jak przygotować zupę dla niemowlaka??

a bo to sitko wyparzane mnie zastanowiło:)

z tym kontaktem z bakteriami to racja - im więcej tym lepiej - gorzej tylko jak trafi na jakąś bardziej szkodliwą. My mamy w domu psa, więc ręce myje się po paredziesiąt razy dziennie, jak zabawka spadnie, to do mycia musi być.

Jak się udało z pracodawcą?? Moja lekarka kazała podawać najpierw mięso po skończeniu 6 m-ca a po jakis 2 tyg od mięsa podać gluten. Dziecko też jest na piersi. Od 5 m-ca (skonczonego) podaję zupki (marchewka, ziemniak, brokuł)i deserek (czyli ugotowane jabłko, lub ze słoiczka).

z pracodawcą? A na jakim etapie moich problemów byłaś? Zaplanowałam sobie tak: jeszcze w tym tygodniu będę podawać samą marchewkę (ewentualnie z jabłkiem lub ziemniaczkami, czy inne tego typu). Od przyszłego tygodnia raz dziennie zupka (same warzywa, z oliwą i nad tym glutenem jeszcze myślę). I raz dziennie jakiś słoiczek-deserek. Jak będzie szedł 7 miesiąc to zacznę dodawać mięso. Chyba ok, prawda? Zaczęłam też przyzwyczajać syna do modyfikowanego, ale idzie nam to masakrycznie - z butelki nie chce, więc podaje łyżeczką, ale prawdę mówiąc nie wiem czy to dobra metoda. chciałabym go chociaż częściowo przestawić na sztuczne mleko.

spróbuj moze podawać kaszkę łyżeczką, wtedy zastapisz jeden posiłek kaszką na etapie nie przyjęcia przez Ciebie jego warunków-zmiany miejsca pracy

co do podawania mleka modyfikowanego to moze podawaj na razie łyzeczką. jak skończy 6 miesiecy to kup kubek niekapek z miękkim ustnikiem i spróbuj nauczyć malucha z niego pić. może unikniesz konieczności przestawiania dziecka z butli na kubek :) a to jest czasem bardzo trudne!

ja dodawałam jedną nowość na 3-4 dni, czyli jak nowy owoc, to ta sama zupka

no więc dostałam wypowiedzenie w związku z tym, że nie zaakceptowałam nowych warunków. W związku z tym, że złożyłam wniosek chroniący mnie przed zwolnieniem i mam małe dziecko nie jest tak prosto i zgodnie z prawem mnie zwolnić lub usunąć do innego miasta - zajmuję się tą sprawą prawnik (próbuje bez ingerencji sądu wywalczyć dla mnie odszkodowanie). Teraz jestem na wypowiedzeniu, jak tylko dostanę świadectwo pracy to zakładam sprawę w sądzie pracy. A no właśnie - co z kaszkami bananowymi/truskawkowymi itp? Podajecie? Od którego miesiąca? Zastępują jedno karmienie piersią?

zaczęłam od ryzowej z jabłkiem i jest ok, dziecko uwielbia, inne tez mozna - te po 4 m-cu

http://magazyn.netmama.pl/niemowle/4-8-miesiecy/ile-je-moje-dziecko-14310/ tu jest napisane że kaszki po 2 miesiącach od wprowadzenia pokarmów stałych dopiero, ale to chyba przesada.

podaje ryzowe, bo dziecko ma alergię i nie może tego zwykłego mleka modyf.

w poradnikach np. bobovity jest napisane,ze najlepiej zacząć od kaszek, zanim zaczęłam podawać skonsultowałam się z pediatrą, ale można też kleik kukurydziany albo ryzowy zrobić na mleku- możesz na początek zrobić na swoim mleku

jedna mądra mama napisała, że kaszki to tak nie koniecznie, bo to bomba kaloryczna. Jeśli dziecko się najada mleczkiem, nie powinno się zagęszczać kaszką mleczka :)

u mnie mała ma chyba alergię na kleik kukurydziany - dałam i dostała wysypki, bolał brzuszek. Rano jest wściekle głodna, dawała bym coś do tego mleczka. Może ryżowy? Ponoć rzadziej uczula.

kaszkę daję nawyzej raz dziennie, czasami tylko 2 łyżeczki do mleka

ja normalnie podaję kaszkę mleczno-ryżową , mleczną ryżowo-kukurydzianą, albo mleczno - pszenną (od kiedy skaza białkowa przeszła, bo wcześniej ryżową na moim mleku albo na wodzie) jako jeden mleczny posilek na kolację. jako pierwszy (jeszcze przed warzywami) wprowadziłam kleik ryżowy własnie ok 6 miesiąca. tylko trzeba pamiętać że ryż działa zapierająco, więc nie duzo na raz i najlepiej z jakimś rozluźniającym stolec owocem, np brzoskwinką, gruszką albo śliwką.

a i nigdy nie dodawałam kaszki, czy kleiku do mleka w butelce. zawsze robie taką gęstą żeby jadł łyżeczką.

ja robię tak i tak dziecko uwielbia każda postać zapierająco nie działa, odkąd j jabłka, kup robi aż za dużo ;)