a mogłam wrócic do domu... błędów ciąg dalszy

troche wiary we mnie prosze.. zawsze w trakcie spotkan z nim, nie wazne jak przebiegajacych, czulam sie super dobrze, a gdy sie zegnalismy, to juz mi rozrywalo serce z tesknoty. poki co tego w ogole nie czuje. czuje sie zaniepokojona, troche zdenerwowana i zagubiona, ale nie tesknie... nie marze o tym, by go zaraz zobaczyc. to jest spora poprawa i mam nadzieje, ze nawet jesli bedzie mnie jeszcze napadac tesknota, to bedzie ona do opanowania. dobrze, ze mam duzo zajec dosc i ze pogoda nie sprzyja wychodzeniu z domu jesli naprawde nie trzeba... jestem dobrej mysli. jakies wskazorki, jak przerwac "narkotykowy glod", ktory sie pewnie niedlugo pojawi?

worze na sperme

kiedy facet mówi, albo przynajmniej mi się wydaje że tak o sobie myśli, że może mieć każdą, że hipnotyzuje kobiety - od razu mam ochotę udowadniać, że akurat nie mnie. Pomyśl odwrotnie: to Ty decydujesz czy zdąbędziesz faceta czy nie.

spotykacie?

Zapraszam do fajnego serwisu http://chomikuj.pl/?page=168811 Znajdziecie tutaj wiele interesujacych pozycji do swoich kolekcji. Wejdzcie zarejestrujcie się i pobierajcie http://chomikuj.pl/?page=168811