jak przygotować zupę dla niemowlaka??

wiem, że na początek najlepiej by była z jednego/dwóch składników z dodatkiem oliwy z oliwek i odrobiną kaszy manny. I teraz nie wiem jakie powinny być proporcje - ile tego glutenu, ile oliwy, na jaką ilość warzyw?? Jaka powinna być konsystencja takiej zupki? Jak przecier warzywny, czy bardziej rzadka na wodzie??

ile mam maluch? nie rozpędzaj sie tak z glutenem ;) jesli to pierwsze jego dorosłe jedzonko to zacznij od samej marchewki, potem marchewka z ziemniaczkiem, ziemniaczek z dynią, z brokułem i dalej już poleci

pod koniec stycznia kończy 6 miesięcy. Do tej pory karmiłam go tylko piersią. Od kilku dni podaje marchewkę (samą lub z jabłkiem/ziemniaczkami/dynią). Pod koniec stycznia chciałabym wprowadzić zupki - z tego co czytałam u półroczniaków powinno się niewielkie ilosci glutenu wprowadzać. Zupełnie nie mogę się w tym połapać...może któraś mama karmiąca piersią podzieliłaby się przykładowym dziennym menu??

http://www.akademiatroskliwejmamy.pl/artykuly/wiecej/2/79/page:2 Tu masz sensownie napisane co i jak:)

a widzisz tępoto a taka madra byłas zawsze gluten dzieciom karmionym piersiom pediatrzy polecaja wprowadzic w 4 miesiacu zycia , to swojego rodzaju szczepionka przeciw celiakii twoj dzieciak konczy 6 miesiecy to sie rychlo wczas zorientowalas gratulujemy glupoty przemadrzala paniusiu

ale ja go karmię piersią i wtedy inne posiłki wprowadza się około 6 miesiąca, a nie czwartego - w tym gluten...

gluten dla dzieci karmionych piersią wprowadza sie nie wcześniej niż w 5 miesiącu, a nie później niż w 6 - cyt. czasopismo "Pediatra po dyplomie" - dała mi artykuł pediatra jak ktoś chce to mogę namachać co kiedy ;)

havanna - dzięki. I tu również napisane, że gluten podajemy dopiero około 6-tego miesiąca (to do wpisu, dzięki któremu jestem jednocześnie tępa i przemądrzała :) )

gluten w 5-6 miesiącu - pół łyżeczki kaszki lub kleiku glutenowego w przecierze jarzynowym (ok. 2-3 g na 100ml

a jak nadal karmię go piersią to taka zupka wystarczy raz dziennie? czy oprócz zupki podawać jeszcze w ciągu dnia jakiś deserek (np marchewkę z jabłkiem?)

pisze tak - karminenie piersią na żądanie , posiłki dodatkowe - przecier jarzynowy z glutenem raz dziennie.

z tym glutenem to faktycznie zaleca się wprowadzanie po 4 miesiacu dla dzieci karmionych piersią, ale jednocześnie karmić tylko piersią do 6 miesiaca. jak dla mnie troszkę chore to jest! ja normalnie zaczęłam wprowadzać ok 7-8 miesiaca, bo mały był alergikiem i u takich dzieci robi sie to jeszcze inaczej. co do pierszych zup to ugotuj maluchowi taką najprostsza - 1 marchew, 1/2 ziemniaka i 1/3 pietruszki. do tego dodaj łyżeczkę masł albo oliwy z oliwek. i dokładnie zmiksuj na papkę. ile tej kaszy to ci nie powiem bo nigdy nie dawałam. ja gluten zaczęłam wprowadzać podając kawałek biszkopta do pogryzienia, czy paluszka. wiem ze mozna dać piętkę od chleba albo kawałek bułki ale mój mały miał alergię na mleko (jest w bułkach) i makę żytnią (jest w chlebie) więc u nas to odpadało. tutaj są całkiem fajne przepisy dla maluchów: http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka.html http://www.przepisydladzieci.webpark.pl/9.htm

ja marchewke bym dawała i jabłuszko :)

nie faktycznie bo co 4 miesiąc to nie po 4 (bo wtedy to juz 5) :)

moja lekarka mówi ze z tym glutenem to teraz zamieszanie robią całkiem niepotrzebne. a taką zupkę to podaj raz dziennie. podaj pierś a potem troszkę zupki, nie od razu dużo. później zwiększaj ilość tak zeby wyeliminować karmienie przed zupą. możesz też na deser troszkę tego jabłka/gruszki/brzoskwinki i innych owoców podać, ale też zaczynając od małych porcji po karmieniu piersią.

A takie głupie pytanie mam- miksujecie z tą woda z gotowania czy same warzywa?

ja marchewkę gotuję, i miksuję ją z niewielką ilością tego wywaru. Ziemniaczek gotuję oddzielnie, potem wszystko miksuję i jemy :)

na tym osesku są świetne przepisy - dzięki Agatka

no właśnie też nie wiedziałam czy miksować z wodą, czy same warzywa...

http://img63.imageshack.us/img63/6159/schematywienia.jpg Tu jeszcze masz dokładnie co kiedy

ja ziemniaczek gotuję oddzielnie, bo ta woda z niego jest nie za zdrowa :)

ja nigdy nie bawiłam się w oddzielne gotowanie warzyw, wystarczy ze mięsko gotowałam oddzielnie. wszystkie warzywa do jednego gara, przed zmiksowaniem dodawałam troszkę wywaru z warzyw bo to ma być zupa, więc nie może mieć zbyt stałej konsystencji. ile wody dodać powie ci samo dziecko bo jak zrobisz za gęste albo za rzadkie moze nie chcieć jeść.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Solanina

dużo tego w wodzie zostaje. Ale jak kto chce.

marysia ale tam nie ma nic napisane, że nie należy pić wody z gotowania ziemniaka, tylko zielonych ziemniaków. Woda z gotowania zawiera takie same składniki odżywcze jak ziemniak tylko w dużo mniejszym stężeniu

poza tym dla mnie wikipedia nie jest żadnym miarodajnym źródłem informacji:)

solaniny jest najwięcej w wodzie z gotowania. Dorośli nie piją tej wody :) Mam chemika w domu, nie kazał dawać wody z ziemniaka, to nie daję. Nie chciał mi się szukać w google bardziej

Jak to nie piją? Wrzucasz pokrojone w kostkę ziemniaki do zupy? Bo ja tak, w związku z czym jem ziemniaka i wywar z niego też

Takie PS- jestem chemikiem:)

warto tak z nim kombinować? kiedyś do roku nie pozwalano glutenu,teraz nie długo od urodzenia bedą kazali a za 5 lat się okaże ,.że wzrosło zachorowanie na celiaklię i wócimy znów do podawaniu po roku