Ile partnerek przed Wami mial Wasz maz?

a moj miał tylko mnie... poznalismy sie majac 17 lat iw klasie maturalnej wzielismy slub ( bo sie kochalismy a nie musielismy co bylo zaskozeniem dla wszystkich) a 2 lata potem urodzil nam sie synek... dzis mamy po 23 lata 2 letnie dziecko i nadal kochamy sie jak wczesniej. Nie żałuje ani jednej decyzji w swoim zyciu :) Dodam jeszcze ze oboje konczymy studia,maz ma firme i dobrze sobie radzimy

do :do myszki: przesadzasz-miec wielu facetow mie oznacza szmacenie sie. szmacenie sie jest wtedy gdy robisz to z byle kim,pierwszym lepszym,byle jak,byle tylko zwrocic na siebie uwage. fajnie miec przed mezem jakies doswiadczenie. Lubie kobiety,ktore nie wstydza sie swojego ciala i wiedza czego chca.Sa otwarte na propozycje.potrafia poprzez nabyte doswiadczenie wyczuc o czym partner marzy w lozku najbardziej. Poznaja same siebie i potrafia dac partnerowi wiecej niz...powiedzmy dziewice. zreszta dla samego faceta,kobieta ktora miala wczesniej partnerow,staje sie intrygujaca.

Mąz może policzyc partnerki seksualne na palcu jednej ręki, czego nie mozna powiedziec o mnie ;) . . . . .

hmmm mysle ze okolo 5 a ja 2 och tyle ze ten 2gi t obyl 1 raz czylo moge smialo pisac ze 1 przed moim mezem ;) p.s moj maz mial 34 l jak sie poznalismy ...

moj mial ich sporo(w tym chodzil na dziwki),co prawda mezem moim jeszcze nie jest,ale bedzie(jestesmy po zareczynach). Szczerze to na poczatku nie bralam tego pod uwage,ale z czasem zaczelam sie nad tym zastanawiac, i troche mi to przeszkadza,bo np mysle czy nie bedzie mnie pozniej zdradzal...jak sie pobierzemy...

mój miał jedną...ja nie jednego ;)

ja byłam jego pierwszą, on moim nie. czasem ma z tym problem, ale idzie żyć

to ja, mi mala- tyle ze na pomaranczowo, bo nie mam polskich liter w pracy ABSOLUTNIE nigdy w zyciu bym nie chciala, zeby moj maz nie mial zadnej przeszlosci seksualna przed slubem, zebym byla ta pierwsza. czlowiek - ZWLASZCZA facet zawsze sie bedzie zastanawiac jakby to bylo z inna, i niestety- wiem z opowiesci- czesto swoje niespelnione marzenia realizuje...tyle, ze po slubie wlasnie:o moj maz mial 3 czy 4 partnerki przede mna, i ciesze sie z tego wiem, ze teraz tym bardziej docenia mnie - sam zreszta to mowi, ze jestem najlepsza i wyjatkowa, i ze dopiero ze mna poznal co to prawdziwy seks;) i tez uwazam za chore spotykanie sie od 15 roku zycia z ta sama osoba, potem z nia slub i cale zycie w malzenstwie zadnych pocalunkow, flirtow poza tym? na stalosc i monogamie jest czas w malzenstwie, a nie przed nim! i absolutnie nie popieram puszczania sie przed slubem, ale szczerze wspolczuje zonom facetow- prawiczkow do czasu slubu, bo widze, jak takie malzenstwa wygladaja... i co faceci mysla/czuja.