Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiadro mop i sciera

pomoce domowe za granicą-zwierzajmy się!!!!!!!

Polecane posty

Gość hsd
pytała się babka ( włoszka) czy my w Polsce to mamy noc czy dzień ? :)))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supełeczek
moja babka wycierała tyłek i wieszała te paski papieru na koszu żeby wyschły , potem używała jeszce raz , ( to nie żart) siedząc przy stole wyciagała szczękę i oblizywała , jak odwracałam głowę to darła ryja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deserf
zartujesz z ta szczeka babki i z tym papierem prawda?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do supelka
ile razy przy tym zwymiotowalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron stary
baba mi podziękowała za prace bo mąż gapił sie na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supełeczek
ani trochę nie żartuję , baba nie była głupia bo sprawy bankkowe sama załatwiała , np ni z tego ni owego mówi że idziemy do banku i ja jak stałam tak musiałam wychodzić , ludzie musieli mieć ubaw jak baba w czarnej sukni zaiwania a ja za nią w kapciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supełeczek
to jeszcze nie koniec :))))) musiałam spać z nią na jednym łóżku , z czasem wywalczyłam żeby spać na moim śpiworze na podłodze , w nocy miała nocnik przy łózku a do kibla 3 metry i nie poszła tylko stawiała jedną noge na łózku drugą na podłodze i zapierdzielała do tego nocnika pryskajac po antykach w których już wżery po sikach były heheheheheh wytrzymałam tylko miesiąc a i tak mi franca obcieła 50 euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o fe ble fuj
okropne to !!!!a w jakim panstwie mialy miejsce te zdarzenia????czyzby wlochy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edek rozumski
podnosze bo warto czytac to niz np.jem kupe albo ocencie mojego wacka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeemii
supeleczek, to straszne co piszesz - matko ja mialam raczej smieszne doswiadczenia ze sprzataniem ale twoje jest po prostu gorszace, jak dalas rade przez ten miesiac? W glowie mi sie nie miesci, dziewczyny, piszcie w jakim panstwie te cyrki sie dzieja - ja w USA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeemini
ta wyzej, to bylam ja eeeemini :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supełeczek
si Italia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supełeczek
eeeemii , to był horror ale chciałam zarobić troche bo studiowałam ,( mama pracowała tez jakieś 100 km odemnie i jak zobaczyła jaką mam pracę wsadziła mnie do pociagu im pojechałam do domu,) pozatym trzymała mnie jak więżnia , nie pozwoliła nigdzie wychodzić jedynie wyrzucić śmieci , jedzenie stare , nadpsute bo skąpa była , jak mi mama przywiozła jedzenie to mi małapa wyjadała ukradkiem , no koszmar , jeszcze troche i nerwica murowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz pracuje w polsce
wiem dziewczyny, doskonale was rozumiem tez to przechodzilam.wieczne marudzenie, niezadowolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez teraz pracuje w polsce
taka jedna baba nerwowo ukladala przedmioty ktore przestawialam podczas sprzatania.wiecie ze jak sie czlowiek spieszy to nie ma czasu na takie ukladanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegfklhzionmjelbgf
podnosze to cudo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropinnhut
wielkie wyrazy szacunku za pracowitość odwagę cierpliwość i determinację.czytam i też momentami rozkłada mnie ze śmiechu ale mimo wszystko podziwiam was . POLKA to jednak wielka postać. pozdeawiam was i dziękuję za lekturę. wyrazy szacunku.dbajcie o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis sa twoje urodziny.....
dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunch
ja kiedys pracowalam w londynie w hotelu, pamietam jakos tak w pierwszych dniach pracy mialam w pokoju rodzine amerykanow, dwie nastolatki i rodzice, jak weszlam do ich pokoju to syf totalny!!! wszytsko porozwalane po calym pokoju, bizuteria to sie walala po dywanie, wchodze do lazienki a tam zuzyte podpaski na podlodze...brudne gacie z draska wisza na kaloryferze, masakra! na drugi dzien jak u nich w pokoju sprzatalam to zastalam tak zasrany kibel jakby conajmniej stado sloni tam nawalilo! mialam tez kiedys do sprzatania pokoj gejow, wchodze a oni leza razme w lozku, no to mowie przepraszam ze przyjde potem a oni ze nie zebym sie nie krepowala i robila swoje, normlanie ubaw mialam bo sie zaczeli miziac po klatach a nagle jeden zaczyna plakac ze go drugi wczoraj bardzo rozczarowal bo sie patrzyl na innego geja w jakims klubie...no mi sie smiac chcialo...ale robilam swoje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeemini
Ja tak troche z innej strony teraz, ale jak przyjechalam do Stanow to na poczatku pracowalam dla serwisu sprzatajacego wiec pracowalam zazwyczaj z roznymi Polkami w parze :) no i te kobitki, czesto ok piecdziesiatki wszedzie musialy zagladac, do szafek, do szuflad, cholera wie czego tam szukaly ale wiedzialy wszystko co, gdzie w tych doamch sie trzyma :) No i pewna z nich znalazla w domu pewnej kobiety wibrator :) no i sie zaczelo, kazda chciala do tego domu isc sprzatac, zeby ten wibrator zobaczyc na zywo :) :) a ta ktora go znalazla, zawsze z taka duma go pokazywala innym i opowiadala o nim - komedia mowie wam. Nie musze chyba dodawac, ze dla takiej kobiety ok piecdziesiatki, ktora przyjechala z malego miasteczka ten wibrator , to tak jak dla mnie Chiny zobaczyc - spelnienie marzen normalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supełeczek
no nie dowiedziałam się czy te żydówki mają prześcieradła z dziurką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3
eeemini przypomniałaś mi moje zderzenie z wibratorem :D :D :D Otóż u pewnej Neomi raz w tygodniu miałam NIE ŚCIELIĆ jej łóżka ale że ja byłam wtedy w miarę początkująca i wykonałam wszystko co było na kartce zaznaczone więc poszłam do ich sypialni. Pomyślałam se że korona mi przecież z głowy nie spadnie jak pościelę jednak to łóżko. No i poszłam, zrzuciłam pościel (a że to małżeństwo miało czworo dzieci to mnie zabawki w ich łóżku nie dziwiły) no i zbieram te zabawki i jedna fioletowa dość długa z zielonym czymś wygiętym z boku jakoś mnie nie zdziwiła na początku tym bardziej że było miejsce na baterie :) odłożyłam i chwila konsternacji i dawaj szukać w koszu z zabawkami. Wyjmuję i aż usiadłam i kilka minut oglądałam to coś :D :D Normalnie szok dla mnie i tak oto zobaczyłam na własne oczy wibrator :D Miałam ze 20 lat więc się nie dziwcie że to wtedy dla mnie było zdziwienie. Innym razem szwagier tej od wibratora jak zmywałam podłogę (wtedy to byłam chudziutka) to zaczął mi to marzyć na jawie jak by to on mnie nie przeleciał :) a że gada już znałam parę lat to mu powiedziałam "że ta krowa co dużo ryczy to mało mleka daje" no i musiałam mu wytłumaczyć co to znaczy. Obraził się tylko na chwilę :D :D a jego żona mało nie zadławiła się ze śmiechu. Też mam raczej śmieszne wspomnienia niż tragiczne. Choć jedna z tego klanu żydowskiego jak u niej sprzątałam (na samym prawie początku) i podniosła na mnie głos (bo nie rozumiałam o co chodzi) to już do niej następnym razem nie poszłam. Próbowała dojść czemu nie przychodzę to powiedziałam że mi się nie chce do niej chodzić. Tą kobitę mąż ciągle straszył że jej kartę płatniczą zabierze, zawsze po zakupach, bo po jakiego groma kupować po 5-8 takich samych spodni tylko w innych kolorach. Dla przykładu on miał 2 półki z ubraniami, a ona całą resztę z ogromnej szały i do tego w sypialni na podłodze poukładane na ziemi. Oni non stop się kłócili. A innym razem zajmowałam się żółwikami wodnymi, takie toto małe w akwarium trzymali tylko troszkę wody i niestety chęć na amory je dopadły akurat u mnie i z czterech odniosłam im po wakacjach tylko dwa, a jakie to to szybkie. Jak zmieniałam im wodę to wsadziłam je (dopóki były) do dość płytkiej