Ślub we wrześniu/październiku 2010

z jednego to i ja sobie wypije ;))

hihi , a co będziemy sobie żałować ;) Zmienili nam proboszcza i ten nowy chyba nie będzie wymagał, żebyśmy mówili przysięgę z pamięci :) ufff ulżyło mi :)

no u nas sie powtarza za księdzem słowa :)

wszędzie się powtarza przysięgę za księdzem, tylko nasz były proboszcz miał jakieś swoje wymysły...

Hej dziewczyny:) my uz zaproszenia prawie rozdalismy zostalo nam 1 i dwa puste i nie wiemy kogo doprosic a potwierdzenei mamy do 7 sierpnia pozniej w raZIE w druga tura dopraszanai nam tez prawie nikt nie potwierdzil- jak mnie to denerwuje!! My do slubu jedzimy autem rodzicow ktore kupili jak sie smieja an potzreby slubu heheh bo normalnie kupili by auto bardziej dla nich dogodne i jest to czarne bmw nie anjnowsze ale fajne:) wystroj juz chwile temuz neta zamawialismy i powinno idealnie pasowac. Za to wczoraj wzielismy sie za przerabaianie mojej sukni i w co drugim miejscyu trzeba zmieniac cos i przerabiac:(..kosciol zalatwiony ost bylismsy an masyz u mnei a tam czytaja nasze zapowiedzie ojjjj ciary mielismy wtedy do czlowieka dociera ze to juz nie są żarty heheh :) przysiege chcielisbysmy z pamieci ladniej to wyglada jak sie mowi to z serac i do siebei a nei do ksiedza ale stres nap[ewno zdwojony, jeszcze zobaczymy:)

Hej dziewczyny, z tym potwierdzaniem to chyba wszystkie mamy problem, my dalismy termin do 30 lipca, 99% zaproszen rozdanych a nikt! jeszcze nie potwierdzil oprocz kilku osob ( moze z 20 / na 160) potwierdzili dostajac zaproszenie... Dostałam zdjecia bizuteri z krysztalkow ktora zamawialam i nie podoba mi sie... nie wiem za bardzo co zrobic :( nie chce wydac kilku stow na cos co mi nie pasuje :( i w sumie nie wplacalam zadatku.. sama nie wiem. Umówiłam sie natomiast na makijaż probny :D i zapisalam na silownie by zrzucic brakujace 2 kg do zmieszczenia sie w suknie :)

polecam fajne kubki: http://allegro.pl/show_item.php?item=1157643645

witam dziewczątka, Ja mogę napisać teraz co dalej mamy już pozałatwiane :) czytałam cały czas wasze wypowiedzi z uwagą :) W poniedziałek byliśmy w USC i kupiliśmy garnitur z cała wyprawką :) w środę spisaliśmy protokół w Kościele i byłam jeszcze u mnie w parafii dać na zapowiedzi. Co do autka jedziemy chyba naszym ale to jeszcze jest kwestia dogadania. Został nam do kupienia alkohol, zamówić kwiaty i ciasta z tortem reszta załatwiona :) dzisiaj odbieramy "złote krążki" od dzisiaj rozwozimy zaproszenia :) Pozdrawiam serdecznie

My wczoraj odebraliśmy złote krążki :) Wyszły idealne :)

dziewczyny a propos garniturów jakiego koloru Wasi przyszli mężowie mają gajerki? Czy któryś ma brązowy? Napiszcie w jakich salonach kupowaliście :))

maibe mój R. ma garnitur brązowy, taką ciemną czekoladę. Kupowaliśmy w salonie Agnes, tam gdzie moją suknię.

Angela a jakiej firmy kupiliście, bo wiem, ze mają tam New Man i chyba Wilvorst. Chyba, że jeszcze jakieś, a nie doczytałam :))

Cisza na tym naszym topiku... Wakacje w pełni. Ja byłam ostatnio straszliwie zajęta:( a i teraz nie jest lepiej. Od niedzieli prosimy gości. Maibe u nas o garniturach nie ma jeszcze mowy...ech. Brak czasu. No ale damy powoli radę:) gdzieś ostatnio widziałam młodego w czekoladowym garniturze. Bardzo dobrze wyglądał:) nasze obrączki też już są gotowe, aby odebrać. Na zapowiedziach proboszcz parafii narzeczonego przemeldowal mnie:) he he he

maibe nie mam pojęcia jakiej firmy ten garnitur. Został w salonie bo 6 go września mamy przymiarkę i będą mu coś tam poprawiali. Nasze obrączki już od jakiegoś czasu w domu. Na zdjęciu kiepsko wyglądają, ale na żywo śliczne są :) Ja się tylko obawiam, jak będę do wesela wyglądać, bo jak na razie to jak ta sierotka ciągle się gdzieś obijam i mam kilka siniaków i podrapane ręce :/ masakra co taki roztrzepaniec jak ja sam sobie może zrobić...

