Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LAVRAA

mam wielki problem

Polecane posty

a 6 na mnie działa - kiedys robiłam i na prawdę widać rezulaty. teraz niby nie mam za wiele tłuszczu na brzuchu, ale chciałabym żeby mięśnbie na brzuchu było widać, bo na nogach mam buły - od rowera do niedawna jeździłam wyczynowo. po kontuzji zrezygnowałam a potem zaszłam w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powoli tracę nadzieję, że kiedykolwiek schudnę...Dziś znów 800 g na plusie. Co prawda mam straszne zakwasy po wczorajszym treningu na udach - zastanawiam się, czy te 800 g to nie jest zmagazynowana woda. Generalnie czy ćwiczę, czy nie cwiczę, tłuszczu nie spalam...Jem OK; dziś może za duże śniadanie (dowaliłam Danio waniliowy do 2 kromek razowca z serem i warzywami). Potem owsianka z dodatkami - najadłam się jak nigdy;) Może to przez moje podjadanie między posiłkami (tzn. jabłko miedzy I a II śniadaniem), albo powinnam ograniczyć kolację ? (wczoraj zjadłam kromkę razowca z makrelą i ogórkiem). Albo za dużo węgli...Ale skoro ćwiczę...I dbam o posiłki przed i po treningu...Sama już nie wiem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ja juz nie bede Ci pisac co bym zrobila na Twoim miejscu i co zrobilam bedac na Twoim miejscu ... ja z utrzymania wagi takim kosztem nie bylabym zadowolona (Ty nie tak dawno pisalas ze jestes...) Nic nie chcesz zmienic, nie chcesz zrobic badan wiec chyba Ci to pasuje jednak... Cajtku, jakie Ty masz oczekiwania wzgledem siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja ciagle jestem z Wami tylko ostatnio nie mam prawie w ogole czasu na nic. Postaram sie poprawic w przyszlym tygodniu :) Nie wiem czy ogladacie wiadomosci, ale ja z braku polskiej telewizji ogladam zagraniczne i to w dodatku z najrozniejszych krajow. Niedlugo bede sie wstydzila powiedziec komukolwiek,ze jestem z Polski po tym co sie w tym Krakowie wyprawie. Oczywiscie wszystkie zagraniczne stacje pokazuja to co sie w tej chwili dzieje w Polsce i nie jest dobrze. Wszyscy do nas szacunek straca. Nie bylam zwolenniczka polityki bylego Prezydenta, ale naprawde mozna by bylo dac juz spokoj jego duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewus witaj:) Ja tylko podsluchuje od innych co sie dzieje i ...kupuje bilet w jedna strone na Majorke :D mamy takie a nie inne tendencje narodowe..nie przejmuj sie i z duma mow, że jestes Ewelina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Naked, ja się jeszcze łudziłam, że jak przeprowadzę wszystko (czyli 2 dni jedzenia wg zapotrzebowania, potem minus 450-500 kcal, 5 posiłków plus ćwiczenia co drugi dzień), to wreszcie coś się ruszy. Teraz widzę, że ze mną naprawdę jest coś z moim zdrowiem nie tak, skoro nic mi nie pomaga... No i tylko badania mi pozostały. Będę czekać na nie miesiąc, bo nie stać m,nie żeby leczyć się prywatnie, ale cóż...Tylko to mi pozostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naked - sama nie wiem....jest wiele osób, które zazdroszczą mi figury, płaskiego brzucha, umięśnionych nóg, ramion.,....a ja ciągle wyszukuję sobie mankamenty i aktualnie sa nimi moje boczki, ale chyba są bo ubieram za małe spodnie na siłę 36 rozmiar biodrówek i kipi mi tu i tam....a gdy ubieram 38 to jest wszystko ok... ehh nieważne - przeciez sobie nie zaszkodzę zdrowo jedząc i trochę ćwicząc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agguńkana rany boskie. teraz zerknęłam w twoją stopę - 176 cm i 66 kg to przecież jest w normie - z czego ty chcesz schudnąć kobito???? jedynie możesz wyrzeźbić sylwetkę jeśli czujesz , że tu i