Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majeczka87

W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

Polecane posty

lilo214 dasz rade!!! Moja kuzynka wpadła podczas pierwszego razu..miała 18 lat i jej chłopak 17 w dodatku gorzej trafić nie mogła on ją zdradzał, pił zreszta nadal to robi...Ona bała się powiedzieć o tym rodzicom dopiero druga ciocia się dowiedziałą i im powiedziała i w dodatku zrobiła to w ostatniej chwili bo kuzynka miała myśli samobójcze...Teraz ma już rocznego synka i wychowuje SAMA dziecko bo ten chłopak wybrał swoje dotychczasowe życie czyli picie ćpanie i dziewczyny co noc inna. A ona zrobiła prawko rodzice kupili jej auto i jest niezależna:)...I ja wiem że ona nadal kocha tego idiotę ale wierzę w to że pewnego dnia pozna kogoś kto pokocha ją i dziecko bo tego dziecka nie da się nie kochać...lilo to nie koniec świata zobaczysz jeszcze będziesz Bogu dziękować że masz to dziecko...Trzymam kciuki za Ciebie :) i maleństwo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chcialam dzidzie ale nie bycie samotna:(,wiem ze wiele kobiet jest samotnych i dały rade...ja sie strasznie boje..moi rodzice wracaja z wczasów w ndz i przeprowadze powazna romoze z nimi...bo jestem zagubiona jakas..naprawdenie wiedziałam ze mnie to spotka a zwłaszcza ze oboje wiedzielismy co robimy jak zobaczylam 2 kreseczki ucieszylam sie alejak usłyszałam faceta ktory tak mowi i w taki sposob to rece mi opadły;(tyle lta bycia razem masakra jakas...mam młodych rodziców moja mam ma zaledwie 41 a tata 40 lat oni tez bardzo młodo slub wzieli moj tata miał 17 lat ale od razu poszedł do pracy i zarabiał na dom na mnie i na mame a nie zlał sprawe jak moj facet:/;(...strasznie sie po prostu boje co jeszcze los mi przyniswie..ale podobno co cie nie zabije to cie wzmocni ,i nigdynie jest az tak zle zeby nie mogło byc gorzej..mam nadzieje,ze moze troszke mnie rozumiecie ze zastanawiam sie bo bycie totalnie samym albo bycie z kimsd tylko dla dziecka to ciezka sprawa jezeli moj facet bedzie ze mna ale tyko ze wzgledu na dziecko to tez przekichana sprawa;(smutno mi strasznie naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilo! Podpisuję się w 100% pod dziewczynami! Wracałam teraz do domu i w ciągu jednej godziny napotkałam 4 kobiety w ciąży. Ostatnia drogę mi zaszła, a ja ściskałam łzy, żeby się nie popłakać... Kupiłam test i jeszcze nie mogę opanować drżenia rąk i serca po tym co zobaczyłam! DWIE KRESKI!!!!!!!!!!!!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jA PIE...OLE OLE OLE!!!!!! jA SIĘ CIESZĘ TAK, ŻE CHYBA ZARAZ UCAŁUJĘ MENELA, KTÓRY MI SIEDZI I SMRODZI POD KLATKĄ!!!! NAJWIĘKSZE SZCZĘŚCIE JUŻ MASZ. dRUGIE SZCZĘŚCIE ALBO SIĘ ZNAJDZIE ALBO TO OBECNE ZMĄDRZEJE! aAAA!!! cO BY TU ZROBIĆ, ŻEBY SIĘ NIE WYGADAĆ DO 19 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buba gratulacjeeeeeeeee!!! moze te spioszki które kiedys kupiłas okazały sie jakims amuletem??? :-D jutro lece tez kupic :-D całujeee cie mooocnoooooo!!!!!!! yeah!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOBIETY WEJDŹCIE I POMÓŻCIE!!!
już sama nie wiem co mam myślec! dokładnie 15 dni temu robiłam test owul.i wyszły 2 ciemne kreski oznaczające owulację.test robiony wieczorem a rano doszło do zbliżenia.wszystko było ok,dziś zrobiłam testy ciążowe-test zabarwił się cały na różowo,potem lekko zbladł,kreska kontrolna pojawiła się ciemna, a ciążowa ledwie widoczna różowa.myślałam że mam jakieś omamy i zrobiłam 2 testy przed spaniem dziś rano,i jeden o 16 jak wstałam z pierwszego moczu-wszystkie testy zachowały się identycznie. ponadto poracuję na noc,więc żyję w innych godzinach,i zauważyłam że w pracy boli mnie brzuch jak przed okresem od ok 3 dni.bolał mnie również dziś rano jak szłam spac.innych objawów narazie nie mam. czy któraś miała podobnie? czy na teście były ledwiutko widoczne kreski które potem okazały się synem lub córką? JUŻ NIE WIEM CO MAM MYŚLEC!!! ps. czy wrażliwośc na zapachy może pojawic się tak wcześnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech zrobiła zdj. testowi, ale jak to się tu wkleja to za cholerę nie wiem... Za głupia no to jestem albo nie mam programu do tego, bo mężyk ostatnio jakiś totalny format dysku robił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie! Druga blada kreska nie pojawiłaby się bez przyczyny!! Gdyby nie to, że dopiero co zobaczyłam na swoim teście 2 kreski, to byłabym przekonana, że mam okres... Brzuch pobolewa, kłuje i mam zachcianki... ale to już raczej sobie wmawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do pomaranczowej kolezanki Jezeli test pokazuje druga kreche nawet ledwo widoczna to oznacza ze cos jest na rzeczy dla upewnienia mozesz zrobic bete ;) Wstepnie gratuluje :D Buba no mnie tez pobolewa jak na okres i juz sama nie wiem :P Wyslij mi fotke na maila to wstawie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buba