MAMY, KTÓRE MAJA DO ZRZUCENIA PARĘ KG - CZYLI JAK SCHUDNĄĆ PRZY DZIECIACH???!!!!

Cześć! mam 23 lata i jestem mamą dwójki dzieci - 2-letniego i rocznego. Ważę 61 kg przy 171cm. Marzy mi się waga sprzed pierwszej ciąży czyli 56 kg. To tylko 5 kg, ale trudno mi je zrzucić, bo nie mam czasu na basen, siłownię, czy ćwiczenia. dzieci podjadaja batoniki i czekoladki, a gdy ich nie skończą, to mamusia dojada resztki....no i tak zrobiło się ciałko... Myślę, że jak będzie nas więcej to bardziej zmobilizujemy się do ruchu, np. sanki z dziećmi, czy spacery, lub ćwiczenia z dziećmi (może takie są?) i do zdrowego jedzenia. Pomożecie mi?

to jest tylko wymówka , że masz dzieci, bo nie chce Ci się ruszać - pobaw się z nimi zamiast siedzieć przed kompem to schudniesz.

z czego Ty chcesz chudnąć ??? 61 kg przy 171 to niedużo idealna waga dla Ciebie to 64 kg!

Możliwe, że to tylko wymówka, ale dlatego szukam innych odchudzających się mam, żeby przekonać się, że się da!teraz jadę po synka do przedszkola, mam nadzieję, że jak wrócę to wpisze się tu kilka osób chcętnych do odchudzanka:)

2 letnie i roczne dziecko "podjada batoniki i czekoladki"?????? noto gratuluje!!!! za 2-3 lata załozysz topiki: "jak odchudzic dziecko" oraz "jak radzicie sobie podczas wizyty z dzieckiem u dentysty" albo cos w tym stylu. o zgrozo jak mozna dawac rocznemu dziecku batoniki??????????????????

nie karmię dzieci bastonikami, ale zdarza się, że je jedzą, zazwyczaj parę kęsów. Mam wydzierać im Kinder czekoladkę, którą dostaną od babci czy cioci???? Zresztą nie topik o wychowywaniu dzieci tylko o odchudzaniu, więc zapraszam chetne mamy, a darujcie sobie wskazwówki na temat wychowania dzieci.

to Twoja sprawa ile dzieciom dajesz slodyczy i jak je wychowujesz. Ty i twoje dzieci potem beda ponoscic konsekwencje. a tak w pozatym od dojedzenia 1 kinderczekoladki chyba sie nei tyje...;P

rzeczywiscie nie jest to topik o wychowywaniu dzieci, ale sama zapytalas "jak schudnac przy dzieciach" czyli dzieci, i to co one jedzą jest nierozłącznym elementem tego topiku.

jejku nie wiem czemu się tak uczepiłyście??? jednego zdania!!! czy na tym forum są same złośliwe osoby? Poprostu inaczej odchudzają się młode dziewczyny, niemające rodziny, które mogą wyjść na aerobik czy do siłowni inaczej mamy siedzące w domu z dziećmi! w domu, w którym jest pełno pokus, bo znajomi, czy rodzina przy każdych odwiedzinach przynosza dzieciom czekoladki cukierki itp. a wiadomo, że dzieci tego nie zjedzą. akurat moim chłopcom daje mnóstrwo warzyw owoców, gotuje im zdrowo, więc nie wiem o co ten szum! bardziej mi chodzi o czas a nie o to, co dzieci jedzą. Moge się założyć, że wy nie macie dzieciaczków więc co robicie na tym topiku>? ja szukam mam, które po ciąży próbują zrzucić pare kilo a nie złośliwych bab, ktore wszystko wiedzą lepiej !!

23 lata i dwojka dzieci.. wspolczuje zycia..

i po topicu :P

Dobrze cię rozumię. też mam dwoje dzieci, 2,5 lat i 10 miesięcy. I oczywiście też zostało mi parę kilo do zrzucenia. Jednak nadal karmię piersią i nie mogę znaleźć odpowiedniej diety dla siebie. Dietę zacznę jek skończę karmić. A na razie to siedzimy w domku bo pogoda nie na spacery. Dlatego staram się ćwiczyć codziennie pół godz rano i pół godz wieczorem.

Dziewczyny, tak trzymać! mamy mają być laski...

A ja się cieszę, że mam dzieci, wcale nie uważam że zmarnowałam sobie życie wręcz przeciwnie, dzieci nadały mu sens. Oba zaplanowane. teraz marzę o trzecim, ale na razie muszę się ze wzgledów zdrowotnych wstrzymać z ciaza. Sylwia Ja jak karmiłam to ograniczyłam słodycze, nie jadłam nic smażonego, i jeździłam na basen. Schudłam wtedy z 72 kg na 62 w 3 miesiace.przy karmieniu kg same wręcz leciały, bo na karmienie trzeba dużo kcal. minerwa też tak myślę, nie ma nic gorszego niż "zkwoczała" zaniedbana mama:)

he he ja sie też ostatnio zmobilizowałm by byc jeszce chudsza choc nie mam brxuszka bardziej chodzi mi o uda tu troszke nusze zadbac wiec ograniczam wszytko to co tłuste ale słodkie musze czaem zjesc bo zwariuje :D i jem bardzo duzo grejfrutów :D

wystarczy wrócić do diety w czasie karmienia Teraz też przeiceż jesteś matka karmiąca :) Karmisz dzieci :) Najważniejsze jest - wyrzucać z talerzy resztki po dzieciach do kosza a nie do swojego żołądka