W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

a czy na usg tez nic nie zobaczy nic a nic??

przy odrobinie szczescia zobaczy pecherzyk ciazowy na usg a zarodek przewaznie widac w 6,7 tyg ciazy.

hej hej! pamięta mnie ktoś jeszcze? wiem, pewnie się mi baty należą za tak długą nieobecność... wybaczcie drogie kobiety zaczęliśmy budowe naszego gniazdka no i leci czas jak z bicza strzelił! Na nic nie mam czasu.... Wiem tylko, że wiolkcia jest w ciąży, więc serdecznie gratuluję! W końcu mi nie wieje po plecach w tabelce :) widzę, że sentyment do kafe został, a i mnie łatwiej tu przybyć niż logowac się na naszym tajnym forum. No i witam nowe koleżanki :) a lilo serdecznie gratuluję II kreseczek!!!! :D co do wizyty, to jeszcze bym troszkę poczekała, ja od zrobienia testu poszłam po dwóch tygodniach ale było widac tylko pęcherzyk, więc warto troszkę poczekac bo nagroda wielka :) buzaki dla wszystkich!

jeszcze tabelka oficjalnie :) ******************************************************** **************************** nick..............wiek.........cykl starań......data@....... ...miasto ********************************************************* **************************** _rebeka_..........27.................9..............23.06 .......włocławek romualda18.......36.................9...............25.06 ... ....wabrzezno nadi8...............23...............14...............03. 07. .....Jelenia Góra xmonikax24.......25........11-1 po poronieniu....04.07.....ostrów wlkp dzidzi23uk........23................12..............15 .07.......uk wiolkcia............28................15................1 8. 07.......Zabrze Joanka 30..........30.................5................19.07....... Wawa kolokokta..........24.................6.................? ??? ?.......Wrocław karten..............28..................5................ 26.0 7.......j.góra szarlotka80.......29.................8...............26.0 7.. .....Gliwice Czekajaca1984...25.....5mies(przerwa Yasmin)...31/07...Tychy Kamilla23...........23.................8................0 5.0 8.........Wawa mysia26.......26..laparo)......11...............05.08... ...Brzesko Buba83.............27........2.05.08.Wawa Prolaktynka23..???..................3....??.08????? justys1818........21.................8................08. 08. ....Żywiec ********************************************************* *************************** ++++++++++++++++++++++++Brzuchatki+++++++++++++++++++++++ nick...........tydzień ciąży .......termin porodu.....płeć............... ********************************************************* *************************** NowaTu24.........30tc...............24.09.2010...... córcia (Patrycja) sat.................25tc...............14.11.2010.......A drianna Lajla_ie............?????...............?????????????.... ... ?????? berbelek1 .........?????..............02.01.2010........?????? werna26...........14...................01.02.2011....... ..?????? ********************************************************* ***************************

Lilo! Cieszę się ogromnie z Twojego szczęścia!! Mogę jeszcze kogoś postraszyć, że przyjadę, może pomoże na dwie kreski :D hihi

lilo GRATULUJE :D i poradze ci z wlasnego doswiadczenia...mi pozytywny test wyszedl juz w 26dc,nawet z popoludniowego moczu...do dr poszlam dzien przed spodziewana miesiaczka czyli w 4tc i nic nie widzial,nawet wyglad macicy byl niejednoznaczny,zrobiono mi jedynie bete z krwii,ktora wyszla pozytywnie...nastepna wizyte dr wyznaczyl w 6tc..jest to moment kiedy widac juz bijace serduszko i sprawdza sie czy ciaza jest mnoga,czy pojedyncza :) proponowalabym ci wstrzymac sie z dr na jakis 2 tygodnie(wiem,ze ciezko)bo wczesniejsza wizyta nie ma sensu.....nawet chyba berbelek mial problemy,bo miala pozniejsza owulacje i bardzo dlugo dr nie mogl dzidzi zlokalizowac,nie pamietam jak to dokladnie bylo,ale dziewuszka nerwow sie najadla... zycze ci spokojnego ciazowania :) buba co do L4....zalezy od dr...kiedys bylam u takiego,co nie chcial mi dac,bo ciazy nic nie zagraza...a ten co do niego teraz chodze,to nnie robi z tym problemow,w piatek bylam na wizycie i zapytalam czy moge za tydzien po L4 wpasc,to nie widzial przeszkod :) a jesli sie obawiasz to powiedz w jakich warunkach pracujesz lub zwal wszystko na meczace cie wymioty,ktore uniemozliwiaja ci prace,albo na niskie cisnienie,powiedz,ze ciagle mdlejesz w pracy :P cos wymyslisz :)

werna a jak wy sie czujecie? jakies ciazowe dolegliwosci? dzidzia juz kopie?

