Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem juz cos sie dziejeeee

CZY SĄ JESZCZE KOBIETY KTÓRE NIE TRUJĄ SIĘ TABSAMI?????????????????????????

Polecane posty

Gość nie wiem juz cos sie dziejeeee

Tak tak i doskonale wiem, że wielkie oburzenie tutaj zaraz będzie, że tabletki sa takie zdrowe i że małe ryzyko ciąży i to wcale nie "trucie się":O Ja jednak uważam, że jeśli coś tak ingeruje w organizm kobiety, bo nie ukrywajmy coś co sprawia, że nie mamy dni płodnych lub dzięki czemu mozemy sobie przesunąć okres nie jest zdrowe i wg mnie tabletki to metoda antykoncepcji bardzo inwazyjna:O a jednak gdzie się nie ruszyć to słyszę, że każda je bierze, nawet te które nie mają stałych partnerów:O Myślę, że nawet jak się ma stałego to tabsy nie choronią przeciez przed chorobami itd:o A temat zakładam bo w piątek już zwątpiłam we wszystko:o Rozmawiałam o seksie z koleżankami ( mamy 24 lata) i padały teksty, że one to już od 8 lat tabletki biorą i tym podobne, aż się przeraziłam, nie wiem czy bardziej tym, że tak szybko zaczęły czy tym, że tak sie trują od wielu lat tabletkami:O Wiem, że pewnie 90% wpisów tutaj to będzie coś w stylu, że tabsy są super ,a ja jestem dziwna bo seks w wieku 16 lat to norma:O ja jednak uważam, że ani tabsy ani seks w tak młodym wieku nie sa dobrymi sparwami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............................1
Nigdy nie brałam tabletek, jak komuś mówię to jest lekko zszokowany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem juz cos sie dziejeeee
a ile masz lat jesli moge spytac? no wlasnie o to chodzi:O kto to uslyszy to wielkie zdziwienie co tylko swiadczy o tym ze chyba kazda juz je bierze:o od 14 roku zycia pewnie jeszcze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brałam ok. 15 lat i jakoś mnie nie zatruły, teraz dalej przyjmuję preparaty hormonalne i mam się dobrze (robię sobie regularnie badania) i pigułki to nie jest "coś" tylko hormony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............................1
Mam 25 lat i z seksem raczej się nie ograniczam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to est na maskaryczny tradzik
bralam pol roku i nigdy wiecej.zniszczylo mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyzaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja mam 33 lata - nie brałam, nie biorę i w życiu nie wezmę Ewa33 - nie chwal dnia przed zachodem słońca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............................1
To moze mi napiszecie czy one jakoś negatywnie działają na organizm i co z ochotą na seks ? Czy to jest prawda, że ma się mniejszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie do zachodu jeszcze trochę mam, ale badania nie wskazują, żeby działo sie coś złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brałam kilkanaście lat
z przerwami co prawda, ale gdybym mogła cofnąć czas - to nigdy przenigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suravilla
po braniu tabletek anty kobieta szybciej umiera ja brałam rok i o rok za długo nigdy więcej tego goowna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na temat libido nic nie mogę powiedzieć, bo nie mam porównania - odkąd zaczęłam współżyć, brałam antykoncepcję hormonalną, ale myślę, że "te sprawy" mam w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyzaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ewa33 a cóż to za badania? cytologia, hormony i morfologia? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suravilla
moje libido podczas brania tabsów było goowniane :-O nie wiedziałam co to sex i przestałam odczuwać podniecenie, robiłam to z automatu nigdy więcej takiego życia już nie biorę tabsów i seks jest dla mnie ekscytujący fizycznie i emocjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
próby wątrobowe, krzepliwośc krwi, poziom hormonów płciowych, usg piersi oprócz tych, które wymieniłaś myślę, że kobiety, które nie biora hormonów nie robią tych badań odpowiednio często podejrzewam, że część kobiet w ogóle większości tych badań nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omegaalfa
mam 22 i biore od 2.i dzieki nim nie mdleje podczas okresow,nie wymiotuje,nie biore silnych tabletek przeciwb.zapisywanych na recepte.szkodza?moze i tak,ale bardziej ulatwily mi zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suravilla
tylko że biorąc tabsy rujnuje się swoje zdrowuie i dba się tylko o przyjemność dla faceta żebyś ty była dziurą w którą on może do woli pchać kiedy chce a to że ty nie odczuwasz tego jak powinno to nie ważne ważne że facet grzmoci bez konsekwencji ja tak nie mogę otóż ja też muszę mieć coś z seksu , musżę odczuwać i przeżywać -nie jestem workiem na sperme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
j.w Narazie odstawiłam, ale jak brałam uregulowały mi się okresy(teraz mam jak w zegareczku co 28dni) nie zwijam się z bólu i nie wymiotuje podczas okresu,cera i włosy bez łojotoków, i mam wreszcie piersi. Zaczęłam brać bo w wyniku krwotocznych miesiączek(które miałam co 18-20dni!!!) hemoglobina spadła mi do 6.4(przy normie jak wiadomo 12-14).Nie wiem jakim cudem ale pomogły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyzaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Złotowłosa nie wiem czym się tak poniecasz. poszłaś na łatwiznę. wzięłaś pigułkę i zlikwidowałaś skutki. a przyczyna takiego stanu pewnie nadal w tobie tkwi. pomyslalas co bedzi, gdy przestaniesz brac? moze zlikwiduj przyczynę, a nie skutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suravilla, opanuj się, bo nabieram podejrzeń, że jesteś zdewociała mamuśką, albo zakonnicą, która w życiu z facetem nie była moze dla Ciebie sex nie jest/był przyjemnością, dla mnie jest, odczuwam wszystko jak nalezy mas ztaki wulgarny język, że jednak chyba nei jesteś zakonnicą a może facet dał Ci kopa w d..., i tak sobie teraz rekompensujesz stratę? nie wiem, ale mnie jest z Tobą dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość remontek
ja nie bralam nigdy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawda jst taka
że autorka zazdrości bo nie ma jej kto ruchać! haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak grochem o ścianę... Czy uważasz ze skuteczne zapobieganie omdlewaniom,wymiotom i bólowi który dosłownie kładł cie na posadzkę to dbanie o przyjemność faceta? Owszem, są kobiety które biorą tabsy bo nie chce im się rozejrzeć za inna metodą anty ale nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka. Choć co do seksu może dla ciebie to tylko "przyjemność dla faceta" ale wg.mnie to także przyjemność dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawda jst taka
tabletek nie biorą te które nie stac na porządne tabsy albo sa tak paskudne że nie ma zsensu ich brac bo niby w jakim celu :) taka prawda moje drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×