ILE KOSZTUJE POWIEKSZENIE PIERSI

Big Beautiful Women Projekt. Niesamowicie zaskakujące odkrycie tego co oczywiste! Nie ma kobiet brzydkich...są tylko nie wierzące we własne piękno, atrakcyjność i przygniecione krążącym w społeczeństwie stereotypem ...TAKICH FOTEK NIKT BY SIĘ NIE POWSTYDZIŁ !!! http://www.feelbeauty.eu/news/show/id/57/big-beautiful-women-projekt-niesamowicie-zaskakujace-odkrycie-tego-co-oczywiste.html

zmijka1234 wybierz się najlepiej na konsultacje. To że my tutaj Tobie poradzimy nie zmieni tego, że najlepiej Ci odpowie lekarz:) mamaMichała - wiesz ja bym przy wyborze lekarza nie sugerowała się ceną zabiegu....jednak jest to zbyt poważna sprawa, żeby sugerować się tylko ceną:)

Ślicznotka Masz rację, najważniejsze jest doświadczenie lekarza i opinie o nim. Zabieg jest zbyt poważny, żeby sugerować się tylko niską ceną.

W Afrodycie tez nie wypada to jakoś zle ,pomimo tego ze jest to stolica warto sobie porównac http://www.afrodytasalon.pl/cennik-zabiegow-kosmetycznych-warszawa

najlepiej zawsze isc do drugiego lekarza i zobaczyc co doradzi. cena nier ma co sie sugerowac tzn. ostatecznie, bo pod uwage mozna brać oczywiście, bo to tez ważne

nie no wiadomo, że pieniążki też grają dużą rolę, ale nie powinien być to główny wyznacznik :)

Hmm, a ja jestem już po konsultacji, w przyszłym tygodniu mam pomiary, termin wyznaczony, więc tylko czekać :-) zabieg będę miała robiony w klinice Kolasiński - implanty anatomiczne - koszt 16200... cóż, mam nadzieję, że wszystko się uda!!! ba - miałam już nawet podpisaną z nimi umowę na okrągłe, ale lekarz powiedział, żebym jeszcze to dobrze przemyślała i miał rację; obejrzałam mnóstwo zdjęć i jestem już pewna na 100%, że chcę anatomiczne (okrągłe dużo tańsze - 12700).

A Wy dziewczyny w większości wolicie implanty niż np. macrolane? Fakt, że implanty są na dłużej ale jednak macrolane jest nie tak bardzo inwazyjną metodą... Ważne jednak, żeby trafić w "dobre ręce" (jakkolwiek to zabrzmi ;)) i do dobrej kliniki. takie opinie słyszałm o lekarzach z iq medica - a Wy coś słyszeliście?

Pewnie, że wolałabym marcoline, ale wydać taaaaaką kwotę i mieć efekt na 2 lata - hmm + powiększenie tylko o jeden rozmiar. Sądzę, że wydatek kilkunastu tysięcy co dwa lata może okazać się zbyt duży dla większości.

ale czy marcolane musi byc tak drogie? bezsensu

Limonka...wiesz może i macrolane jest mniej inwazyjną metodą...tylko, że ja nie mogłabym sobie pozwolić na coroczny taki zabieg ze względów finansowych. Jednak jest to trochę kosztowne....zresztą skoro np. kobieta jest płaska jak deska, zrobi sobie piersi tą metodą to przecież biust nie powiększy się o 2 czy 3 rozmiary .... a tak swoją drogą..to mi chyba nie chciałby się pilnować i co jakiś czas jeździć i "uzupełniać" sobie biuścik :) Ale kazdy woli co innego:)

implanty ehhh implanty uzupełnienia to dla mnie strata czasu i pieniędzy o które teraz tak ciezko... ja bez szans na ani jedną ani drugą koncepcję tak wiec dziewczyny cieszcie sie ze swoich cycuszków ja musze zyc z ich niemałym brakiem:(

magdzia84 szkoda, że Ty też nie możesz się cieszyć ...... ale może kiedyś się uda:) pozdrawiam

magdzia a czemu ty nie możesz...?

halo halo, jest tu jeszcze ktoś? widać już nikt nie zagląda :(

no ja jestem, ale przecież sama ze soba nie będę gadać... :)

no i ja.....i chyba będziemy same rozmawiać... albo wszystkie dziewczyny przeniosły się na inne forum :(

no wlasnie...wracać mi tu! nasz watek jest bardzo ciekawy:)

nie użalam sie nad soba tylko stwierdzam fakty... marze o tym od 18 roku życia a juz 28 na karku i nic nic nic... tak wiec sorka, nie kazdy może sobie pozwolic na te przyjemnosc, nie każdy ja mam wiele marzen i daze d ich spelnienia ale to marzenie jest zazbyt wygórowane jak dla mnie... pozdrawiam :)

Magdzia nikt nie mówi, że się użalasz nad sobą.... niestety czasami jest tak, że nie możemy mieć tego czego pragniemy najbardziej....nigdy nie wiesz - może właśnie w wieku 32 lat staniesz się posiadaczką pięknego biustu :)

jest tu ktos taki kto tak napisał... 21 czercwa mam taką nadzieje w dalszym ciagu ze kiedys mi sie to uda jak narazie takie czasy ze moge o tym tylko marzyc buźki:)

życie potrafi zaskoczyć...i pozytywnie i negatywnie...wierz po prostu ze kiedys nadejdzie na ciebie czas..i tak jest ze wszystkim...trzeba być cierpliwym :) sory ale mam dziś jakiś nostalgiczny nastroj

zgadzam się z Anarchy:) Przyjdzie kiedyś czas na Ciebie :) Głowa do góry:) nie załamuj się :)

To prawda Ślicznotka, ja bardzo długo czekałam na spełnienie tego marzenia, ale warto było..:)))

Oby oby... oj oby...

a napiszcie czy wkładki czujecie w piersiach? Chodzi mi o komfort czucia.

M.jh - wkładek raczej nie czuć. pewnie to też jest kwestia przyzwyczajenia ...tak czy siak ja nie czuję wkładek :) Cindys - pewnie że warto było:)

M.jh Ja wkładek nie czuję, mam wrażenie jakby ten biust był od początku mój..:))) Uwielbiam go..

a ja czuję:( zwlaszcza wtedy kiedy leze na brzuchu a jestem 1,5 roku po op. No i mój mąż w dotyku czuje ze te piersi nie są takie naturalne,moze to wina tego,ze ja nie mialam swojej piersi i gruczołu i moze to dlatego

hmm nie wiem, może rzeczywiście to kwestia tego, że Twoja wyjściówka była malutka... ale chyba nie jest aż tak źle...że się odznacza i są nienaturalne .....?