Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Male persi lllll

ILE KOSZTUJE POWIEKSZENIE PIERSI

Polecane posty

Aguś nudzi się dzieciom i naciągaczom piszą tekst tłumaczą na elektronicznym słowniku na różne języki i rozsyłają. Takie bzdury jak do mnie przychodzą bez czytania kasuję:P mi dziewczynki został tydzień, niby mi już lepiej ale jeszcze mam katar:( niech to chole*stwo mi już odpuści bo zaczynam się obawiać o mój planowany termin:( A może znacie domowe sposoby na katar (zielony)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnusiaCzarna jakie bedziesz miała wkładki? ile płacisz? pewnie już pisałaś ale nie mam siły szukac, za dużo sie ostatnio naczytalam o wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia lekarz zaproponował mi 350 okrągłe pod mięsie, zgodziłam się, ale po obejrzeniu tysiąca zdjęć chcę minimum 400 lekarz powiedział że piersi mam w dobrym stanie i że możemy zaszaleć, ile to w trakcie operacji się okaże:D A co do ceny 11tys. z pobytem w klinice, stanikiem pooperacyjnym i wizytami po operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusia bo ja wlasnie zmieniłam zdanie, postanowiłam, że musze pojechać jeszcze do innych na konsultacje...wraca stary pomysł- Jarliński, pojade też do Niemkiewicza.... ...pochopnie podjełam decyzje ale już odkręciłam, najpierw pojade, zobacze, porozmawiam a poźniej będe zaklepywać termin....napewno lipiec 2011 chce mieć operacje bo wtedy będzie mój mąz i tylko na ten miesiąc sie zgodził... ...ja również chce DUŻE i mysle, że co najmniej 400.... ..syl.wik żyjesz? jak tam u Ciebie sprawy wyglądaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syl.wik słonko nie dołuj sie, ja cały czas biegam w push-up-ie..powiem ci ze zaczynam sie zastanawiac nad rezygnacja z operacji, naczytalam sie o tych komplikacjach, boleściach po długim czasie;/...przerażona jestem...z drugiej strony te moje piersi:( nie wiem co gorsze... ...może naprawde zacznij odkładać małe sumy..jak mąz zobaczy, że jestes zdołowana i oszczedzasz to może zrozumie, że to dla ciebie naprawde ważne:(...zreszta jestes młoda, co sie odwlecze to......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi ja mam podobne odczucia, tyle sie naoglądałam i naczytałam,że dzisiaj sie poryczałam podczas rozmowy z mężem :( wyłam jak głupia, że boje sie tej cholernej operacji i że to niesprawiedliwe, że mam takie brzydkie cycki:(:(:(....do tego co jak beda komplikacje? skad ja wezme kase na poprawke?....nie wiem czy moja "głowa" to wytrzyma... ...chyba depresja mnie bierze :(:(:(..... ....syl.wik gwiazdy stać na poprawki a mnie nie:(.... ja teraz jak czytam o któreś lasce co cycki robiła to wchodze w jej profil i sprawdzam na które tematy wchodziła i najcheściej niestety każda na coś narzeka:(...można sie pochlastać... ...syl.wik szkoda, że mieszkamy daleko, przydałaby sie kawka i spotkanie life...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syl.wik miałam plastykę mi moja lekarka nie chciała dać skierowania na ten zabieg bo stwierdziła że może być jeszcze gorzej, ale ja wiedziałam że gorzej to już nie mogę mieć. Poszłam do faceta (czego nie lubię) i pan doktor od razu się zgodził. Głównie tym się zajmuje, nakitowałam go że oprócz tego że mnie ta blizna boli i ciągnie to popuszczam mocz. Wpisał narośl na pochwie, wyciął mi sporą cześć rozciągniętego mięśnia w środku, zszył bardziej wejście do pochwy i usunął brzydką bliznę na zewnątrz. Był ból, szczerze to jak tu czytam większy niż op piersi, ale to ta skóra na zewnątrz tak boli bo jest gruba i twarda:( W środku nie czułam nic, no może po około tyg. momentami swędziało i zaczęły wypadać szwy:D Ale nie wolno rodzić naturalnie, już nawet nie chodzi o to że wszystko się rozciągnie, ale wycina się sporą część mięśnia i strasznie w środku by się popękało. Jestem chole*nie zadowolona, nic mi się nie porozciągało a minęło już sporo czasu od zabiegu. Tylko że ja się nie przygotowałam na ten ból, myślałam że lekko wytnie bliznę w środku i zeszyje a lekarz zrobił wszystko i cudem sama do domu dojechał. Pojechałam na zabieg swoim autem:P Nie chciałabyś widzieć jak próbowałam do niego wsiąść:P W połowie drogi puściło znieczulenie, na szczęście w domu był brat i pomógł mi wysiąść:D Ale mnie tak może bolało bo nie brałam ketonalu, ze względu na karmienie piersią:( Ale szczerze mogę polecić taki zabieg:D Warto, oj warto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syl.wik nie wiem czy tną na zewnątrz aby dobrze zszyć środek, ale możesz