czesc sat kobito :) ja robie tescior w piatek taki o czulosci 10 mlU to bedzie na 1-2 dni przed @. Musze zrobic bo w sobote mam zaproszenie do wesolego miasteczka a jak test wyjdzie na plus to sobie daruje. Boje sie jak cholera. Jak sie nie uda to bedzie wielkie rozczarowanie

Hehe! Będę ściemniać jak cholera! Powiem, że gigantyczny chomik mnie ugryzł albo że ptasznik uciekł i grasuje po sklepie :D hehe Dziewczynki ja też jeszcze 2 dni czekam na @ a jak nie przyjdzie to biegnę po teścik. Już dzisiaj na zakupach musiałam szerokim łukiem obejść dział z testami, ledwo się opanowałam!

Buba widze ze @ mamy podobnie ;) Ja mam miec 5.08. A Ty w zoologicznym pracujesz??

Hej Wernus nareszcie sie odezwalas :D Juz myslalam ze jakies UFO Cie porwalo albo cosik w tym rodzaju ;)

Ano tak... codziennie słucham "mój kotek tego albo tamtego nie luuuubi" a przegłodzić sierściucha HAHAHA:):):):) lecę do pracki papa!!!

hej dziewczynki :) gratuluje kolejnej brzuchatce :) ale Ci zazdroszcze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! u mnie @ sie juz konczy wiec na dniach zaczynamy działac od nowa, co 2 dni... (metoda nerwuska ;P)... buziaki dla Was Kochane, zmykam do pracy.

Witam U mnie zaczyna sie @ od rana wiec zaczynamy cykl!!!! Od dzisiaj oeparol 3 x 1 tabletka!!!!!!

hej dziewczyny!byłam dzis u lekarza jednak jest za wcześnie ale lekarz powiedział ze wszytsko na to wskazuje,do tego zrobiłam 2 test i równiez wyszły 2 kreseczki i 2 sie nie pojawiła. a teraz z innej beczki płacze cały dzień gdy oznajmiłam swojemu męzczyxnie któremu kocham,że jestem w ciązy powiedział zenie chce tego dziecka i ze mam usunac..ze chciał mnie zostawic po raz kolejny,przeciez wiedział co robi nie rozumiem go!!jestem załaman płacze cały dzień co robic usunac czy urodzic i byc samotna matka?kto mnei bedzie chciał z dzieckiem ;(umieram!!z rodarcia i bólu;(POMOCY DZIEWCZYNY! CO ROBIC?

I @ SIE nie pojawiła a nie 2 krseczka teścik wyszeł 2 pozytywny..boje sie usunac przeciez to maleństwo fakt ze nie płód jeszcze ale ta fasolka niczemu nie jest winna;(pomocy!

lilo bron boze nie usowaj ciazy!!!!!!!!! przeciez to nie jest wina dzieciatka, ono powstalo z waszej woli a nie ze swojej. Znam wiele kobiet ktore byly samotnymi matkami i swietnie dawaly sobie rade. A co do mezczyzny to nie martw sie bo tego kwiatu jest pol swiatu i znajdzie sie taki ktory pokocha ciebie i dziecko :) a tego kretyna olej totalnie bo nie zasluguje na ciebie ani na to dziecko. i powiedz mu ze mogl pomyslec mozgiem a nie chu*em a nie teraz zmuszac cie do usuwania ciazy. Niech on sie wykastruje to bedzie spokoj a ty pamietaj ze dziecko to najwiekszy dar od zycia i niejedna kobieta oddala by wszystko za to zeby byc w ciazy.

