Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ania7718

Czy jest sens czekać?

Polecane posty

Witajcie, prawie 3 miesiące temu poznałam faceta. Ma 35 lat, jest po rozwodzie, ja również jestem po rozwodzie (bo mąż znalazł sobie kochankę), mam 32 lata. Dzieci oboje nie mamy. Zaczeliśmy się spotykać, na początku raz na tydzień, pózniej częściej 2,3 razy w tygodniu jak tylko był na miejscu ponieważ niekiedy jest tak, że nie ma go cały tydzien bo jest w delegacji.Był również u mnie w domu parę razy.I teraz tak: mam dylemat: otóż on mnie bardzo lubi, podobam mu się, pociągam go itd.Lubi spędzać ze mną czas itd. ale w chwili obecnej nie chce stałego związku. Uważa, że nie jest na to gotowy. I chce się nadal ze mną spotykać.To ode mnie zależy czy się na zgodzę. I nie wiem co robić, czy poczekać jeszcze 2, 3 miesiące do wiosny jak się sytuacja rozwinie, czy też dać sobie spokój? Wiem napewno jedno że ta sytuacja nie może trwać wiecznie.On mi się podoba, też bardzo go lubię itd.uczucia nie ma jeszcze,myślę że na to za wcześnie ale mogłoby się pojawić z czasem gdybyśmy stali się dla siebie kimś więcej, choć może i nie, bo różnie to bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooka1
3 miesiace to bardzo krotko, daj mu czas..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wygląda tak jakby chciał sobie uwić przy tobie wygodne gniazdko (bez zobowiązań), jeżeli chcesz postawić na czekanie, to zwyczajnei z nim nie sypiaj i traktuj go jak przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż mi się wydaje, że jak coś ma być między dwojgiem ludzi to od razu, a nie z zawieszeniem terminu rozpoczęcia wspólnego życia, jak mu oddasz swoje ciało i bedziesz gotować kolacyjki to możesz wszystko zepsuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooka1
To wcale niekoniecznie wygląda na"bez zobowiązań" z jego strony. 3 m-ce to naprawdę strasznie mało. Ja dopiero po roku spotykania się zaczęłam snuć plany, najpierw trzeba kogoś poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjaciółmi jesteśmy napewno już teraz, rozmawiamy na wiele tematów, zwierzamy się z problemów, radzimy.Co do seksu, otóż niedawno właśnie doszło między nami do czegoś więcej, jakoś tak wyszło samo z siebie,oboje tego chcieliśmy. Nie żałuje napewno ale też nie wiem czy dobrze zrobiłam. Z drugiej strony jesteśmy dorośli, nie mamy po 15 lat, i pewne sprawy są naturalne i potrzeby też. Myślę że brakowało nam obojgu tej bliskości, dotyku, tej całej otoczkki i dlatego to się stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> Ania7718 wyobraź sobie że ten facet spotyka gdzieś swój ideał, np. Beyonce. Jak myślisz, czy powiedziałby jej że "nie jest na to gotowy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to kiepsko to rozegrałaś... sypiaj z nim dalej to w ogóle nie przyjdzie mu do głowy by się starać o coś więcej... Faceci już tacy są, niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boski, no może on pozna gdzieś ten ideał, różnie to może być.Kurcze dziwne to wszystko, tu mi mówi, że zależy mu na mnie, na naszej znajomości, uwielbia spędzać ze mną czas itd. a z drugiej strony nie chce się wiązać.Co do seksu to był to jak na razie jednorazowy incydent.Ale on mnie pociąga bardzo i ja jego także może być powtórka. Czasami są sytuacje w których nie myśli się głową.....chociaż powinno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sama sobie odpowiedziałaś... zostaniecie kochankami. Zastanów się, może to dla ciebie dobre wyjście skoro nie umiesz się przy nim pohamować. Nie jesteście razem, a tej przynależności wzajemnej z czasem tobie zabraknie i sam sex przestanie dawać satysfakcję. Mówię z własnego doświadczenia niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak.....
jeśli mogę coś doradzić wprawdzie nie wiem jakie masz oczekiwania względem siebie tzn czy za wszelką cenę szukasz męża i nowego stałego związku czy zwyczajnie jest Ci potrzebny ktoś w rodzaju przyjaciela przy kim czujesz się dobrze miło spędzasz czas a i zaspakajasz swoje potrzeby co jest naturalną sprawą jeśli to drugie to po prostu żyj i ciesz się z tego co masz ...boi tak na siłę nic nie zrobisz a i nie uzyskasz zapewnienia o dozgonnej miłości na wszytko potrzeba czasu ......a i tak co ma być będzie być może się okaże że spotkasz na swojej drodze jeszcze kogoś innego a być może ten facet jest tym jedynym a oburzanie się że facet na razie chce znajomości bez zobowiązań jest śmieszne w końcu znacie sie dopiero 3 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie oburzam, nic takiego, zastanawiam się póki co, co robić. I też interesowała mnie opinia innych bo sam dla siebie człowiek nie może być obiektywny. Chyba bardziej skłaniam się do poczekania jeszcze, tak do marca, zobaczymy jak to będzie między nami. Czy to co jest już będzie się przeradzać w coś więcej czy też nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Męża nie szukam na razie, nic na siłę. Po jednym rozwodzie który mi starczy na całe życie, nie chce się zbyt szybko wmanewrować w następne małżeństwo.Ale związek by mi odpowiadał który z czasem mógłby być czymś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie Aniu, miałam podobnie, zostaliśmy przyjaciółmi, potem kochankami 9bo za szybko sie to wszystko potoczyło), a teraz nie ma już nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaajjjj
powinnaś jeszcze poczekac, te 3 miesiace to rzeczywiscie malo... po takim czasie nie moze Ci obiecac niewiadomo czego... sami zobaczycie jak sie sytuacja rozwinie :) zycze, aby bylo jak najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka swinak
jeśli on od razu stawia tak sprawę, to uciekaj. Chyba, ze chcesz miec kochanka. Ty sie z czasem mozesz zaangazowac, bedziesz liczyła na staly związek, a on ci powie, ze niczego ci nie obiecywał, mina kolejne 3 miechy i nastepne 3 miechy, a on dalej bedzie ci mydlil oczki, ze lubi z toba spedzac czas, ze mu zalezy, ale ze nie potrafi sie zaangazowac. ile on juz jest po rozwodzie? moze szuka zapchajdziury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarówno mój jak i jego rozwód miał miejsce na początku września, niecały tydzien różnicy był. Wtedy się nie znaliśmy jeszcze, dopiero jak poznaliśmy się to podczas rozmowy wyszło, że mieliśmy rozwód prawie w tym samym terminie i nawet na tej samej sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem na znanych mi przykładach ze faceci krótko p rozwodzie nie chcą się wiązać on po rozwodzie (ja byłam wolna), niby jego ideał, pociągałam go fizycznie itp. ale nie planował ze mną przyszłości, niestety :( minął jakis czas, ja jestem w związku on... sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toteż dajemy sobie czas tak jeszcze 3 miesiące ale nie więcej bo pózniej może być jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jesli jestescie szczesliwi to dlaczego liczysz czas ?i dlaczego tak szybko przesz na ten zwiazek ? boisz sie odrzucenia czy zabawy z jego strony ?> wykorzystania ? niech sie samo toczy ... dlaczego tak szybko zapytałas sie jego czy chce powaqznego zwiazku > ?> facet sie jeszcze nie pozbieral po rozwodzie i mogl sie przestraszyc ze chcesz go szybciutko usidłac ... tak jak mowie zyjcie, cieszcie sie soba, a czas sam pokaze czy to cos powaznego czy tylko zaspokojenie fizyczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę się boję tego wykorzystania, a o związek to nie pytałam wprost to samo wyszło z rozmowy, kiedy właśnie opowiadaliśmy sobie wzajemnie o przeszłości, o naszych relacjach w związkach z ex, o tym czego oczekujemy od życia. Bynajmiej nie chce go usidlić,czy się pozbierał po rozwodzie to wydaje mi się że tak choć powiem tak: można się pozbierać po rozwodzie ale to na zawsze gdzieś zostanie w środku.Wiem to po sobie bo również jestem po rozwodzie ale myślę o przyszłośći