podpytać o lekarza ginekologa który zajmuje się plastyką. On już na pewno ci odp. na wszystkie pytania. Jeśli chodzi o zbyt "luźna pochwę" no to niestety nie kwalifikuje się chyba że....... skłamiesz że popuszczasz mocz bo ćwiczenia na mięśnie kegla nic nie pomagają. To już kasa chorych refunduje. A z jakiego woj. jesteś? U mnie jest świetny lekarz który się tym zajmuje, ja u niego robiłam Jak chcesz mogę dać Ci jego komórkę, tylko że to woj. Opolskie. Jeśli Cię to zainteresuje to moim zdaniem warto nawet dojechać, bo ten lekarz na pewno ci nie odmówi a robi świetnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syl.wik wystarczy badanie ginekologiczne i lekarz chyba ślepy nie jest jak zobaczy co masz w środku zrozumie że te mięśnie trzeba wzmocnić, w operacje cewki raczej żaden nie będzie się chciał bawić:D Za leniwi są:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syl.wik strasznie się cieszę i już usiedzieć nie mogę na miejscu, wierzyć mi się nie chce że za tydzień o tej porze....:D A co do obniżenia się macicy nie zawsze idzie to w parze, mi lekarz uwierzył na słowo:P Może dobrze wiedział o co mi chodzi tylko głupa udawał;) W końcu facet:D He...he... Cały zabieg się śmialiśmy bo on taki jajcarz jest:D No ja odliczam dni i jeszcze dupkę grzeję bo mam dalej lekki katar i troszkę kaszlę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belinea30
anusiaczarna ja ci też zazdroszczę, że już tak blisko i za moment będziesz po, ja w piątek będę u jarlińskiego na konsultacji i obawiam się, że długo będę musiała czekać na termin a chciałabym już, też trzymam za ciebie kciuki i mam nadzieję, że opowiesz nam jak było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belinea zleciało nawet nie wiem kiedy, a czekam od maja. Tylko mnie martwi mój katar i kaszel:( Niby katar już biały, ale momentami zielone wysmarkuję :( Chyba zatoki się jeszcze oczyszczają. No i boję się że do soboty mi nie przejdzie:(:(:( A tak długo czekam.... Co do terminów znajoma czekała tylko 3tyg. czasami termin się komuś zmieni i zwalnia miejsce, możesz poprosić Dorotkę z recepcji aby w razie"W" do ciebie pierwszej zadzwoniła:D A jeśli mi się uda to na pewno jak tylko wrócę do domciu to odezwę się do was dziewczyny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syl.wik masz racje tylko ja chyba mam chwilową depresje:)...za 6 dni mój mąz przyjezdza i bede z nim rozmawiać na ten temat wkońcu powaznie...narazie miałam dwa dni przerwy od forum....chce piekne cycki..jak tam mąż?......mam nadzieje, że sie nie poddajesz AniaCzarna życze powodzenia i napewno wszystkie będziemy trzymać kciuki:) zazdroszcze Ci...mam nadzieje ze opiszesz co i jak...bo Jarliński znowu jest na mojej liście...ile u niego kosztuje konsultacja i jak długo sie na nią czeka?..... .....evik jak tam piersiątka?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belinea30
dziewczyny chyba jekaś depresja jesienna nas dopada, nie możemy się poddać, musimy dopiąć swego i w końcu żyć pełnią życia , co tam ból? minie, musimy być silne aby w końcu żyć pełną piersią-życie jest takie krótkie!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi trzymamy kciuki, jestem pewna że wtorkowa sprawa pójdzie po Twojej myśli:) belinea30 jasne, że dopniemy swego, być może ta pogoda człowieka tak zniechęca...no i czytanie różnych info na forach robi swoje...ja nawet nie tyle, że bólu sie boje co tego, że coś pójdzie nie tak a za poprawki każą płacić:/...skąd na to kase wziąść no i zdrowie.... syl.wik normalnie oplułam monitor ze śmiechu jak przeczytałam o Twoim meżu....hahahaha...no nagle Twoje piersi mu sie podobają...faceci to są najlepsi ściemniacze pod słońcem:P.....powiedz mu ze tobie sie samochód obecny podoba i nie widzisz powodu żeby go zmieniać na inny:P..... ...co do tabelki uważam, że świetny pomysł:) ....fajnie, że nas kilka jest..razem raźniej będzie w trudnych chwilach:) ...buźka dla Was!