Lilo ja bym na Twoim miejscu kopnela takiego faceta w tylek i urodzila bym bo dzidzia sama na swiat sie nie pchala. To Twoja decyzja my jedynie mozemy powiedziec co My bysmy zrobily w takiej sytuacji. Obys nie zalowala ze podjelas ta straszna decyzje ktora proponuje ten dupek.....

lilo no nie żartuj ?! jestem w szoku powiem Ci szczerze.... nawet nie wolno Ci myslec o usunięciu !!!!!!!! natomiast powinnas jak najszybciej zapomniec o tej osobie.... nawet nie wiem jak go nazwac !!!!!!

Jak slysze o czyms takim to krew mne zalewa

ej no.... to ja wiem, że tacy faceci żadko myślą tym większym mózgiem, ale chyba wie, że dzieci z kapusty się nie biorą... Nie wiedział, że Ty chcesz mieć dziecko i właśnie nad tym pracujesz??

kobitko moja kochana...wiem,ze jest ci ciezko i sadzisz,ze zostaniesz skreslona z zycia towarzyskiego...to sa najczasniejsze chwile jakie ciezarna kobita moze sobie wyobrazic...jednak powiem ci,ze osiol pokroju twojego ex wzgardzi taka kobieta jak ty,ale przeciez ty nie chcesz budowac zwiazku z oslem niewartym ciebie i twojego dziecka...kolejna rzecz,wiem,ze to malenstwo natazie jest ci obce,bo go nie czujesz,bo go nie widzisz,ale zanim podejmiesz jakas decyzje to idz na usg,zobacz ta pikajaca kropeczke na monitorze...to jest serce twojego dziecka...ono zyje,ono jest czescia ciebie,ufa ci i juz cie kocha,czy ty rowniez kochasz swoje dziecko? to normalne,ze masz watpliwosci,ze zastanawiasz sie nad aborcja,bo zycie samotnej matki jest trudniejsze niz bezdzietnej panienki...to sa normalne uczucia i watpliwosci w sytuacji jaka cie spotkala....ale zastanow sie,czy naprawde chcesz zabic wlasne dziecko,ktore ci ufa?taki zabieg to bedzie kwestia kilkunastu,moze kilkudziesieciu minut,ale wspomnienie tego co zrobisz pozostanie z toba do konca zycia...czy jestes wystarczajaco silna by zniesc ciezar sumienia?bardzo cie prosze nie podejmuj decyzji pochopnie,nie kieruj sie emocjami...ochon,zaczekaj kilka dni,przemysl wszystko dokladnie...i pamietaj o jeszcze jednej waznej rzeczy wiele kobiet,ktore poddaly sie aborcji juz nigdy wiecej nie zostaly matkami...chcesz ryzykowac,ze juz nigdy nie bedziesz nosic w sobie zycia? pamietaj,ze z kazdej sytuacji jest wyjscie,nie idz na latwizne,badz dorosla i inteligetna kobieta,ten osiol nie jest ci do niczego potrzebny,jestes silna,jestes wielka....los obdarowal cie najwspanialszym skarbem jaki moze otrzymac kobieta,nie zmarnuj go...ufam,ze podejmiesz swiadoma decyzje,ktorej nie bedziesz zalowac za kilka tygodni lub kilka miesiacy,a moze nawet za kilka lat... podam ci moj nr tele...czasami rozmowa z kims obcym,kto cie nie bedzie oceniac jest pomocna,pusc mi sygnal,oddzwonie...pamietaj,ze nie jestes sama... 00353851064943...

Lilo czy Twój facet na pewno wiedział co robi? Tzn. wiedział, że Ty też się nie zabezpieczasz?

Lilo nie wiem czemu milczysz ale mam nadzieje ze nie podejmiesz tej strasznej decyzji bo malenstwo ktore w Tobie rosnie nie jest winne ze jego ojciec go nie chce. Ona bedzie kochalo Cie miloscia bezinteresowna i bezgraniczna. Kazda z Nas marzy aby ujzec te II kreseczki i wiele by oddala aby tak jak Ty wiedziec ze jest w ciazy. Przemysl to co piszemy Ci tutaj i podejmij madra decyzje...

wlasnie,zadam ci podstawowe pytanie,czy wy sie oboje staraliscie o dziecko,czy tylko ty?przeprasza,ale wiesz jak to czasami bywa... nie usprawiedliwiam go,bo zachowal sie jak smarkacz....

