Najwieksza PLOTKA jaka o sobie slyszeliscie i najbardziej wyssana z palca!!

ja jak wyjechalam za granice to moja dalsza rodzinka rozpowiedziala ze nie chce wracac (bylam juz 2lata wtedy) bo mnie jaki alfons trzyma sila i w burdelu pracuje, no i znajomi tez tak slyszeli i ze podobno rodzina zaczela wszczecia co do poszukiwan, a to dlatego wszystko tak wyszlo, ze w telewizji byly czesto wtedy programy o takich dziewczynach porywanych i przetrzymywanych za granica:P

a ja slyszalam kiedys ze pewniem klub w moim miescie jest moj w sensie ze jestem jego wlascicielka heheh szkoda ze to nie prawda;p

do Qik kiepska plota, to dobrze ze tylko plotka

ja mieszkam na wsi ktora jest siedliskiem meeeega plotek jesienia chodziła po wsi wielka plota że taka Anna (ona ma około 35 lat i jest samotniczką) siedzi w nocy na chodniku na zakręcie i niby niejedna osoba ją widziała. A okazało się że ta Anna przeprowadziła się wiosną do ciotki w innym miescie i mieszka tam do dzis:D

nie obrazajac nikogo mieszkajacego na wsi bo naprawde nie raz ludzie ze wsi sa bardziej cywilizowani niz z miasta, ale generlanie ludzie mieszkajacy w malnkich miscinkach bardzo pasjonuja sie plotkami i ploteczkami i plotusiami ii jak tu czasem sie z glowe nie zlapac;p

No to ja mialam historie podobna do Quick. Jak wyjechalam za granice to wiesc sie niosla ze: - zarabiam na zycie prostytucja :O lub - wyszlam za maz za pierwszego lepszego dziada dla obywatelstwa :O Nie wiem co gorsze. A tak ogolnie to ciekawa jestem, jak sie taka plotka zaczyna...

pamietam jak bylam mala to jak pojechalam do babci na wies na wakacje to byla plotka ze taki jeden sasiad stary 40letni jozek (nie pamietam imienia) ze jak idzie ulica i go mijasz to zeby nie patrzec mu w oczy co sprowadza klatwy na ludzi, no i za kazdym razem jak go mijalismy to spuszczalismy wzrok:P a co sie okazalo ze ten jozek byl po prostu niedorozwiniety i kazdy sie go bal no i takie famy szly

zdarza sie tez ze wieśniacy kogoś "uśmiercają" Zaczepiła mnie kiedyś koleżanka mojej babci i pyta: Wiadomo juz kiedy bydzie pogrzeb? No to sie jej pytam, czyj? A ona: no jak, nie wiesz?! Twój sąsiad mioł wczorej wieczorem zawał i karetka nie dojechala na czas. Który sąsiad??? No Michał (powiedziała) taki młody nawet 50 lat nie miał Zrobilam zdziwioną minę i poszlam dalej. Jestem koło domu tego własnie sasiada, patrze, a on zagrabia sobie podwórko z liści:D Podeszłam do niego i mówię: Dzień dobry sąsiad słyszałam że karetka zawiniła i pan nie żyje! A pan Michał na to z uśmiechem: Noo i jeszcze podobno jak mnie Adam(syn) reanimował to 2 żebra mi połamał :D

heheheh no historia z tym : Juzkiem " jest rewelacyjna Boze i pomyslec ze to 21 wiek i takie zacofanie, cos mi swita ze kiedys kolezanka opowidala tez o jakies klatwie ze jakas sasiadka ma jakies zle moce noo totalne bzdury sluchajcie... a co do ludzi wymyslajacych ze ta wyszla za maz za kogos bo cos tam to juz zwykla zazdrosc ze sami dobrze nie trafili ehh szkoda slow, a plotka rodzi plotke i to jest jeszcze gorsze niz sama plotka ;p;p

Oj sporo się tego nazbierało: regularnie dowiaduję że jestem w ciąży bo (uwaga!) coraz chudsza jestem :P Czasem w druga stronę dowiaduję się, że bezpłodna jestem. Raz nawet usłyszałam że nie mam dziec,i bo mojemu mężowi po jakimś wypadku "nie staje" :D Staje staje, mogą poświadczyć :P A niektórzy to chyba o antykoncepcji nie słyszeli. Po za tym kilka razy się dowiedziałam że palę papierochy (jestem ogromnym wrogiem palenia) a raz nawet wujek (lata temu) wmawiał moim rodzicom że narkotyki biorę, a potem się okazało że jego dzieciaki ćpają. Co jeszcze? Aha ponoć jestem 3 raz mężatką (2 rozwody mam za sobą). Nie wiem jakim cudem bo męża mam od kilku lat tego samego :P Raz dowiedziałam się że ponoć nie żyję (na raka miałam umrzeć :P Również że mąż mnie strasznie leje (w życiu ręki na mnie nie podniósł), Że jestem satanistką (bo nosze glany czasem) Kiedyś przyleciała do mnie koleżanka oświadczyć mi że widziała mojego męża jak się z jakąś babą obściskiwał jak wyjechałam na trzy dni. Ponoć sobie tą laskę do nas do domu nawet przyprowadził. Tylko że mąż wyjechał ze mną i spędzaliśmy ze sobą 24 godziny na dobę :D

aaa usmiercanie kogos za zycia to juz kurde Hanba :o

Fakt, wlasnie mi sie przypomnialo, ze jedna znajoma oskarzala druga znajoma, ze ta ma lalke woo-doo i ze dletego zle sie czuje :O

do Neit

do neit

cooo jest !!!!!!!!!!! cos blokuje jeszcz eraz do neit

moja matka była w szpitali,miała poważną operacje a jakieś pierdolone hieny rozpowiadają że w psychiatryku siedziała:O nie wiem co za zjeby to wymyślaja:O

