Ja też mam ogromny problem

Umówiłam się dziś z koleżanką do pizzerii. Teraz strasznie nie chce mi się już tam iść, ale jestem głodna jak cholera, i niczego innego nie chcę jeść. Myślę, żeby znów przekabacić koleżankę, żeby mi przyniosła tą pizzę do domu, ale może się nie zgodzić, bo już 2 dni z rzędu tak jest... Co mam jej powiedzieć, żeby się zgodziła?

ruszyć dupe w kroki

ale musisz byc gruba ciagle pizze wdupiasz

nie ciągle :D Zawsze uprawiałam sport, ale ostatnio już mi się nie chce, i pogoda też mało temu sprzyja, więc może niedługo będę gruba, ale to jeszcze trochę potrwa. A propos pogody, to jest strasznie ślisko na ulicach, żeby można było bezpiecznie wyjść z domu :( Więc muszę jakoś przyciągnąć tą pizzę do siebie nie wychodząc z 4 ścian...

ehh, nawet nie zdajecie sobie sprawy jakie macie szczęście mieszkając w mieście gdzie możecie zamówić pizzę przez tel, nie to co ja :(

na wsi mieszkasz?? mąke masz? drożdże i leć z tym koksem, wałkuj ciasto

no na wsi :O Nie umiem robić pizzy, zresztą i tak musiałabym iść do sklepu po produkty. I to więcej czasu by mi zajęło niż gdybym poszła do tej pizzerii..