Hej Sat:) Powiem Ci ze narazie nie ma co pisac do poki Lilo sie nie odezwie o ile wogole sie odezwie.... Wbrew zalozeniom topic Nasz dalej dziala :) Sentyment jednak pozostaje ;) Jak sie czujecie z Niuńka?? A mam pytanko co do imion :) Jak podoba Ci sie Anastazja ?? Dla chlopca bedzie Marceli jak kiedys sie uda i bedzie chlopiec :) Buziak

A my sobie wymyśleliśmy Emilię i Stanisława :) Mam sentyment do starych imion :D Choć Stanisław brzmi jak stary dziad, ale Staś, Staszek... Ostatnio usłyszałam jak mała dziewczynka zawołała tak do swojego brata i spodobało mi się... A długo nie mogłam nic dla chłopca znaleźć...

emila tez mi sie bardzo bardzo bardzo podoba :-D a co do starych imion to one wracaja do łask :-) tylko ze tak jak buba mówisz dziwnie brzmia, bo np. Franciszek - strasznieee, ale juz Franek - mi się podoba :-D jednak z imion męskich - jak to juz wspominałam - WOJTUŚ najbardziej mi sie podoba :-)

hej hejjestem dziewczyny nie odpisywałam,bo to co sie dzieje w mojej głowie to jakas paranoja on uparł sie przy swoim i koniecd rodzina mi nie pozwala usunac mówei ze nie ty pierwsza i nie ostatnia bedziesz samotna matka,płacze dniami i nocami,oczywiscie moj mezczyzna powiedział ze jesli zdecyduje sie urodzic nigdy nie pozwoli na to zeby ktos innym wychowywał jego dziecko,natomiast mimo wszytsko nakłania mnie do aborcji,co do staran bardziej do wyglądało na zasadzie ze jak sie zdarzy to k i zawsze go pytałam czy nie bedzie mi kazał usunac mówił ze nie i ze bedzie mi pomagał i sie opiekował i je wychowywał,a jak przyszło co do czego to mówi co innego bo jak twierdzi nie zabezpieczalismy sie od ppół roku i mysłał ze faktycznie z nami cos nie tak a tu jednak .strasznie sie boje;(boli mnie to wszytsko jak nie wiem,byłam u siostry która ma 21 lat i ma 2 miesieczne dziecko i tez mowila ze mam urodzic nie poddawac sie i ulegac jemu bo moze mu tak wygodniej jesli wiedział co robi to musi poniesc tego konsekwenscje a nie wepchnac mi tabletki i po sprawie..rózne mam mysli uwiezcie mi tyle ze ja mam 23 lata mój tato twierdzi ze najwyzszy czas i ciszy sie tak jak moja mama i ze pomoga mi bezwzgledu na wszytsko,ale to jest straszne ze osoba która sie kocha tak strasznej rzeczy ci kaze zrobic:(kiedy pytałam mojego faceta czemu mowil co innego jak si enie zabezpieczalismy o dziecku a teraz co innego powiedział,ze teraz do niego dotarlo ze jeszcze za wczesnie na dziecko...dla mnie nie bo ja uwazam ze dziecko to nie koniec swiata ,ze wiele kobiet chcialoby byc na moim miejscu a kilka lat sie staraja ale jego to nie obchodzi on tego nie rozumi mojego brata siostra mi powiedziała nawet ty sie ciesz dziewczynmo ze wogole mozesz miec dzieci...ja naprawde zakochana jest w swoim facecie tyle ze zdaje sobie sprawe z tego ze okazał sie nieodpowiedzialnym gnojem,jak moi ze nie czas na dzieci to w takim razie nie czas tez jeszcze dla niego na sex skoro wie jak to siemoze skonczyc chcialabym ze zlikwidowali te wszytskie tabletki poronne by nie było takiej opcji dla kobiet ktore bez powodu chca po nie sieegnac...ehh dziewczyny ja nie wiem czy dam rade..;(

o rany.... ale się porobiło..... Lilo, jak tak czytam, to powiem Ci tylko jedno. Jesteś w staraczkach, tak? Myślałaś o dziecku, tak? Planowałaś je, tak? TO KURWA NIE MA SIĘ NAD CZYM ZASTANAWIAĆ!!! Wybacz, że tak ostro, ale skoro poważnie podeszłaś do tematu starań, to teraz poważnie podejdź do sytuacji jaka Cię spotkała. Amen.