Jak dziewczyny reaguja na list milosny?

Bello, myślisz, że to absolutnie niemożliwe żeby w życiu tej dziewczyny pojawił się jakikolwiek interesujący ją chłopak? eloeloelo-dlatego mówię, żebyś się z nią po prostu spotkać zamiast wyznawać nie wiadomo co. Mi w liceum też chłopak napisał kiedyś karteczkę z wyznaniem miłosnym-z jednej strony może i to było miłe, ale z drugiej totalnie nie wiedziałam co robić. A chłopak nawet mi się podobał. Ostatecznie stanęło na niczym ;)

moze spotkanie to dobre wyjscie ,jednak, jesli mam jej powiedziec prosto w oczy ze mi sie podoba to szczerze powiedziawszy , wole napisac list w ktorym to samo napisze ,a pozniej umowic sie na spotkanie zeby spokojnie o tym co napisalem pogadac. A moze jakas rada czego nie pisac w takim liscie?

śmiechem rechotem

Ale czy koniecznie musisz jej mówić, że Ci się podoba? Mówię Ci, przemyć jakoś bukiet kwiatów dla niej i dołącz tam liścik z propozycją spotkania.

Tryning ma racje:) Najwyzej napisz jakis urywek z ksiązki..coś co mówi o tym, co ci się w niej podoba. I spotkajcie się:) Bukiecik z liścikiem i sentencją tylko doda walorów spotkaniu. :)

A w ogóle czy istnieją mężowie którzy piszą listy do żony:)?

ok dzieki za wszystkie rady, teraz pozostaje mi zebrac sily i przezwyciezyc niesmialosc zapraszajac ja na spotkanie;)

Kolego, ale nie czekaj z tym do wakacji okej? :)

Hm ;) No bedzie ciezko, tak jak powiedizalem bedzie mi glupio z nia gadac w szkole ale sie postaram jakos zebrac w sobie;) Tak w ogole jest jakis sposob radzenia sobie z niesmialoscia;P? Ja niestety pozbywam sie jej tylko po wybiciu wodki, a nie mam pojecia co zrobic aby sie jej na stale pozbyc;/

tam ortów i nieudolnej poezji, częstochowskich rymów, zeby nie był pretensjonalny. Poza tym zawsze miło dostac, nawet jesli facet nie TEN.

najmilej dostać od TEGO faceta;) czasem starczy kilka słów, a szczerze. Niż eseje, wiersze pisać. Ja doceniam kilka słów od siebie. Sama też tak piszę.

po takim liscie? myslisz, ze podejdzie do ciebie i zacznie rozmowę albo rzuci ci się w ramiona? to chyba nie najlepszy pomysł tan list

ja jak dostałam list miłosny (meila :) ) to zwiałam od faceta :) Wystraszyłam się na max :) Nie pisać listów - każda koleżanka zobaczy i będzie rechot

ja mam taki problem ze raczej umyslem scislym jestem;p Wiersza raczej nie napisze, cale szczescie ze pisze bez ortow^^ " i co ona ma ci powiedziec po takim liscie? myslisz, ze podejdzie do ciebie i zacznie rozmowę albo rzuci ci się w ramiona? to chyba nie najlepszy pomysł tan list" To nie ma byc list aby mi sie rzucila w ramiona, tylko zeby wiedziala co na prawde o niej mysle i zeby wiedziala ze mi sie podoba. Anna - tak jak na poczatku zostalo napisane jesli dziewczyna ma klase to nie pokaze kolezankom tego listu

mail? łeee... ja myślałam o liście:)

oj klasę klasę... to taki wiek, że o klasie trudno mówić :) Z resztą nie wytrzyma... pokaże jednej w tajemnicy, a ta kolejnej opowie - tez w tajemnicy :) ja dostałam meila :)

eloeloelo-a jak myślisz, jak ona zareaguje wiedząc, że Ci się podoba? Co jej da ta wiedza? Zrozum, podchodzisz do tego ze złej strony. Jeśli ona Ci się podoba, to ją gdzieś zaproś. Zaprzyjaźnij się z nią. Bądź bliżej niej. Aż w końcu ona sama zauważy, że coś do niej czujesz...sytuacja naturalnie się rozwinie. Waląc jej prosto z mostu, że Ci się podoba, popsujesz bardzo wiele..

cyt. "kobiety kochają listy miłosne! Zachwycaj się nią, doceń co w niej najlepsze, a nawet jeśli jeszcze cię nie kocha- to to wkrótce nastąpi. kobiety marzą o zakochanym chłopaku, który o nie zabiega" oj chyba marzą o nieszczęśliwych miłościach :) Im chłopak mniej dostępny tym atrakcyjniejszy :) p.s. A może zaczep na NK? Może to mniej romantyczne, ale jeśli dziewczyna okaże się zainteresowana, wtedy możesz słać listy ile wlezie :)

ej, ja piszesz list to nie pisz wszystkiego dokładnie,że bardzo ją kochasz. Musisz być chociaż trochę tajemniczy, ona też musi się troche postarac jak coś:)wtedy jej się nie znudzi

try walking in my shoes - Nie wiem jak zareaguje ale po przeczytaniu listy zaproponuje spotkanie, aby wlasnie blizej ja poznac, Kolejna Anna - ale to chyba zalezy tez od kobiety bo nie kazda lubi faceta ktory bedzie obojetny w stosunku do niej:) Chociaz nie powiem ja jestem typem trudno dostepnym i juz dwa razy to zadzialalo , tyle ze mi latwiej by bylo gdyby to dziewczynie na mnie zalezalo:p Nie korzystam z n-k wole albo napisac ten list albo sie z nia spotkac na zywo;) niepozorna - zamierzam tam tylko napisac ze podoba ma mi sie od 3 lat oraz dlaczego mi sie podoba oraz wyjasnic pare kwestii ktore jej kiedys powiedizalem

Eloeloelo, mam IDENTYCZNY problem jak Ty: dziewczyna podoba mi się od 3 lat, może nawet z wzajemnośćią, jestem w tej samej klasie co Ty(w sensie III liceum) i też mam taki plan, tylko, że na walentynki... boję się jednak, że Ona odrzuci to, gdyż przez niesmiałośc 3 lata straciłem :( Powiedz mi proszę jak sięto u Ciebie skończy, jeżeli zrobisz to wcześniej niż przed 14 lutym (napisz mi na sebastian1991@onet.pl) I powodzenia

Zależy od dziewczyny. Gdybym otrzymała taki list od kogoś w kim jestem zakochana - oszalałabym ze szczęścia. Sama kiedyś wysłałam komuś taki list, ale on nigdy mi nie odpowiedział. W przypadku chłopaków - odradzam dziewczynom. U mnie nie spowodowało pożądanego efektu. Męczę się z tym już od roku i nadal nie wiem jak sprawy stoją (jestem teraz w trzeciej gimnazjum).

zawsze milo, nawet jak na tym chlopaku nie zalezy. Mozna owiazac wstazeczka i zostawic dla wnukow:) Warunek - nie moze byc tam zadnego bledy ortograficznego , gramatycznego i marnych wierszykow czestochowskich - bo wtedy wstyd trzymać,

Hehe, te dwie osoby u góry niezły maja zapłon, ten wątek stworzono w 2010 wiec problem dawno nieaktualny :) no chyba ze ktos inny sie nad wysyłaniem listu miłosnego zastanawia dzisiaj to moze mu to cos da