GRATULUJE!!!!! a teraz szybko L4 i zycze spokojnego ciazowania :D nareszcie watek sie poruszyl :) co do testow...mi pozytywny wyszedl 26dc,byl to cien cienia...kreska naprawde ledwo widoczna,do tego stopnia,ze moj kochany chop i dr uwazali ten test za negatywny i taka sytuacja miala miejsce przez 3 dni...testy robilam z porannego i popoludniowego moczu...dziwilo mnie dlaczego z dnia na dzien kreseczki nie ciemnieja...a teraz ten cien cienia kopie mnie w brzusio..jestem w 25tc :D w dniu spodziewanej miesiaczkki juz mialam nabrzmiale piersi...jesli chodzi o objawy...ani razu nie wymiotowalam,nie draznily mnie zapachy,praktycznie mialam tylko zmeczenie i zwiekszona wrazliwosc na zapach(intensywniejsze i do tego zupelnie inne)....kazda ciaza jest inna...dlatego nie dziw sie pojawieniem sie lub brakiem objawow ciazy :) zycze powodzenia :) justys...a ty kochana kiedy testujesz? lilo co do twojego faceta....mam nadzieje,ze nie bierzesz pod uwage zejscia sie z tym mezczyzna? powiedzial ci,ze nikt obcy nie bedzie wychowywac jego dziecka...ale nie sadze by byl on dobrym materialem na partnera...dam ci dobra rade,trzymaj sie od niego z daleka,bo bedziesz jeszcze wiele cierpiec przez tego dupka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, ładniusi :D Nieskromnie powiem ;) A! Ten test jest zrobiony w 30dc, a wcześniejszy test zrobiłam w 24dc i to miał być test, który wykrywa 2-3dniową ciążę! Ha! I nie wykrył! A teraz wykrył i krechy są mocne i wyrażne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buba masz koma na orange?? Wyslala bym Ci mms-em moj i przeslala bys mi na maila bo ja nie mam kabla do koma :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Nie czytam całego topicu, ale mam pytanie- czy jakoś szczególnie przygotowywałyście się do ciąży- chodzi mi o sprawy medyczne. To co w necie już sprawdziłam, a teraz pytam o rzeczywiste doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja najpierw schudłam :D Ale to niechcący wyszło... :) Ale zaczęłam zwracać uwagę na to, co jem. Nie piłam alkoholu tak na wszelki wypadek. Zaczęłam wcinać ryby i warzywa. Nawet sobie sokowirówkę kupiłam do soczków... Tak ogólnie dbać o zdrowie zaczęłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buba jutrzejszy Ci wysle ;) A co do staran hmmm u kazdej z nas inaczej ale na poczatek powinnas zaczac brac folik i staranka co drugi dzien zeby plemniczki byly silniejsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwas foliowy biorę, odstawiłam antykoncepcję- Nuvaring, ciekawe po ilu cyklach wróci to wszystko do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak! Lekarz zrobił mi USG, zrobiłam morfologię krwi, a potem dodatkowo jeszcze toxoplazmozę, wirus różyczki i cytomegalowirus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myslalam, zeby zrobić badania na toxo, cytomegalie i różyczkę, oraz oczywiście badania ginekologiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za rady. Zajrzę tu jeszcze jutro. Dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt! Kwas foliowy też łykam... Jakaś roztrzepana jestem :D Dobrej nocki! Od jutra maraton 3x12h w łorku... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nic przed ciaza nie robilam...kiedys w przychodni poczytalam o tym co nalezy sprawdzic,to okazalo sie,ze to byla lista 2 stron badan,a koszt tego okolo 1000 euro,powaznie taki byl cennik podstawowych badan przed ciaza...wiec srwierdzilam,ze troche przesadzaja i wsio odpuscilam...ale ze mnie nieodpowiedzialna matka :P u mnie w rodzinie nigdy nie bylo zadnych przypadkow problemow ciazowych i nikt nigdy sie nie badal,nawet wszyscy zdziwieni byli,ze sa badania prenatalne w 12tc...sadze,ze jesli jestes w dobrej kondycji to nie potrzeba zadnych testow itp przed zajsciem w ciaze...chyba,ze sie myle to mnie uswiadomcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sat najlepiej podejsc na luzie bo im bardziej sie chce tym trudniej a badania i cala reszta bardziej stresuja ze cos moze byc nie tak i wogole sie nie zajdzie ;) Co do tabsow to ciezko powiedziec bo jedna zachodzi po odstawieni od razu a innej zajmuje to dluzej, co organizm to inaczej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahhh wiem co czujecie patrzac na te 2 kreseczki:D...czyli kazda z was doradza mi bym nawet sama była lecz nie stosowała aborcji?ehhh i tak nadal jestem strasznie załamana...smutna,przykro mi chcialabym miec meza ktory mnie kocha i ucieszyłby sie tak sami jak ja na wiesc op dzieciatku:(..uwiezcie mi ze straszny mam dylemat..boje sie bardzo samotnosci..pozdrawiam was i gratuluje przyszłym mamuska:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilo jaką masz pewnosć, że facet nie zostawi Cię np. zaraz po ewentualnej aborcji? Przerośnie go problem i ucieknie... A Ty będziesz sama i bez dziecka... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×