sculptra

No to pewnie się skuszę na te ramiona. Póki co atakuję za dwa tygodnie szyję :) Pozdrawiam

E no to fajnie może ja też bym zrobiła sobie ramiona ?? Jak myślicie? Wiadomo z wiekiem wszystko się sypie :) A co do projektu Pani do mnie oddzwoniła podałam miasto w którym chce mieć zabieg i otrzymałam kupon z którym mam się zjawić w gabinecie . Czekam teraz na wizytę i wtedy coś więcej napisze

ja miałam twarz robioną w sumie dwa zabiegi w serii i trzeci podtrzymujący i przede wszystkim znikły obwisłe policzki. Zostaly zmarszczki wokol oczu, ale ze wgzledu na tendencje do opuchliny nie moge podac toksyny, ale i tak ubylo mi lat + odchudzanie, wygladam i czuje sie bardzo dobrze, duzo mlodziej. Teraz chce zrobic ramiona i wlasnie w gabinecie gdzie robilam twarz maja tez ten projekt, bo juz mi lekarka proponowala, a to okazja, bo zaplace za dwa zabiegi jak za jeden. Tylko nie wiem, na co tak naprawde sie zdecydowac... bo dlonie przeciez tez wizytowka sa i mocno powoli odbiegaja do doskonale czujacej sie twarzy. Swoja droga bardzo przemawia do mnie to haslo projektu o samopoczuciu skory.

ja osobiście byłabym bardzo ostrożna jeżeli chodzi o jakieś kupony i losowo ( bo tak to rozumiem) wybrany gabinet . Sculptra - to nie masaż twarzy - to zabieg w którym umiejętności i doświadczenie lekarza liczy się najbardziej . Przeczytajcie ile jest wpisów niezadowolonych Pan z różnymi problemami pozabiegowymi . Najczęściej powodem jest zbyt krótki czas pomiędzy rozpuszczeniem roztworu a iniekcją ,albo zbyt płytkie podanie . Z tym zabiegiem nie ma żartów i należy podchodzić do niego z rozsądkiem . Czasami lepiej zapłacić normalną ,standardową cenę ,a mieć wykonany zabieg profesjonalnie niż pokusić się na promocję i potem załowac.

Nie to nie losowo wybrany gabinet Są gabinety wybrane do projektu i tylko do nich kierują pacjenta. Wybierasz tylko do którego masz najbliżej. Ja rozmawiałąm z panią prze tel i powiedziała mi że jest to śląsk, wrocław, kraków, warszwa, szczecin i poznać i to jeden gabinet w danym mieście więc mysle że chyba wiedzą z kim współpracują no nie???

Słyszałam dużo dobrego nt sculptry od mojej cioci z Austrii. Tam robią sculptrę na wszystkie częśći ciała nie tylko twarz dużo pań robi sobie a nawet na pośladki. Chcę zrobic ramiona. Proszę o opinie kto w Zielonej Górze robił ramiona sculptrą. Proszę piszci bo nie wiem do kogo iść. Pozdrawiam

Nie będę dyskutować na temat tego projektu,bo przyznam,że nic o nim nie wiem i nie będę się wymądrzać.Dodam tylko,że na Twoim miejscu ,po decyzji który to będzie gabinat -sprawdziłabym,czy lekarz który będzie Ci wykonywac zabieg znajduje się na liście certyfikowanych lekarzy do wykonywania sculptry. Życzę powodzenia i zadowolenia z zabiegu. Ja tak jak wspominałam w najbliższy piątek wybieram się na szyję i dekolt.

Dziękuje za wskazówki z moją wiedzą takie informacje na pewno są bardzo przydatne. Eor napisz coś więcej po zabiegu

Napiszę po zabiegu,ale jak to ze sculptrą bywa- na efekty będę musiała poczekać. Po zabiegu napisze o ilości siniaków na szyi - bo to chyba nieuniknione.Na buzi miałam tylko raz i to jednego siniaczka ( biorąc pod uwagę serię zabiegów) jednak z szyją ( o czym przestrzegała mnie lekarka ) nie będzie już tak fajnie. Biore rutinoscorbin od tygodnia i arnikę .Zobaczymy jak to będzie . W ostateczności są golfy :)