tamjest za miękko,ale tu to chyba nie jadło chodzi tylko bardziej o ćwiczenia...no i na rzeźbę to niestety moje znienawidzone siłowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm sama nie wiem czy mam 175 czy 176...raz tak, raz tak wychodzi:P Muszę się u lekarza zmierzyć. A ważę prawie 67...Może to nie jest źle (zważywszy na to, że ćwiczę), ale mam masywne uda, boczki i oponkę poniżej pępka:/ Nie wyglądam za dobrze w ciuchach...Większość spodni zaczyna się w takim miejscu, że mi boczki wyłażą, a większe schodzą z dupy...A waga uparcie stoi albo idzie w górę...Ile ja się muszę namęczyć, żeby utrzymać to 66,9... Póki co, chodzę na Shape i siłownię, do tego basen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga... Twoje zapotrzebowanie plus energia potrzebna na aeroby= Twoje utrzymanie Jadlas dwa dni zgodnie z zapotrzebowanie..cwiczylas wtedy? odpowiadam sobie, ze tak i pytam- czy dodalas dodatkowe kacl na trening, tak zeby wyjsc tutaj na '0'?..pewnie nie. Czemu odjelas az tyle? Twoje zapotrzebowanie - 500kcal- to co tracisz na trening= wszystko zostaje po staremu... tyle w tym temacie.zadne podkrecanie. czemu miesiac na badania czekasz? w tamtym tyg bylam po skierowanie, w pon na pobraniu krwi a wczoraj u lekarza z wynikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) Doti, kombinowali u nas przełożenie tego balu. Jedyny termin wolny to przed majówką i część osób stwierdziła, że im nie pasuje. Paranoja. nie wiem jak to będzie... czyli bal mam w tę sobotę. Ja chciałam się wycofać i paru moich znajomych też, ale nie oddali by nam kasy:/ Od poniedziałku powracam do moich ukochanych ćwiczeń. nie wiem co robić, żeby mi krosty nie wyskakiwały po siłowni. zawcze w czystej koszulce chodziłam i po powrocie do domu prosto pod prysznic. podobno te krosty z przechłodzenia były. od siłki do domu mam 5 min. Naked a co myślisz o samym bieganiu? Czy lepiej będzie jak w domy pomacham ciężarkami najpierw i później pójdę pobiegać, co? bo właśnie pomyślałam, że we wt i czw będę chodziła na siłkę, a w pon, śr i pt będę biegała tak ok 20 min. czy to za mało minut?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naked, we Wro na wizytę u gina na NFZ czeka się 3 tyg. do miesiąca... Chyba że najpierw pójdę do rodzinnego, porobię badania krwi... Przez te 2 dni, kiedy podkręcałam, nie cwiczylam...drugiego dnia (w Wielki Piątek) poszłam na basen, ale pływałam lajtowo, jakieś 0,5 h. Wiem już, że błędem było przetrenowywanie organizmu...Najpierw siedzę 8 h w pracy, a potem się zarzynam...Lepiej będę jeździć do roboty na rowerku, a wieczorem wyciągać męża na długie spacery;) Bardzo byłam zadowolona z mojego poniedziałkowego treningu na siłowni... Naprawdę czułam mięśnie;) Ciagle mam wrażenie, że jem źle albo za dużo...Nie wiem, jak kiedyś potrafiłam "idealnie" jeść...Może wrzucę jadłospis... I śn. - 7.00 - 2 kromki chleba orkiszowego -( 1 z serem ż i warzywami, druga z serem b. i dżemem) 8.00 - dopchałam Danio (niepotrzebnie:/) i jabłkiem 11.00 - owsianka (4 kopiaste łyżki na mleku, z rodzynkami i ok. 15 g nerkowców); 10 winogronek czerwonych 14.00 - pulpet duszony, pół woreczka kaszy gryczanej, dużo surówki z pekinki 16.30 - surówka, pół wiejskiego z pomidorem, rzodkiewką; wafel ryżowy z masłem (wiem, niepotrzebnie, ale uwielbiam te wafle) 19.00 - przed basenem - 2 wafle z masełkiem, resztką wieśniaka i pomidorem. Basen - 30 min. lajtowego pływania; potem moczylam tyłek w basenie z młodym:D Jeszcze do tego ze 3 kawy z mlekiem. Wychodzi 1800-1900 kcal - chyba że źle liczę (i jest tego więcej:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naked, parę