do tego granatu :P Po moich osobistych doswiadczeniach nadal uwazam, ze rozwierajace sa do przezycia. Ja pojechalam do szpitala majac 7 cm rozwarcia i chodzilam z bolami caly dzien, ale byly do przezycia i caly wieczor poprzedzajacy porod gralam jeszcze z przyjaciolmi w pokera :) W domu bylam o 22.30, o 2.00 przyszla polozna i stwierdzila 7 cm rozwarcia i hop, do szpitala :) Takze roznie to jest. I kazda z nas roznie przezywa porod. Co do tego czy czuje sie rozwarcie...je nie czulam i tak samo ja, maz jak i polozna bylismy w szoku, ze jak przyjechala mialam juz rozwarcie na 7 cm, poltorej godziny pozniej bylo juz pelne 10 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy poród jest inny ja np juz przy 5cm rozwarcia nie umiałam wytrzymac.. o godz 2.50 zapytałam połozna czy to jescze długo potrwa bo dłuzej nie wytrzymam powiedziała ze todopiero półmetek. ale potem poszłam pod prysznic i odeszły mi wody czego nie zauwazyłam i dostałam parcia.. najgorsze było tylko to ze chciałam pocisnac dzidzie juz do przodu ale jescze mi nie pozwalali potem juz poszło gładko;-) o 3.20 córcia była ze mna;-) ale ile kobiet rodzacych tyle doswiadczen;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy poród jest inny ja np juz przy 5cm rozwarcia nie umiałam wytrzymac.. o godz 2.50 zapytałam połozna czy to jescze długo potrwa bo dłuzej nie wytrzymam powiedziała ze todopiero półmetek. ale potem poszłam pod prysznic i odeszły mi wody czego nie zauwazyłam i dostałam parcia.. najgorsze było tylko to ze chciałam pocisnac dzidzie juz do przodu ale jescze mi nie pozwalali potem juz poszło gładko;-) o 3.20 córcia była ze mna;-) ale ile kobiet rodzacych tyle doswiadczen;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie zdecydowanie
parte bardziej bolaly,myslalam ze umre na tym lozku,rozwierajace byly dla mnie znosne,taki bol podbrzusza i krzyza jak przy okresie tylko 10 razy mocniej,ale znioslam to,przy parrtych myslalam ze umre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×