Tęsknię a miałam sie już nie zakochiwać

I znów będzie tak samo jak zawsze :O Niby bardzo mu sie podobam,ale jakoś nie może sie rozstać ze swoją ex czy obecną,sama już nie wiem....I zakocham się w nim,a on dalej z nią będzie.Czekam na spotkanie z nim,nie śpię,nie mogę się na niczym skupić,wyobrażam sobie jak to będzie,a on będzie z nią.Ja będę na to patrzeć :O Dlaczego nie mamy władzy nad swoimi uczuciami?

bo jest głupotą wiązać się z zajętymi i tyle, głupota:(

Wiem.Nie związałam sie z nim,ale co na to poradzę,że chyba sie zakochuję.Tym bardziej,że od początku mówił,ze nie chce być z tamtą,ale oni zawsze tak mówią.Teraz tak sobie myśle,że on może zainteresował sie mną tylko po to,żeby w tamtej wzbudzić zazdrość... :(