On mi się strasznie podoba a on kocha byłą....

... i nie wiem co z tym zrobić. Niby mi się zwierza wcześniej ze mną flirtował a teraz jakby wszytko ucichło... Co mam zrobić żeby o niej zapomniał?

nic... poprostu badz:)

jakija- tutaj się zgadzam ... nic tutaj się zrobić nie da ... a z pewnością żadnego spinania się ... nadzieja jest tylko w czasie ... Czas może pomóc ...

odpusc, z miloscia nie wygrasz

no dokładnie po prostu bądź przy nim - jeżeli masz tyle cierpliwości, uporu i siły.

No ale niedawno mi wspominał że był chce do niego wrócić, że ją nadal kocha itp ale tego nie zrobi. Wcześniej codziennie wysyłaliśmy sobie mnóstwo sms a teraz to ucichło.... I nie wiem co mam robić ...

poprstu badz.... najlepszym lekarstwem na utracona miłosc jest nowa, lepsza, wiec badz:)

No ale jak dokładnie mam być bo nie wiem.... On nawet nie odpisuje na moje smsy :(

Coz za bzdury - "najlepszym lekarstwem na nowa milosc jest nowa". :O Ta nowa niczego nie zalatwi, jesli dokladnie nie rozliczysz sie z przeszloscia. Ten "lek" moze sie stac trucizna dla obu stron. Nie wchodzi sie w nowy zwiazke dopoki nie zaleczy sie starych ran bowiem one moga sie jatrzyc latami.

psychikę.Jak cię nie chce musisz sie z tym pogodzić.W miare szybko.

A skąd mam wiedzieć że mnie nie chce?... wcześniej było wszystko normalnie tylko ostatnie 2 dni jakoś sie pochrzaniły

a kto tu mówi o wchodzeniu w nowy zwiazek...? rada jest taka, jesli on sie nie odzywa ty tez sie nie narzucaj, poczekaj az 1 sie odezwie a zrobi to jak zateskni i nie daj po sobie poznac ze tylko on i zaden inny, nic nie dziala na facetów tak mobilizujaca jak mozliwosc straty wanej dla nich osoby:)

Więc mam poczekać dopóki on się 1 odezwie... Ale ja się z nim we wtorki i w piątki widzę w autobusie bo jedziemy razem do szkoły....

no to wpozo, zachowuj sie jak dobra kolezanka i nie daj po sdbie poznac ze Ci zalezy, nie badz wielomówna:)

No ale jak będzie myślał że mi się nie podoba to znajdzie sobie inną...

"jakija poprstu badz.... najlepszym lekarstwem na utracona miłosc jest nowa, lepsza" morrison tez jestes idiotą,sam nie potrafisz się uporać ze swoimi problemami, a myślisz, że twoje rady są najlepsze :P

nie mysle ze sa najlepsze, ale wasze sa do bani:P:P a ja ze swoimi problemami niezle sobie radze:D

No to ja już nie wiem co mam robić ;(

to widac morrison na innym topicku :O a ty sie nie lam. na wszysttko przyjdzie odpowiedni czas. nie zaczepiaj go sama, a bedzie dobrze.

Ktoś ma inne pomysły co zrobić....

odpuść sobie dziewczyno, miałam identyczną sytuację! z jego byłą nie wygrasz - taki facet dochodzi parę lat do siebie a ty będziesz tylko zobawką i maskotką na otarcie łez! nie słuchaj tych osób które polecają żebyś po prostu z nim była albo zostałą dobrą koleżanką- zmarnujesz tylko czas!!!

zerwij z nim wszelkie kontakty i zabroń mu się odzywać:O

No bez przesady nie będę zrywała żaden kontakt... Trudno najwyżej będziemy tylko znajomymi....

1991 to Twój rocznik?

Tak.

jak lubisz kolory w uczuciach raz na wozie raz pod wozem, to już twój wybór

Obiecałam mu kiedyś że go nigdy nie zranię, a ja nigdy nie zrywam danego słowa...

No i przypał... on chce do niej wrócić bo niby nie może bez niej żyć...

sa trzy mozliwosci moim zdaniem, 1) mowi prawde 2) wydaje mu sie i nie bardzo wie co robic [moze nie chciec zostac sam po prostu] 3)jest Toba zainteresowany i chce sprawdzic czy cos czujesz [to jest co prawda szczeniacka metoda ale bardzo rozpowszechniona wsrod facetow] to tak moim zdaniem, ja miałem podobnie ze swoja ex, najgorsze drogie Panie jest to, ze wymagacie domyslnosci ze strony meskiej czesci swiata, a to najwiekszy bład, jestesmy niestety mniej stabilni emocjonalnie i gubimy sie w domysłach jesli na kims nam zalezy, poczytajcie nawet tu na kafeterii jak sie faceci wypowiadaja. pozdrawiam ;]

3k dzięki za odpowiedź ;)