Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak sobie pytam

O ktorej godzinie macie czas dla siebie ?

Polecane posty

Gość tak sobie pytam

o ktorej wasze pociechy ida spac ? czy je usypiacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama klaudii
od 17 małą zajmuje sie tata o 19.30 idzie spac i spi do 7.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pytam
ja mam 4 latka od paru dni klade go po 21 i wychodze z pokoju bo wczesniej musial usnac przy mnie i takie paro msc ale nie chce spac , wlasnie teraz marudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja1979
dwa lata zasypia ok 20 sam w lózeczku w swoim pokoju :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o 20-20;30 zasypia siedze koło łózka czasm pogłaszcze po głowie jak ma problem zasnac kłade i tule gdy jest chory jak teraz spie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o 19.30 kąpie córke ,albo tatuś... o 20 idzie spać . Nie musze jej usypiać ,ona wręcz nie może zasnąc gdy jestem u niej w pokoju. Śpi do 8-9 rano. W dzień czasem sie prześpi pół godz ,ale rzadko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nununu
okolo 20 jestem free:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nununu
same zasypiaja we wlasnym pokoju,przedtem kapiel,mleko,zabki,czytanie na dobranoc ,cmok i spia do 9 rano,teraz starsza do 7 bo do przedszkola chodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellusia
od 22-23ciej, córcia 4 mce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammaciaa kalinkii
Moja corcia zwykle zasypia ok.20.I mam czas dla siebie raczej na porzadki w domu.Pomylam naczynia, zrobilam pranie, posprzatalam lazienke i kolacje dla meza bo zaraz wraca z pracy i teraz sie przebudzila.I zwykle wstajemy ok.8-9.Czasami wczesniej.Corcia ma 10 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spijkochanie
dopiero po 22 niestety ... ma 2 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzanik
i wy potem piszecie jak to dziecko nie ogranicza i jak to macie mnostwo czasu dla siebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama klaudii
mama klaudii zasypia sama w łóżeczku zaniesiemy po kąpaniu do pokoju w spiworek butla , kołysanka , całus i wychodzimy ma 7 mies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama klaudii
chrzanik ja nie narzekam na brak czasu dla siebie cóż każdy żyje jak chce i mu wygodnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młodsi chodza spac ok 20. zasypiaja sami bez wiekszych problemow, ale... często chcą, zeby byc z nimi w pokoju. oni w lozeczkach, ja lub maz na tapczanie w pokoju i zasypiaja. mysle ze im to minie-chyba taki etap. starsi tez taki mieli starsi zasypiaja ok 21, chciaz Michał to mała sowa i potrafi lezec nawet godzine i zasypia czasem dopiero ok 22. ja mam czas dla siebie gdzies tak od 22. mlodsi zasypiaja, starsi do lozek, potem mam jeszcze troche sprzatania. musze przygotowac sie do pracy.czasem jeszcze i wysylam maile zwiazane z praca. i tak od ok 22-22 30 mam czas dla siebie. wiec siedze gdzies tak do polnocy. i delektuje sie cisza. a rano jęczę jak muszę wstawać:) pozdr.[kwiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to mam fajnie
2 latka maly sam w swoim pokoju zasypia i o 19.15 zawsze już śpi:-) i śpi do 7 rano :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nununu
chrzanik generalizujesz:)nie wszystkim mamom brak czasy,wystarczy dobra organizacja i wsparcie meza(w moim przypadku partnera),autorka watku pyta sie o ktorej godz kladziemy dzieci spac wiec odpowiadam i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to mam fajnie