miski to jeden wlazł na drugiego i ten jeden mi zwiał. Dobrze że kota wtedy nie miałam u siebie. Innym razem zwiał mi chomik którym się opiekowałam i odnalazłam go dopiero dzień przed powrotem szefostwa :) Odmówiłam pilnowania psa. Żydzi przynajmniej ci co u nich pracowałam to tak się zżyli ze mną że czasami przytłaczała mnie ta ich nadgorliwość. I nie zapomnę jak sprzątałam u jednej po imprezie i wrzuciłam niedopalone skręty :D :D :D Nawet nie wiedziałam że potrafią grzebać się koszu ze śmieciami, a jednak :D chyba odratowali wszystkie. A niby skąd ja miałam wiedzieć co to jak ja ze wsi przyjechałam ;) tak im powiedziałam. Kiedy trzeba byłam twarda, a czasami trzeba było zagrać głupka ;) Sprzątając u tylu rodzin żydowskich to powiem, że nie natrafiłam na takie prześcieradło z dziurką ale wg ich wiary to prawda. Nic im nie zaszywałam to i tego nie zmarnowałam :) podobno kochają się przez takie prześcieradło :) Słyszałam że jedna kobitka straciła pracę przez to że zaszyła dziurę w prześcieradle ale na ile to prawda to nie jestem w stanie powiedzieć. A w drugiej dość krótkiej pracy szefowa (też miała czworo dzieci) kąpała się z nimi nago, a moje zadanie polegało na staniu obok wanny i jak już dzieci umyte to je wyjmować i wycierać. Najstarszy miał 8 lat, młodsza 7, kolejna 5 i najmłodszy 4. Ci byli chowani bez telewizji. Czasami jak matka nie miała co z którymś zrobić to dawała do mnie na 2-3 godzinki i nie trzeba było zajmować się nią, wystarczyło włączyć telewizor i ta oglądała cokolwiek wiadomości, reklamy i to była zawsze nasza mała tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wekbvjhjf
ale jazda piszcie wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca u polanskiej
parapety zasrane przez golebie -polka mowi"nie wiedzialam czy bedziesz potrzebowac rekawiczki no i wiesz nie kupilam "co za idiotka.a taka jedna to sprzatala bez rekawiczek nawet kible .niestety prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramolcia
były też śmieszne sytuacje np babcia 102 lata o godz 23 chce żeby dać jej wina , ja mówie że nie ma wina , ona kazała otworzyć okno i krzyczy na całe miasto , ja chcę winaaaaaaaaa , innym razem jak sobie chlapnęła kieliszeczek siadła na podłodze i koło północy wzywałam sąsiadkę żeby pomogła ja dzwignąć do łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramolcia
dzwoni do mnie mój tato , odbieram telefon i po skończonej rozmowie mówię babie że dzwonił papa , bez akcentu na papA , zrobiła takie wielkie oczy bo myslała że dzwonił do mnie papież , ale się nic nie odezwała bo wiedziała że Papież Polak to pewnie sobie do mnie zadzwonił :))))) dopiero za jakiś czas bąkała o tym , ( bo tata i papież to jedno słowo tylko akcent inny )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracouje w niemczech
sprzatalam u roznych ludzi.Pamietam jak chodzilam do sprzatac do starszego faceta(60) . Ten facet mial tylko pokoj z kuchnia i laazienke. Jak weszlam do lazienki to zlapalam sie za glowe , wpierszym momecie chcialam uciec. Facet mial osrany caly kibel i sciany kolo ubikacj fujjjjjjjjjjj.dal mo tylko 20 euro . Bylam tylko raz . Sprzatalam kiedys w malym hotelu, jedna szefowa mowila ze mam pomalu sprzatc i dokladni a droga ze szybko i dokladnie. Ludzie sa dziwni zawsze im cos niepasuje, nigdy im niemozna dogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyż sprzatam
kiedyś koleś u którego pracowałam do mnie z tekstem wyjeżdża :ja pani w ogóle nie lubię ,wiec mu odpowiedziałam :od lubienia to mam męża ,a pan jest od płacenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój brat sprząta w Monachium. Założył działalność i sprząta głównie domy osób prywatnych. Nie narzeka na złe traktowanie. Klienci płacą od 10 do 15 euro za godzinę pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michałowa z rancza
jedna Ukrainka pracowała u starszego pana który lubił ja siedzał w wannie a ona siedziała obok i bawiła się jego klejnotami , i tak za samo bawienie sie 50 euro , za bawienie sie plus moznosć dotykania cycków 100 euro zbiła kase na dziadku pojechała do domu a jej zastępczyni nie chciała jej z powrotem puścić na jej mięjsce pracy :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×