facet powiedzial ze mu nie przeszkadza ze

mysle ze zbyt szybko skreslilas faceta...i zle zrozumialas to co napisal, faceci czesto mowia wprost to co mysla i nie ma w tym nic zlego. Mysle ze on ma dobre zamiary i chcial ci pokazac ze akceptuje cie z dzieckiem, bo uwierz - nie kazdy to akceptuje!! Wiec daj mu szanse kobieto!!!! :)

skoro piszesz ze facet jest juz skreslony i nie dajesz sobie przetlumaczyc ze na pewno nie mial nic zlego na mysli to po co ten topic? Swoja droga jednak musisz miec kompleksy skoro reagujesz tak emocjonalnie i wszystkich probujesz usilnie przekonac ze to ze masz dziecko nic nie zmienia.Facet chcial dobrze,jestem przekonana ze nie mial nic zlego na mysli a ty strzelilas focha i skreslilas z miejsca faceta ktory byc moze jest fajnym facetem. Gorsza od bezdzietnych jako czlowiek nie jestes, jednak chcesz czy nie chcesz nie masz juz takiego pola wyboru jak osoby ktore nie maja zadnych zobowiazan.Wielu mezczyzn rezygnuje gdy sie dowiaduja ze kobieta ma dziecko.To samo tyczy sie lasek, nie kazda akceptuje faceta z dzieckiem.Wiec nie wiem komu chcesz wmowic ze to bez znaczenia...

Ale maslo maslane mi wyszlo :D ".Facet chcial dobrze,jestem przekonana ze nie mial nic zlego na mysli a ty strzelilas focha i skreslilas z miejsca faceta ktory byc moze jest fajnym facetem." mialo byc ze skreslilas z miejsca faceta ktory przy blizszym poznaniu moze okazac sie fajny i wartosciowy.

Mysle ze reagujesz zbyt emocjonalnie, ze jestes bardzo wrazliwa na tym punkcie. Jestem przekonana ze nie mial nic zlego na mysli, faceci juz tacy sa:)

malutkkkaaaa napisalysmy prawie to samo :D przybij piatke ;)

piona :D

:) ale gdzie armagedon????? odezwij sie!:)

malutkaaaaaaaaaa no dlamnie to akurat jest bez znaczenia bo mam 30 lat ..i sama sie nia zajmuje juz 10 lat ...wiec facet z pewnoscia nie jest mi potrzebny do tego zeby mi pomoc jakos w sytuacji finansowej...szukam po prostu milosci jak kazdy ...dziecko bylo jest i bedzie i sama je wychowam z facetm czy bez ..wiec nie rozumiem po co faceci robia z tego taki big deal..ja nikomu nie kaze wychowywac mojej corki ...

poza tym moje dziecko mam ojca ..i tu jest sytuacja troche napieta ...bo jakby ex sie dowiedzial ze kogos mam to zadowolony by z tego powodu nie byl....mam taka sytuacje posrana ze moj ex jest nie tylko w zyciu mojej corki ale tez caly czas trzyma kontakt z moimi rodzicami ...!!!!!kupuje im prezenty na swieta ..odwiedza ich !! do moich rodzicow nie dociera ze ja juz z nim tyle czasu nie jestem! traktuja jego jak swojego ziecia ,caly czas chca zebym wrocila do niego...sytuacja mnei na maksa wkurza...

armagedonnnn Pierwszy wolny nick ale ja sie go nie pytalam czy mu to przeszkadza czy nie...mam podane na stronie ze mam dziecko wiec naturalne jest to ze pisza mezczyzni ktorym to nie przeszkadza...on nie musial tego podkreslac...moze gdyby tak nie napisal to bym dala mu szanse a tak skreslony jest u mnie z miejsca moze, po prostu uprzedzil Twoje pytanie. albo zapewnial, ze nie chce Cie tylko do seksu. ok. skreslilas go. a ja koncze nasz polemike.

do seksu to sa dziwki !