Owinięcie pępowiną jest wskazaniem do CC?

do wszystkich tych które uważają ze cc nie jest potrzebne : jesteście po prostu nie normalne !!! dziecko może się udusić .. ja nie wiedziałam ze moje dziecko jest owiniete .. umarło przed porodem .. rodziłam naturalnie i to bylo cos okropnego bo moja mala miala 24cm pępowinke i podczas parcia nie chciala wychodzic bo pepowina ja trzymałą .. dziecko wypychali mi przez godzine .. okropny bol myślałam ze umra .. a to co czuje kobite po śmieci dziecka któe nosiła 36tygodni nie do opisania .. to najgorsze uczucie na świecie .. WIĘC UPRZEDZAM WAS DZIEWCZYNY NIE RYZYKUJCIE ŻYCIA DZIECKA I SWOJEGO (ja o mały właos też mogłam umrzeć ) RÓBCIE WSZYSTKO NAWET W 36 TYGODNIU ZEBY JAK NAJSZYBCIEJ ROBILI CC !!! LEPIEJ URODZIĆ WCZEŚNIAKA NIŻ MARTWE DZIECKO .moja mala ważyla 2600 wiec mysle ze spokojnie by sobie poradzila na tym świecie .. a tak nie ma jej przy mnie .. dodoam ze chodzilam do najlepszego lekarza.. prywatnie .. balam sie rodzic naturalnie i bez problemu by mi cc zrobil ale gdy trafilam do szpitala mial urolp i musialm urodzic sn .. najgorsza rzecz na świecie rodzic naturalnie , a wszystkie te które namawiają na sn po prostu chcą zebyscie przezyly ten sam bol co one bo czemu jedne maja sie meczyc a inne nie .. moja sis tez mi tak zachwalała porod naturalny a jak urodzilam juz to mi powiedziala : cos strasznego co nie? ja to juz niegdy nie urodze sn .. eh baby to sa baby .. zeby czasem ktoras nie miala sie lepiej.. ja to wam mowie bo przezylam duzo bolu .. i mowie wszystko szczeze

lekarze celowo zatajają przed pacjentkami informacje ze dziecko jest owinięte pępowina, żeby nie musieli robic az tyle cesarskich cięć. mój lekarz podczas usg mowil ze dziecko ma kolo buzi pepowine i ze się nią bawi, ale na moje pytanie o to czy gdyby się owinęło pępowina to czy trzeba robic cc odpowiedział, ze to nie jest wskazanie do cc - trzeba rodzic sn. i tak tez się okazało i zaczelam rodzic naturalnie, ale ponieważ spadało bardzo tętno to szybko na stół. oczywiście pepowina 2 razy wokół szyi.

wskazanie do cc jest zaplacenie za nia, a nie wymyslanie.

Dziewczyny, owinięcie pepowina jest grożne tylko wtedy gdy owa pepowina jest bardzo krótka i dziecko zawijając ją wokól siebie dodatkowo ja skraca. Druga sprawa, to tzw. wezeł prawdziwy na pepowinie, ale nawet wtedy dziecko dostaje wystarczajacą ilośc tlenu, chyba że podajemy matce oksytocyne podczas porodu, bo wtedy dziecko gorzej znosi skurcze.Spróbujcie zawiazac węzeł na węzu od słuchawki prysznicowej tak żeby całkowice zatrzymac wodę, to bardzo trudne. Owinięcie wokół szyi to jeden wielki mit, bo dziecko nie oddycha przez nos i usta, tylko przez pępowinę.

Moja mala tez byla owinieta pepowina. W trakcie porodu polozna nic nie powiedziala tylko zabronila przec. Dopiero po wszystkim dowiedzialam sie o co chodzilo. Dziecko bylo sine ale ponoc to normalne. Nie bylo zadnych komplikacji. Lekarz przed porodem robil usg i nic o tym nie wspominal za to moj lekarz duzo wczesniej patrzyl czy pepowina jest wokol szyi ale wtedy jej nie bylo wiec wnioskuje ze mogla sie nia okrecic przed porodem.

jestem w 35t4d i dzis na usg lekarz mowil ze mala jest owinieta podwojnie wokol szyi,ale mowil ze narazie mam kontrolowac ruchy i na ktg co 2-3 dni. Bardzo sie boje . Czy nie powinien mnie skierowac do szpitala na ewentualne cesarskie ciecie? boje sie ze nie wyczuje ze cos jest nie tak i nie pojade na czas do szpitala....

Dziecko może dziś być opinię, jutro nie odwinąć, a przed porodem znów pozawijać.