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem sytuacje
nie chcesz byc w jakims wolnym zwiazku, moze dajcie sobie jeszcze troche czasu:-) chociaz z seksem, to nie wiem czy najlepszy pomysl, wiesz dlaczego rozstal sie z zona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem dlaczego, on również wie co było powodem mojego rozwodu. Jego była żona jest od niego 8 lat młodsza. Byli razem ponad 5 lat, w tym 4 lata małżenstwa. Znają się 12 lat. To była koleżanka żony jego młodszego brata, najpierw byli na stopie koleżenskiej, pózniej się przyjaznili dosyć długo, i nagle jakoś pokochali, postanowili być razem.Oni byli zagranicą, jak wrócili do kraju na jej prośbę bo nie widziała siebie tam coś zaczeło się psuć, i powiedziała pewnego dnia że za szybko stali się małżenstwem,że lepiej żeby zostali przyjaciółmi, że ten papierek jednak dużo zmienił, że nie chce już z nim być i złożyła pozew. On twierdzi, że ona nie dorosła do małżenstwa i też nie miała odpowiednich wzorców w rodzinie bo ojciec opuścil jej matkę i rozwiódł się z nią a jej wyrzekł i nie ma z nim kontaktu ze 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja go w pewnym sensie rozumiem, jesli kochal zone a musial wziasc z nia rozwod to na pewno tak szybko nie bedzie chcial drugiej... jest moze mu potrzebna bliskosc drugiej osoby,kobiety, zrozumienie, rozmowa i oczywiscie seks, ale po co od razu formalizowac wasze relacje ? jstescie oboje po przejsciach... chyba taka mysl o koljenym slubie powinna byc dla was obca i przemyslana w 200% prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem sytuacje
Autorce nie chodzi o slub, a o uklad bez zobowiazan vel zwiazek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem sytuacje
zaraz po rozwodzie na pewno nie mysli o slubie, ale chce normalnego zwiazku co jest calkiem zrozumiale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem sytuacje
zapytaj sie moze jego dlaczego nie chce teraz zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×