W Zielonej Górze masz pana Wiatroszka i pania Turczyńską. Oboje chwalą, do innych nie radzę, bo są zmanierowani i rżną kosztowo. Byłam i tu i tu. Pan Wiatroszek przyjmuje na Kupieckiej a pani Turczyńska na Lisowskiego. Ceny mają podobne, a zabiegi któe robiłam u nich były zrobione profesjonalnie i tanio w porównaniu z innymi lekarzami, nie chcę wymieniać nazwisk, bo obeszłam wszystkich i nie zawsze byłam zadowolona. Podaję Ci numery telefonów do nich, 68-324-19-30, nie mam do Gejszy, ale stronka www.gejsza.pl, tam na pewno znajdziesz. I jeszcze, pani Turczyńska ma opinię, że robi bardzo naturalnie, jesteś młodsza ale nie sztuczna. W penym już wieku to ważne.

partaczy - waiatroszka i tarczynskiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

na tym forum są tysiące reklam :O az niedobrze sie od tego robi

Na temat zdrowia i urody, związków i uczuć, obyczajów i seksu wypowiedz się i sprawdź, co myślą inni na http://www.podane.pl/

Jak obeicałam-piszę :) na szyi mam jednen pionowy siniak, także nie jest źle . Teraz masuje szyje i czekam na efekty. Za ponad miesiąc kolejny zabieg sculptry . Pozdrawiam

Eor... no będziesz musiała poczekać :) stety niestety... dobrze, bo nie widać wszystkiego na raze, a do dmuchawca... spokojnie, ten gabinet, który na Śląsku jest to ja tam własnie miałam terapię i ja jestem bardzo zadwolona :) Myślę zatem, że inne też dobrali dobrze. I zgadzam się, że tu chyba trzeba rozwagi, bo skoro musiała się kilka tygodni masować po zabiegu, to nie to takie sobie psinco :)

Dzięki za uspokojenie Asia_Joasia mam nadzieję że wszystko przebiegnie bezproblemowo. Co do Eor to może napisz coś więcej strasznie jestem ciekawa czy bolało czy też nie jk zabieg wygląda ??? no taki ze mnie ciekawski babsztyl :)

Eor i jak szyja ?

A dziekuję :) ,siniaczek zniknął ,ale o efektach za wczesnie mówic. Zadziałał natomiast botox (który robiłam przy okazji sculptry) na czole i uniosły mi sie brwi z czego bardzo się cieszę . Niestety co do sculptry ,to jest to zabieg dla cierpliwych . 20.01 mam kolejny zabieg na szyję i myslę ,że pod koniec lutego powinnam już zauważyć jakieś efekty .

Ja też wybieram się na sculptre - wobec tego chcę Cię zapytać dlaczego zabieg podzielony jest na kilka terminów,ja wolałabym mieć ten zabieg przeprowadzony za jednym razem,nawet gdyby to trwało i godzinę. Eor proszę odpowiedz,jeśli coś na ten temat wiesz.:)

napiszę Ci to co ja wiem od lekarzy - mam nadzieję,że niczego nie pokręcę :) A więc - jednorazowa dawka skulptry to 7 ml - wiec bardzo dużo preparatu . W niektórych przypadkach ( gdzie skóra nadaję się do tego - tzn jest mniej sprężysta,obwisła itp.) podaje się podwójną dawkę jako uderzeniową ( z wyjątkiem szyi ,gdzie taka dawka jest niemożliwa ) Ten cały stopniowy cykl podawania preparatu wiąże się ze stopniową odnową kolagenu ,masazami które musisz wykonywać i naturalnymi procesami które zachodzą w naszej skórze po iniekcji . Lekarz po każdym zabiegu ogląda twarz,porównuje ze zdjęciami i dostrzykuje w miejsca , które wymagają korekty. Pisałam już o tym ,że np. u mnie w trzecim zabiegu lekarz wprowadzil preparat już tylko w dolną część twarzy zachodzącą na szyję . Ja tez wolałabym mieć wszystko za jednym razem ,biorąc pod uwagę fakt ,że w jedną stronę na zabieg jadę 100 km ,ale tak się niestety nie da. Chciałam przyspieszyć te zabiegi robiąc podwójną dawkę na szyję,ale lekarka mi odmówiła ,bo 14 ml na szyję to za dużo . Także niestety - tak jak pisałam wszcześniej - to zabieg dla cierpliwych . pozdrawiam serdeczne

Eor,dziękuję za cenne wskazówki. Jednak JA bede prosic lekarza,zeby za jednym razem podał mi jak najwiekszą ilość Środka gdyz tak jak Ty mam 180km do przejechania - a moze sie uda, zobaczę. Gorąco Cie pozdrawiam i będę śledzić Twoje wpisy o efekcjie Twojego zabiegu.