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam elaborat i go nie ma:(... Emi napewno pójdzie po Twojej myśli:)..oczywiście czekamy na nowiny... belinea30 możliwe, że to deprecha jesienna...poddać sie nie możemy w każdym razie...!!! masz racje, życie jest krótkie....ja nie boję sie nawet tak bardzo bólu jak tego, że coś pójdzie nie tak a poprawki kosztują;(....skąd na to szmal wziąść i zdrowie... syl.wik oplułam monitor ze śmiechu jak przeczytałam o Twoim mężu...hahahahah...normalnie wymiękam...faceci są największymi ściemniaczami na świecie:)....powiedz mu, ze Tobie sie podoba wasz obecny samochód i nie widzisz powodów żeby kupić nowy;).....ahy ...ohy nie no Twój chłop mnie rozłożył na łopatki:P:):P.... ...dobrze, że wspieramy sie jakoś same bo z facetami to róznie bywa jak same wiecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syl.wik ten Twój mąż ma po prostu wyrzuty sumienia ze nie zgodził się na operację! a niech się chłop stara i niech czuje co zrobił ;) heheheheh Aguśka ma rację, zapytaj się po co mu nowe auto skoro stare jest jeszcze w dobrym stanie ( no chyba, że już nie w takim dobrym;) ) Zawsze z facetami takie sprawy jest ciężko załatwiać....ehhhhhhhhhh Belinea nie zniechęcaj się! ja tez przed operacją martwiłam się, bałam czytałam i popadałam w depreche....a teraz jest suuuuuuuuuper :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syl.wik ten Twój mąż ma po prostu wyrzuty sumienia ze nie zgodził się na operację! a niech się chłop stara i niech czuje co zrobił ;) heheheheh Aguśka ma rację, zapytaj się po co mu nowe auto skoro stare jest jeszcze w dobrym stanie ( no chyba, że już nie w takim dobrym;) ) Zawsze z facetami takie sprawy jest ciężko załatwiać....ehhhhhhhhhh Belinea nie zniechęcaj się! ja tez przed operacją martwiłam się, bałam czytałam i popadałam w depreche....a teraz jest suuuuuuuuuper :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syl.wik Pamela dobrze napisała, Twój meżczyzna poprostu ma wyrzuty , widzi że jestes nieszczesliwa wiec atakuje cie komplementami;/...ale sama pisalas, że kiedyś ci ubliżył odnośnie biustu wiec nie wiem co on sobie tam mysli ale baby są pamiętliwe:p.... ...ale ma wytłumaczenie- bo mu dużo pali;/....a ty masz spieprzony biust po dzieciakach które on Ci zrobił więc co jest wazniejsze- Twoje samopoczucie, - młodej, fajnej kobiety czy podniesienie jego Ego poprzez zmiane gabloty...??.... ...mój to cały czas ma nadzieje, ze ja zrezygnuje z tej operacji...wiem, że boi sie o mnie ale wiem też że lubi fajne biusty....kurde ja sama lubie popatrzeć na fajne cycki;).... ...Pamela mozesz coś napisać o swoim biuście..jak to jest z perspektywy ponad pół roku po operacji...nie masz żadnych zastrzeżeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem może faktycznie mu się podobają, ale prędzej myślał że o tym wiesz i dlatego się nimi głośno nie zachwycał:P Mój ślubny zawsze mówił że kocha moje rodzynki, jak najbardziej popiera moją decyzje o op. sam nie może się jej doczekać:D To chyba przez te foty co się ze mną naoglądał:) Ale mówi że i tak kocha zosie i tosie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syl.wik wiem co czujesz doskonale,nie czarujmy sie - faceci lubią większe biusty:(.....mój gapi sie ...ja czasami staram sie odwracać wzrok żeby tego nie widzieć;/...przykro mi sie robi ale taka natura chłopa:(.... ...no ale jak zrobie cycki to bedzie sie gapił na moje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja też lubię patrzeć na duże biusty:P Nie żebym była teges, ale to na prawdę fajnie wygląda jak kobieta ma czym oddychać:D No my nie długo tez będziemy miały czym:D] Huuuuuuura!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ten Twój chłop tak tego kompa okupuje:) ..ja to chyba jeszcze dłuuuugo sie do tabelki nie dopisze:P... ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na youtubie pooglądałam sobie dzisiaj filmiki z operacji powiekszenia cycków:P.nawet fajnie to wygląda i generalnie prościzna:P...sama mogłabym to zrobić:P...a tyle szmalu sobie za to krzycza!!!:P.... syl.wik dlaczego sie nie sprzeciwiasz meżowi? powiedz że połowa kasy na samochód, druga połowa na cycki, to jest sprawiedliwe:P....kurcze ja to już zapomniałam jak to jest gdy mąż jest w domu...mój to taki furiat, że nie usiedzi na miejscu....:)...ciągle coś załatwia...ehh....ciężkie to nasze życie kobietki...tylko te cycki jeszcze nam moga humorek polepszyć:P:P:P.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haaakkna
oj Aguśka.. to wcale nie jest łatwe.. pomyśl o tych partaczach którzy niszczą kobietom życie.. szkoda gadac... ja się cieszę,że miałam dobrego i sprawdzonego lekarza aż strach pomyślec co by było jakbym trafiła pod nóż jakiegoś pseudo chirurga na szczescie polecona dr molska zdziałała cuda;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haaakkna wierz mi, że jestem ostatnią osobą która uwaza, że taka operacja jest łatwa:) ...myśle, że nie ma lekarza który by nie spieprzył cycków czy nosa...każdy ma na swoim koncie jakąś papranine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×