;)

cos ty wiesz chyba nie ktorzy tylko czychaja zeby cos nagadac;p. a mowia ze w kzdej plotce jest ziarno prawdy , no prosze was ja nie widze czasem nawet ziarnka piasku prawdy :]

Ja tam się nie obraziłam o uśmiercenie mnie tylko strzeliłam focha że nawet na moim pogrzebie nie byli :P Jak już tak dobrze o mojej śmierci poinformowani (lepiej niż nieboszczyk czyli ja) to powinni byli przyjść :P

ze jestem transwestyta

Ja widzę jeszcze taką zależność że każdy sądzi wg siebie. Bo najczęściej mojej mamie takie jej koleżanki wmawiały, że w ciąży jestem co to się zaraz okazało że ich córki wpadkę zaliczyły i szybko babciami zostały :D A swoją droga miłość do sensacji na niektórych wiochach jest powalająca. Mam teściów na takim zadupiu co to jak do kogoś np karetka przyjedzie to z okolicznych wsi ludzie na rowery wsiadają i przyjeżdżają żeby wisieć na płocie i się gapić :D

Mój numer 1 - ostatnio się dowiedziałam, że dostałam awans po znajomości, bo mój wujek jest dyrektorem :D Dodam, że to nawet nie był awans, tylko przeniesienie, takie z kąta w kąt, ale co tam, ludzie i tak zazdroszczą. Wujek oczywiście nie istnieje :o Number 2: Moja mama czasami pilnuje dziecka sąsiadów. Oczywiście większość nieuświadomionych dawnych znajomych myśli, że to moje i że jestem wyrodną matką podrzucając je mojej mamie :D Spoko, przywykłam do tego. Jednak ostatnio się zdziwiłam, gdy weszłam na nk, a tak wiadomość od dawno nie widzianej "koleżanki". Wyzwała mnie od najgorszych, oburzona jak ja tak mogę wypierać się dziecka, chodzić na imprezy, a dziecko zostawiać z babcią. Na koniec dowaliła z tekstem, czemu nie mam ani jednego zdjęcia córeczki na profilu :D

byłam juz chyba pare razy "w ciazy" chociaz jestem dziewica ;]

podoba mi sie z transwescyta , to musialo zabolec... wmawianie komus ciazy to narazie robi furore :) co po niektore to juz powinny miec z piecioro szkrabow a tu ani jednego ;p

że jestem mamą swojego brata fakt, byłam okrąglutką nastolatką, a po mamie ciąży widać nie było poza tym miała już 38 lat, a ja 16 na domiar wszystkiego brat urodził się w czasie wolnym od szkoły no i poszła fama (dwóch sąsiadów miało takie podejrzenia)

.....

oj, ciągle się czegoś dowiaduję... 1. w ciąży jestem przez cały czas (ciąża stwierdzana jest na podstawie mojego zamiłowania do kiszonych ogórków i truskawek z cebulą) 2. mój mąż jest moim którymś tam z kolei mężem (jest pierwszym), a poza tym mnie leje tak, że po nocach policja przyjeżdża (choruję, zasłabłam, upadłam, a on wezwał pogotowie, bo nie wiedział co robić- fakt, że był środek nocy) 3. nie skończyłam szkoły, a pracę mam za dupę (dziwne, że mam dyplom, a mój szef jest kobietą) 4. albo mam raka albo AIDS- bo w ciągu ostatniego miesiąca schudłam prawie 10 kg. a mam tylko zwyczajną cukrzycę ;) i ogólnie sypiałam chyba z połową miasta, w tym większości ludzi, z którymi spałam, nawet nie widziałam na oczy, a jeśli widziałam, to z daleka. bo jestem wredną suką, która sypia z każdym. dziwne tylko, że przeważnie mówią tak faceci, których w życiu normalna kobieta by nie dotknęła (męska logika- nie poszła ze mną, więc to ku*wa jest). a że nie żyję, też chyba gdzieś zdarzyło mi się slyszeć...

pojechalam kiedys jeszcze w liceum do babci na ferie i przedluzylam je sobie o tydzien to jak wrocilam krazyly ploty ze pojechalam ciaze usunac dodam ze bylam jeszcze wtedy dziewica hihih. Jak wychodzilam za maz to ktos tam powiedzial ona???? Przeciez ona ma meza i 3 dzieci- niezle! a jak mieszkalismy z mezem w Anglii jakis czas i wrocilam do Polski sama z dzieckiem bo chcialam sobie prawko zrobic to dowiedzialam sie ze sie rozwiedlismy (w lutym stuknie nam 9 lat po slubie). Najlepsze jaja moja mama pojechala do babci a ja wracajac z ogniska poczulam na klatce schodowej gaz. wezwalam straz pozarna i pogotowie gazowe. Przyjechali usuneli usterke i poprosili zeby nazajutrz tata sie w strazy pojawil. Po jakims czasie mama wrocila od babci idzie do sklepu a tu zaczepia ja baba i z tekstem- to pani zyje???? mama zdziwiona odpowiada ze tak a co sie stalo. a baba na to bo ja slyszalam ze maz pania pobil odkrecil gaz i zamknal w mieszkaniu. czujecie????

dawno temu słyszałam,że to ja a nie moja siostra wychodzę za mąż za swojego szwagra :O

Nie moje ale koleżanki: dowiedziała się że ojcem jej dziecka jest jej rodzony brat, bo dziecko ma ciemne włosy. Jakoś nikt nie wziął pod uwagę, że ona i jej mąż też ciemne mają, a w czasie jej ciąży jej brat za granicą siedział :D