Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ggdgdgfgfg

Czy naprawdę go obraziłam...?

Polecane posty

Gość ggdgdgfgfg

Potrzebuję opinii osoby trzeciej. Otóż mam 19 lat, on 31. Ostatnio dość często się sprzeczaliśmy, dzisiaj jednak wyjątkowo. Otóż jestem osobą dość nieufną (po prostu nie chcę być naiwna). Dzisiaj mieliśmy "poważną rozmowę" i on zapytqł, czy naprawdę sądzę, że gada ze mną tylko dlatego, żeby mieć z tego "korzyści seksualne". Odpowiedziałam, że nie wiem. On uznał to za obrazę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgfgfg
Przeprosiłam go, ale to na nic :/ Spróbować jeszcze raz? Czy dać sobie już spokój...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgfgfg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba wredna
W sumie nie wiem dlaczego się obraził. Miałaś prawo mu nie ufać. Ja bym to jeszcze przypieczętowała awanturą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgfgfg
No właśnie już sama nie wiem :O Być może jestem niedojrzała, ale po prostu nie chcę wyjść na idiotkę albo się sparzyć. Jestem po prostu ostrożna... a jednocześnie szczera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba wredna
W sumie mam podobnie. Jestem bardzo nieufna, i jak to powiedziałaś nie chcę wyjść na idiotkę. W twoim przypadku byłoby to pewnie jeszcze głębsze, ponieważ dzieli was spora różnica wieku, więc nie chciałabym, żeby myslał "młoda i naiwna" Chłopak z którym się spotykam się mnie właśnie czepia o to, że nie chcę mu zaufać, za co zrobiłam piekielną awanturę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może poprostu jest
dziwnie że się obraził, powinien docenić szczerość, masz prawo być nieufna, a on musi to uszanować szczególnie, że jest między wami taka różnica wieku więc też bym na twoim miejscu była nieufna, może on teraz chce żebyś go przepraszała, że tak o nim pomyślałaś hehehe ;) wiadomo w jaki sposób się godząc i będzie mega szczęśliwy heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgfgfg
Przeprosiłąm go i KURWA żałuję. Nigdy więcej. Miałam taką zasadę NIE PRZEPRASZAĆ i po co ją łamałam? Powiedział, że "ok" ale rozmowa wyglądała tak, że ja mówiłam, a on odburkiwał od czasu do czasu. Nie, nie, nie. Tak to nie będzie. Kurde źle mi teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może poprostu jest
teraz pora na jego ruch w takim razie, tylko nie pogrążaj się bardziej proszę cie, nie pisz do niego, przeprosiłaś choć nie musiałaś bo masz prawo mieć wątpliwości i zobaczysz co on teraz zrobi, jak się zachowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgfgfg
No własnie w swoim krótkim życiu nigdy "pierwsza" nie wyciągałam ręki do faceta... Tzn nie było ich wielu, tylko on i taki poprzedni To była dobra "taktyka". Po prostu chciałam przyznać się do swojego błędu, co raczej błędem nie było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może poprostu jest
taka taktyka jest dobra a szczególnie w tym przypadku, jak nic nie zrobi to okaże się zwykłym bucem i nie ma co się przejmować, tego kwiatu jest pół światu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ta czarna
Dorosły facet nie powinien się za takie coś obrażać,tylko szczerze porozmawiać i wysłuchać naszych obaw i wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze zrobilas
powinnas byc ostrozna i masz prawo mu nie ufac, facet chce cie zmanipulowac zebys czula sie winna i byla mu oddana jak szczeniaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba wredna
dobrze zrobilas> dobrze mówisz. Też jestem tego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tafti
Nie obraziłaś go, myślę, że trafiłaś w sedno, a on nie umiał inaczej zareagować. Gdyby był Twoim przyjacielem, to by porozmawiał, a nie się głupio obrażał i jeszcze coś tam burkał. Prawdę mu powiedziałaś. Potrzebna Ci taka znajomość? Jeszcze wielu poznasz w ciągu swojego życia. A, i nie przepraszaj, jak nie czujesz się winna. Intuicja to wiedziała za Ciebie, ale nie bardzo jej posłuchałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×