Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem juz cos sie dziejeeee

CZY SĄ JESZCZE KOBIETY KTÓRE NIE TRUJĄ SIĘ TABSAMI?????????????????????????

Polecane posty

pigułki brałałam 5 lat, z miesięczną przerwą co rok... Głównie po to aby wyregulować okres i mieć co miesiąć nie co dwa tyg jak sie zdarzało...:( Nie biorę od 2 miesięcy? Skutki - zatrzymanie cyklu, okropny ból brzucha, łamliwe paznokcie i ... ochota na seks, czego nie było podczas brania tabletek:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
używamy prezerwatyw... wiem, wiem ,że mogą pęknąć albo się zsuwać ale naprawdę bardzo uważamy,a gdyby się już coś stało i byłabym ZMUSZONA to wzięłabym 72po... ale to by była ostateczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kicikota - to jest najlepsze rozwiazanie:) mimo ze ja tak naprawde jakos nie moge sie przekonac do prezerwatyw;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 26 lat, współżyje od 5 lat, zuzylam przez ten czas pół opakowania tabletek anty rigevidon. Stosujemy prezerwatywy i jak narazie wystarczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............................1
belka to wogle się nie zabezpieczacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabezpieczamy:) to ze nie "ufam" prezerwatywom, przez co odczuwam pewnien dyskomfort podczas, nie oznacza ze jej nie uzywamy:) lepsze to niz nic - dzidziusia jeszcze nie chce miec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też na początku myślałam ,że nie będę mogła sie przemóc do prezerwatyw no ale nie było wyjścia a mamą nie chce zostać :) domyślam się (po opowieściach moich koleżanek) jak to jest super bez prezerwatywy i jak to stosunek przerywany jest super, no ale ja to właśnie nie mogłabym się "przekonać" do takiej formy "antykoncepcji" ;p miałabym ciągle jakieś schizy ,że w ciąży jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie biore tbsss
nigdy nie bralam, brac nie bede, dziecko mam planowane, i planuje kiedys nastepne a co do tabsow--musza szkodzic bo skoro szczepie juz 2 lata swoja suczke zeby nie miala pieskow, to juz mnie naciska weterynarz zeby jej zabieg zrobic bo antykonc. taka szkodzi na dluzsza mete i jest to ingerencja w nature, ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem juz cos sie dziejeeee
o rany!!!!!!!! nie było mnie troche, wchodze na moj topic, a tu 3 strony!!!!!!!!!! jestem bardzo zaskoczona;) a juz tym bardziej iż widzę że: - dużo z was jednak nie brało nigdy tabsów - te które brały jednak się co do nich nie przekonały i widzą w nich skutki uboczne bardzo się cieszę, że nie zostałam tu tak zjechana jak myśłałam, że się stanie;) czekam na kolejne wpisy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem juz cos sie dziejeeee : no to Cię zaskoczę , bo dużo moich rówieśniczek też nie jest za tabsami :) uważają ,że strasznie one niszczą organizm.. i całe szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę od roku i nie widzę jakichkolwiek skutków ubocznych. W tych czasach dawka hormonów jest naprawdę bezpieczna. Nie rozumiem tego waszego uprzedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bralam krotko,przez 3 miesiace,niby ne regulacje cyklu. Od tamtej pory nie biore,i jestem zadowolona. Moze kiedys do nich wroce,jak juz bede miala dzieci,i nie bede chciala miec juz wiecej,nie wiem,na razie o tym nie mysle. Mam kolezanke,ktora bierze juz 6 lat bez przerwy,i dziwie sie,ze jej pani ginekolog nie ma nic przeciwko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chomka skutki uboczne pojawiaja sie po odstawieniu a nie podczas brania:) dopoki bierzesz wszystko bedzie cacy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvx
brałam tabletki 11 lat...zrobiłam sobie rok przerwy i znów je biorę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bralam nie uznaje
antykoncepcji. Wzielabym tylko ,jesli lekarz przepisalby mi ze wzgledow zdrowotnych. Bo wg mnie to sa leki,a dzialanie antykoncepcyjne to skutek uboczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agataaaaaa
ja biore tabletki, zero skutków ubocznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska25....
Nigdy nie bralam tabletek. Tez uwazam, ze taka ingerencja w nature to nic dobrego. Jestem mezatka i stosuje naturalna metode antykoncepcji. Nie planuje jeszcze dzidziusia, ale jesli sie pojawi to tez nie bedzie tragedii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nie brałam...glownie dlatego ze boje sie ze mi potem wasy urosna albo ze przytyje, dwa nie chce isc do ginekologoa wstydze sie:classic_cool: :D a trzy, ze mi moj nie pozwala.... mam 22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Celineee
Też nie biorę. Mam 27 lat, pigułki brałam przez rok w wieku 21 lat, od tamtego czasy jestem "straight' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska25....
Dodam jeszcze, ze moja przyjaciolka juz po kilku dniach brania tabletek dostala jakiegos uczulenia, wysypke, miala nudnosci i ogolnie czula sie fatalnie. To mnie jeszcze bardziej zrazilo do tabsow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierdoły i tyle
Mi lekarz kazał robic badania na krzepliwość krwi przed braniem Aspiryny (jechałam nad morze, zmiana ciśnienia, migreny a tylko Aspiryna mi pomagała) ponieważ mam delikatne naczynia i mogłabym dostac krwotoków :P. Zawsze przy każdym leku jest jakies ryzyko. moja siostra miała torbiele na jajniku i zachwianą gospodarkę hormonalną, do czasu wycięcia musiała brać tabsy. Założę się, że marchewki z waszych nawożonych ogródków które rosną na glebie bogatej w ołów, są bardziej szkodliwe niż wszystkie Anty świata :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21:38 [zgłoś do usunięcia] Pierdoły i tyle Mi lekarz kazał robic badania na krzepliwość krwi przed braniem Aspiryny (jechałam nad morze, zmiana ciśnienia, migreny a tylko Aspiryna mi pomagała) ponieważ mam delikatne naczynia i mogłabym dostac krwotoków . Zawsze przy każdym leku jest jakies ryzyko. moja siostra miała torbiele na jajniku i zachwianą gospodarkę hormonalną, do czasu wycięcia musiała brać tabsy. Założę się, że marchewki z waszych nawożonych ogródków które rosną na glebie bogatej w ołów, są bardziej szkodliwe niż wszystkie Anty świata heheh ok tylko, że od jedzenia tej marchewki nie wysiadzie Ci wątroba:classic_cool: pozatym zeby tabletki byly bezpieczne musza byc dorbze dobrane a wiekskzosc lekarzy nie wysyla na badania tylko przepisuje tabletki tej firmy ktore promuje:classic_cool: pozatym nie wmawiaj mi, ze ingerencja jakakolwiek w organizm jest nieskzodliwa? przeciez nawet witaminami sobie mozna zaszkodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska25....
Pierdoły i tyle ---- uwazam, ze branie tabletek w trakcie leczenia, a wieloletnie zabezpieczanie sie przed ciaza to roznica. Oczywiscie, ze branie tabletek wiaze sie z ryzykiem. Dlatego powinnismy wlasnie ich unikac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie brałam i nie będę brała. Miałam kiedyś jako nastolatka przepisaną dianę ze względu na problemy z cerą ale nie chciałam brać, ponieważ doskonale znam konsekwencję zażywania hormonów. Faktem jest że kobiety przyjmują je bez wcześniejszych testów hormonalnych i tym sobie szkodzą. Sama nie biorę ale nie potępiam kobiet które to robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×