PS. Eor,napisz proszę,jak długo trwa zabieg - samo wprowadzanie sculptry przez lekarza? i jeszcze jedno, czy odrazu lekarz wykonuje mały masaż twarzy,czy to należy już czynić w domu.

Sam zabieg trwa ok 20 minut . Po zabiegu lekarz robi masaż ,ale te najważniejsze trzeba robić w domu . Ja masowałam się dwa razy dziennie -rano i wieczorem . Idealna do tego jest maść arnikowa - jest "poślizg " i dodatkowo ma działanie łagodzące . Tylko nie kupuj wersji z mentolem , bo będą oczka łzawić. Powodzenia :)

No to przekonałaś mnie i teraz czekam już na zabieg:) Po Nowym Roku idę do gabinetu i... kurcze cały czas o tym myslę wiecie biedna kobiecina, która pierwszy raz wybiera się na tego typu zabieg, ba pierwszy raz do takiego gabinetu ... Oj ale emocje mną szarpią Jak będę po napiszę więcej a Tobie Eor dziękuje za wskazówki teraz to chociaż o takie informacje jestem bogatsza i nie pójdę zielona jak trawa na wiosnę

Wszystko będzie dobrze-zobaczysz :) Jezeli masz sprawdzonego lekarza ,to na pewno wszystko będzie bezproblemowo . Zacznij juz teraz brać rutinoscorbin , potem starannie masuj,a napewno będziesz zadowolona . Na efekty musisz poczekac,ale warto . Moze zdradzisz do jakiej lekarki się wybierasz na zabieg ? Jestem ciekawa kogo wybrałaś. I mam nadzieję ,że zadna Forumowiczka nie odbierze tego jako reklamę .

No jestem po zabiegu i za niedługo mam wizytę kontrolną :) Hmmm nie wiem czy napisać bo nie chce tutaj nic reklamować a wiem że później szum o to okropny. Powiem Ci że zabieg robiłam w projekcie MWC. Jak ktoś będzie chciał mogę rozwinąć .... ale jak na razie może same znajdziecie jak któraś zainteresowana. Zabieg wykonany w w gabinecie w Katowicach przez panią dr bodajże Hesse- Kowalczyk ? ale dokładnie nie pamiętam bo nazwisko dwuczłonowe i jakoś wtedy mój mózg nie rejestrował bo wystraszona byłam okropnie. Ale koniec końców miło przyjemnie i nie taki wilk straszny jak go malują :) Co do efektów to chyba wiesz że tutaj raczej nie da sie nic wczesnie opisać. Miałam dwa siniaczki ale się wchłonęły a teraz masuję się obficie i jak juz napisałam mam nadzieję że mój kolagen się właśnie rozmnaża :):):):):):)

i do eor.jak u was po zabiegach?ja ciagle zainteresowana a i tez wystraszona,bo roznie o tym pisza.siniaki to zejda a jak z tymi grudkami,jak sie po jakims czasie pojawia,to co z tym robic?

No po zabiegu najpierw masuje cię pani dr a potem codziennie musisz masować się ty. Ja dla pewności przez 10 min 3 razy dziennie masuje twarz. Miałam jedną uporczywą grudkę i od razu poszłam do lekarza. Tam grudka została mi ostrzyknięta solą fizjologiczną i rozmasowana - było po problemie. Z takimi rzeczami najlepiej kierować się do specjalisty.

I jak tam drogie adeptki Sculptry? :)wszystko ok u Was? Ja ciągle czuję się piękniej i młodziej :)

EOR jak po drugim zabiegu sculptry,wszystko ok?pozdrawiam