dni wcześ niej pisałam, że cieszę się, że nie tyję...Ale w sumie jak sobie popatrzyłam, jakie śmieci wpieprzają moje koleżanki i są szczupłe, a ja mimo zdrowego odżywiania mam ohydne udziska...To mi się przykro zrobiło:/ Dobrze ze już 24, bo co prawda nie mam w zwyczaju zajadać smutków, ale wp...liłabym całą czekoladę:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meine Zeit, ile kg przybrałaś w ciąży? Ja 14, ale przed samym zajściem przybrało mi się ze 2 kilo...Tylko że wtedy miałam wakacje i tuczylam się paluszkami i piwskiem...I teraz organizm dąży do tych 67,5, jakie miałam przed:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agguńka teraz usiądź lepiej - ja w I ciąży przytyłam.........30 kg!!!!!!!!!!!przed ciążą 53 kg po 83. przed drugą ciążą ważyłam już 63 kg ale znów przytyłam ponad 20 i po ciąży rok temu było ponad 80. Bardzo szybko zrzuciłam te kg - w 3-4 miesiace praktycznie nic nie robiac - karmiłam piersią chodziłam na basen. a teraz jest 61. a ja bym chciała żdby było tyle ile przed pierwszą ciążą ale to już chyba niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Twoja waga jest OK:) Szczerze podziwiam Cię, że tyle udało Ci się zrzucić...Nie sądzę, żeby te 53 kilo było Ci potrzebne - ważniejsze jest jędrne i ładnie ukształtowane ciałko:) Ale zważywszy na to, co udało Ci się osiągnąć...To bardzo możliwe, że dasz radę dobić do 5 z przodu:) Z wiekiem niestety organizm programuje się na parę kilo do przodu...Przynajmniej w moim przypadku.Ja nie mogę się pozbyć głupich 4 kilo - moje marzenie i waga, przy której super się czułam to 64 kilo...Dziś stanęłam na wagę - o zgrozo - 67,8!!! Jak to moliwe, żeby w 2 dni przytyć kilogram:P Zdrowo się odżywiając i ćwicząc...Nie jem słodyczy, nie piję soków...No i wczoraj ostatni posiłek miałam o 19 - po basenie nic oprócz łyżki wieśniaka w siebie nie wcisnęłam:/ Najgorsze są te grube uda i boczki - brzuch nawet wygląda ok... Nic, zrobię badania i zobaczę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tutaj tak cicho dzisiaj? U mnie jeśli chodzi o jedzonko - to jak dotąd super;) Co 3,5 h, bez podjadania:) Niedlugo fitness:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odchudzaczko do biegania (jak i kazdego innego cwiczenia) szybko sie przyzwyczaisz i gdy nie zaczniesz sobie zycia utrudniac to, z czasem, nie bedzie zadnych efektow (no chyba, ze chcesz tak od tak pobiegac ..dla kondycji...). Poza tym, uwazam, ze bieganie co drugi dzien i takie wbicie sie w schemat szybko moze Cie znudzic- no chyba, ze masz duzo checi:) Pisalam, Ci kiedys, o mocy prawdziwych interwalow- takich, że sie zdycha..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj pisałaś pisałaś o tych interwałach :) czyli 2 min z językiem na brodzie i dwie truchtu, tak? podobają mi sie te interwały, tylko właśnie nie wiem czy je dobrze robię. na siłowni na bieżni też biegałam 2/2. tylko zastanawia mnie to, czy te moje 2 z językiem na brodzie to u mnie nie za powolne...:) choś starałam się dość szybko. dziewczyny jutro mój wielki dzień:D oby wszystko poszło dobrze. żebym paznokcia tylko nie złamała. już trzecią noc będę musiała czujnie spać...:P bo mam dwa paznokcie nadłamane, ale sie jeszczze trzymają i jak jutro fręcza sobie zrobię to elegancko będzie. sukienka, buty, torenka i rajstopy czekają. fryzjer umówiony. flaszka się chłodzi. Makijaż sama robię, mam nadzieję, że mi się uda - pewnie ręce będą mi się trzesły z tego wszystkiego:) w sumie to najważniejsze jest pozytywne nastawienie i fajni znajomi. więc musi być dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłej zabawy Odchudzaczko:) Ja wczoraj padłam o 21... Dziś mam dzień odpoczynku od ćwiczeń;) Jeśli chodzi o interwały, to na siłowni na orbitku ustawiam sobie zawsze taki program. Przy bieganiu ich nie próbowałam...Ale w zeszłym roku efekty biegania były - średnio 0,5 kilo na tydzień. A teraz nic...