To tylko ja masz 2 parki BLIZNIAKÓW:-) ALE CZAD GRATULUJE ALE I SZACUNEK DLA CIEBIE:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko nie rozumiem tego jak można nauczyć dziecko spać w jednym łóżku z rodzicami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jest chory ma wysoka goraczke obrzydliwy kaszel az sie krztusi to czemu mam z nim nie spac ? skoro płazce boi sie i prosi mama spij ze mna mi tez łatwiej niz biegac co 15 min do niego jak zdrowy spi sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tez przesypia cala noc :D (tzn. budzi sie jeszcze na butle tak ok. 22.30, wypija ja na polspiaco, odkladamy go do lozeczka i dalej sobie smacznie chrapie tak do 7.30-8.00)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja praktycznie cały czas mam czas dla siebie. Mam przy dzieciach czas, żeby zrobić sobie makijaż, wykąpać się czy posiedzieć przed kompem. Od początku uczę dzieci tego, że nie zawsze ktoś musi się z nimi bawić. Starsza córka rozumie, że teraz lalkami czy klockami pobawi się sama, a młodsza na szczęście leży w bujaczku albo na macie i też nie marudzi. Z tym, że czasu dla męża nie mam prawie wcale:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koko jesli komus to odpowiada i ten stan rzeczy jak na razie nie przeszkadza i nie narzekaja to Tobie nic do tego ;) bo po co uszczesliwiac kogos na sile he moj ma 3 lata i spi w dzien jeszcze 3 h(sam na drzemke zasypia), juz nie raz rezygnowalismy z tej drzemki ale maruda z niego taka ze hoho wszystko go drazni nawet zabawa takze w dzien 3 h mam luz;) ale nawet lepiej bo tatko wraca ok18,30 z pracy bo robi ostatnio nadgodzinki i moze malego wykapac(ostatni raz chyba w marcu go kapalam) troszke z nim pobyc za nim sie polozymy spac takze zwykle do 22 maly zasypia sam ostatnioo z kaczuszka;) (cos mu sie ubzduralo ostatnio, wie ze to pluszak dla dzidzi i tak jakos;)) co do dnia, bez problemu zrobie sniadanie, maly zwykle bedac tylko ze mna ubiera sie sam, chyba ze cos mu sie zaplacze to prosi o pomoc , a jak jest M to juz tatus lata bo maly tak sobie go wychowal haha nigdy nie bylo czegos takiego abym nie miala kiedy sie 'ZALATWIC' czy wziasc prysznic bedac calkwoicie sama w domu itp. przy mnie maly nauczony jest ze musi sie sam soba zajasc gdy mama musi ugotowac obiad, jest tez tak ze go prosze aby mi pomagal, podal garnek miske itp. z czego sie cieszy a takze nie nudzi w tym czasie...bawie sie z nim rowniez w samochodziki i sie potem sama z siebie smieje haha moge obejrzec jakis program w dzien i maly rozumie ..mowi mama film ty teraz a ja bajka potem;)(w koncu bajki leca teraz 24/24) musze zrobic zamowienie i maly rozumie (nie ma beczenia mi nad uchem bo ze sie nudzi, wlaczam mu wtedy gry online na kompie jakies kaczki malowanki itp i spokojnie moge sie zajasc praca(jak i hobby)... podsumowujac mam wiecej luzu i czasu dla siebie jak jestem sama z dzieckiem niz jak jest M i reszta brygady;) wtedy maly szalejee i potrafi byc nieznosny...no ale staram sie wtedy wylaczac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corby no podobna sytuacja jak moja tyle ze ja mam czas dla meza wieczorkiem ale on nie ma go dla mnie:P zabawa z synem haha na szczescie sa weekendy cale nasze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 dzieci, najstarsze 11 lat, najmłodsze 2 i pół. Po 20 mogą mi skoczyć ;P ) muszą do 20 wyrobić się z myciem i jedzeniem. Najmłodszy między 20-20.30 zasypia, więc nie ma już wariowania. O 21 już wszyscy idą spać. W tygodniu. W weekend starsi mogą wieczorem siedzieć przy kompie (piątek i sobota) No, latem wszystko się przesuwa (znaczy samo spanie, bo kolację muszą zjeść przed 20, potem mogą jeszcze wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×