Angela witaj w klubie.. Tu siniak, tu zadrapanie... Ech...ale co zrobić

Ganesh, a już myślałam, że tylko ja taka zdolna ;) mam tylko nadzieję, że nowych siniaków i zadrapań nie będzie, a te obecne zagoją się do wesela :) Powiem wam, że już jestem zmęczona tym sezonem i zestresowana i marzy mi się błogie lenistwo na naszej podróży poślubnej :)

Moj ma czarny delikatnie polyskujacy garnitur.. nastawialismy sie na wydatek ponad 1000zł a tutaj przypadkiem, w maksimusie pod wawa za 300zł trafil sie wymarzony garnitur :)

no to rzeczywiscie bardzo tanio:) my w sierpniu sie wybierzemy, mam nadzieję, że znajdziemy odpowiedni:))

My mamy wesele 11 września. Zaprosilismy ok 100 osób. Zaledwie kilkoro potwierdziło przybycie. Na dzień dzisiejszy będzie 36 osób! Jestem załamana i wkurzona. Mam wrażenie, że ludzie dostają zaproszenia i je poprstu rzucają w kąt, nie licząc się z tym, że ktoś czeka na odpowiedź! Nie pojmuję, dlaczego rodzina i znajomi nie mogą nam poświęcić kilku godzin na weselu (przecież niem proszę ich o tygodniowy wyjazd z nami, tylko zaledwie o kilka godzin). Wszystko mają zapewnione - transport, hotel. Jest mi cholernie przykro. Nie wiem jeszcze, jak zareaguje właścicel sali, jak mu oznajmię, ile osób przyjdzie...

Wychodzę za mąż 9.10.10 I can't wait!!! czesc dziewczyny :-)

Talf witaj w klubie identyczna sytuacja i nawet lista gosci sie zgadza 110 proszony ponad 30 [potwierdziulo..tyle ze ja wiem ze jakies 20-25 osob odpadnie napewno choc mi tego nie powiedzilo ale innym tak-nie rozumie takiego czegos po 7 sierpnia bedzie wszystko jasne bo do tego musza potwierdzic a jak nie to bedzimy obdzwanaic chce zeby bylo przynajmniej 60 osob...zobaczymy jak wyjdzie

dziewczyny nie wiem co się dzieje... jak tak dalej pójdzie to odwołam cały ten cyrk, po co mam się szarpać całe życie... może nie jest nam pisane byc razem. po prostu nie mam juz sily walczyc, starac sie, wysilac

Maiby mój ma ciemną czekoladę zakupiony w salonie NewMen

keira83 co się stało, że jesteś tak wzburzona???

Keira co się dzieje? Pewnie powoli puszczają nerwy przed weselem.

Keira opisz nam sytuację. Talf musisz obdzwonić wszytkich zaproszonych, na pewno bedą tylko zapomnieli o potwierdzeniu. Do new man na pewno mamy zamiar zajrzeć :)

witam nowe dziewczyny wśród nas Keira co się stało??

Keira głowa do góry, to stres przedslubny.. my sie non stop klocimy bo ja sie wsciekam ze on mi nic ze slubem nie pomaga i pewnie większość z nas tak ma. Co do gości - podejrzewam ze trzeba do nich dzwonic. Ja mam na 10 wrzesnia, termin do potwierdzenia do 31 lipca.. poki co tak zeby oddzwonic i potwierdzic to jedna ciotka co listem jej przeslalam zaproszenie bo nie mialam jak pojechac 300km - zadzwonila i potwierdzila, i jedni ktorzy zadzwonili powiedziec ze nie przyjda bo ktos bliski im zmarł. Wręcz sie martwie w drugą stronę czasami, ze bedzie za dużo gości - zaprosilismy 168 osob a na weselu planowalismy 130 max.. a jeszcze chętnie byśmy doprosili z 10 osob.. w poniedziałek zaczne obdzwaniac i najwyzej potem będziemy dopraszac. Poki nie obdzwonimy to nie ma co sie martwic na zapas.

Co do garnituru - jeśli jesteście z okolic wawy lub wawy - naprawde polecam maximusa.. brzmi tandetnie ale tak naprawde sprzedaja tam swoje wyroby firmy ktore szyja równiez dla salonów typu New Man itp.. tylko pod inna metka. Moj K ma sporo garniturów, i to całkiem nie tanich, i jak ktos by mi powiedzial o slubnym garniturze za 300zł z maksimusa to bym poczatkowo stwierdzila ze to jakis badziew.. ale naprawde warto pojechac zanim sie przeplaci.. oczywiscie badziewia w maximusie tez jest sporo.. ale kilka perełek można za grosze wygrzebac.. http://overclocking.home.pl/konsul/skl_cm.htm i butów na ślub też troche jest - ja moje kupilam tam za 60 zł http://fleq.pl/sklep/produkt,pokaz,11228 :)

po co mam brać ślub w kościele kimś kto wypomina mi, że katolicy są obłudni, po co mam przyrzekac przed bogiem komus kto prawie uwaza ze boga nie ma, po co mam starac sie dla kogos kto nie stara sie o mnie, po co???