Że ten organizm taki uparty:/ Moje dziewczyny z pracy, które aktywnością fizyczną się nie skalały, teraz chodzą raz w tyg. na basen i pięknie chudną - nawet na śmieciowym jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naked, mam pytanko. Mój organizm się przyzwyczaił do ćwiczęń, czyli teraz muszę się zarzynać, żeby mieć efekty...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odchudzaczko- jestem bardzo ciekawa tego co robisz na silce..takze jak juz odpoczniesz po balu to skrobnij :) Ciesze sie, ze masz juz wszystko zapiete na ostatni guzik i mam nzieje ze pazury sie ostaly :D ...swoja droga, jak ten czas leci--od poczatku pisalas, ze chcesz schudnac na ten bal. a to juz..:) baw sie dobrze 🌼 Doti, zdrowas? Aga-pisze bezposrednio do Ciebie to mnie nie sluchasz...o takim przypadku to ja CI juz bardzoooooo dawno temu pisalam;] ale Ty sie boisz zmian...a Twoim przypadku, aeroby to syf. Walkujemy ten temat prawie cztery miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dzięki dziewczyny:) Naked paznokcie przeżyły noc, właśnie je maluję i zaraz będą pikne:) oj ten czas leci leci... Już nie będę się odchudzała, tylko będę pracowała nad moimi mięśniami. siłkę po balu opiszę. Doti ja mam figurę chyba zupełnie przeciwną do Twojej. kiedyś w pupce miałam chyba 100cm a teraz mam 95 i nie wygląda chyba to tak super, zwłaszcza, że z góry chyba nic mi nie spadło i jak ręce grube miałam tak mam. ale dzięki obecnemu odżywianiu czuję się super i już nigdy dłodzić się nie będę:):):):) kiedyś miałam jak Aguś, jak tylko nie poćwiczyłam, albo zjadłam ciut więcej to już na wadze więcej miałam, więc ciągle zmniejszałam ilość jedzenia i zwiększałam ćw, aż mdlałam i okres mi się zatrzymał. Już nigdy więcej takich głupot. Teraz jem i jestem happy:D mam siłę na wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naked, ja pamiętam o tych siłowych...tylko wydaje mi się, że żyć nie mogę bez tych moich aerobów:/ Myślisz, że powinnam je w ogóle olać (chodzi o bieganie, pływanie, fitness) i skupić się na siłowych? Ewentualnie po siłowych 20 min. aerobów? To byłoby do wykonania - w domu mam hantle i sztangę, a fitness mogę zamienić na siłkę. Tylko kurczę szkoda mi tych Shape'ów, bo mam wrażenie, że moje uda pracują...A basen uwielbiam...I czy przy skoncentrowaniu na siłowych zejdzie mi tłuszcz z tych znienawidzonych boczków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odchudzaczko, po balu napisz koniecznie jak było:) Kurczę ja już wolałabym mieć więcej na górze niż te moje grube uda:/ Mi ostatnio idzie coraz lepiej, jeśli chodzi o jedzenie...To już krok naprzód:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odchudzaczko- i lapki i pupe da sie zrobic :P teraz CI nie bede marudzic ale powrocimy do tematu :) i tak jak Aga napisala- koniecznie napisz jak sie bawilas ;) Aga- ja juz tyyle razy CI pisalam, ze mysle ze warto zebys zaczela interpretowac te moje posty;] powroc sobie na wczesniejsze strony ..i milego czytania ze zrozumieniem:) nie pisze tego zlosliwie..chcialam Ci pomoc ale pisac ciagle tego samego to ja juz nie moge:( Ewus- ejze, co jest?;] jak Ci leci?:P Doti tez moglaby skrobnac cos...:P ja niedawno wrocilam z interwalkow sesese:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×