czemu moj facet to taki niedojrzaly dupek nic juz nie rozuiem

jestesmy ze soba ponad 5 rok, twiedzi ze mnie kocha, okazuje mi to, no jest dobrze. ale nagle zachcialo mu sie kolezanek, fotki.pl, gg ;/ kiedy powiedzialam ze mnie to wkurza wysmial mnie ze chyba moze sobie poesemesowac z kolezankami z daleka skoro juz sie z nikim nie spotyka zebym nie mial pretensji chodzi o laski oczywiscie ;/ czy to jest normalne??

tak

tzn?? mozesz jasniej?? czyli ja jestem jakas nienormalna?? ;/ ehh zrozumiec facetow

haloo

sie zwiazku i te wykrety tez znajdziesz w topicach zdradzonych

Właśnie. Lepiej już działaj. To nie jest normalne. Chyba, że zaczniesz robić dokładnie to samo, niech zobaczy, jak to jest.

tak myslicie?? no to niezle :( nie rozumiem dlaczego o to robi, pytalam wprost czy sobi kogos szuka a on nie ze to tylko kolezanki ;/

ehhh, rozumiem że można miec kolezanki w pracy, ale po co mu z jakiejś strony internetowej typu fotka? ja bym sie nie zgodzila,

niepotrzebnie sie na to zgadzasz i mu pozalasz na takie traktowanie

nie to nie jest normalne. po 5 latach znudziłaś mu się najzwyczajniej w świecie. chce się dowartościować. poflirtować gg, sms. to na razie. może w związku jest coś nie tak. i zaczyna szukać. niczego dobrego z tego nie będzie. zacznij też się powoli rozglądać.

;/ zdolowaliscie mnie :( konkretnie :( pomyslalam ze nie bed mu niczego zabraniala ;/ zeby nie bylo ;/ a tu chodzi o to ze to niby sie konczy??

niewiem czy się kończy, ale skoro potrzebuje " koleżanek " z internetu to wiesz....... na poczatku bedzie pisał z nimi a kto wie czy potem nie dojdzie do spotkań.....ehhhh, moze facet powoli się nudzi związkiem

na to wygląda. nie jest tak? po co komuś koleżanka z daleka? a może dla niego daleko, to jest drugi koniec miasta?

i masz racje że Twój facet to niedojrzały dupek, chyba ma za dużo wolnego .......

hmm powiedzial mi ze z nia pisze skad jest nawet ja na tej fotce widzialam ;/ nic juz nie rzumiem, pytalam po co?? zeby moc sie wygadac komus z daleka;/ pytalam cy sie zakochal czy mu zalezy powiedzial ze nie ;/;/;/

suuuper wygadac sie obcej osobie:-( a od czego Ty jesteś? przyjaciele? znajomi? rodzina? dziewczyno, postaw sprawę jasno, bo za duzo sobie ten chłoptaś pozwala

niech zgadne? nie macie więcej niż 25 lat?

ja 24 on 27

napisze Ci ocb. Twoj facet kombinuje. spodobala mu sie panna z fotki. jakos sie zaczelo. moze on ja zaczepil, moze ona jego. maja kontakt i tyle. moze ja jestem inny, ale nie potrzebuje sie w ten sposob dowartosciowywac. mozna poznac kolezanke w pracy czy na uczelni. moze ona sie przydac w czyms, moze pomoc. praca, czy cos. ale "kolezanka" z daleka? pomysl logicznie? wygadac sie przed obca osoba? niech wejdzie na kafe, napisze problem jaki ma i bedzie wygadany. czy nie mam racji?

w sumie bylo tak ze jakis czas temu przeszlismy powazny kryzys ja go troszke oszukalam tzn nie powiedzialm mu calej prawdy, rozeszlismy sie ale po jakichs 2 tyg wrocilismy do siebie w miedyczasie on zaczal pisac z t laska z drugiej czesci polski ;/ sam mi o tym powiedzial, wyglda tk jakby robil mi tym na zlosc ;/ sama nie wiem ;/ ale powoli trace zaufanie ;/

niedojrzaly jest n pewno. ale moze rzeczywiscie robi ci na zlosc,faceci tak maja, tak naprawde my tutaj nie znamy waszej sytuacji. moze facet jest skryty chyba ma prawo miec kolezanki z ktorymi nie musi sie spotykac ale ktorym sie wygada i mu ulzy :)

he jedna mila dla mnie wypowiedz hehe dziekuje :* jedyne czego nie rozumiem to tego ze jest nam ze soba okej nie pokazuje zeby sie znudzil itd ;/ nie rozumiem

szkoda, ze nie napisalas wszystkiego od poczatku.. ale i tak nie wroze nic dobrego z tego. nie teraz to za pol roku, za rok. znow sie rozejdziecie na chwile. a on poleci do tamtej.

no bo tak pomyslalam ze to co sie stalo kiedys moze miec zwiazek z tym co on teraz robi.... nie ukrywam mam charakterek i casami paskudny... teraz jakby on mi sie odwdzieczal, ale czy rzeczywiscie moze tak byc czy tylko tak sobie to tlumacze...

Jestem dla niego nikim, cholernie mnie rani i chyba nawet nie zdaje sobie z tego sprawy, albo po prostu nic go to nie interesuje, a najlepsze jest to, że dobrze się przy tym bawi. Jak bedzie tak dalej to odejde bez pozegnania.

kolezanko powyzej Twoj tez?? a rozmawialas z nim??

od jakiegos czasu nic innego nie robie tylko z nim rozmawiam. Juz nie wiem co mam sobie myslec. On nie widzi problemu.

wiec ja mam to samo;/ on nie widzi zadnego problemu, bo on jak twierdzi tez mnie w przyslowiowej klatce nie trzyma...;/ ja mam dosyc tej jego dziecinnej fotki i pisania z jakimis z drugiego konca polski;/ nie wiem moze jestem zazdrosna :( on jest taki jak dawniej, wczoraj nawet zarezerwowal nam wakacje, ale ja juz nie wiem czy czuje do niego to samo co kiedys... :(