Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość raczej nieeeeeeeee

wszyscy mnie zmuszaja do karmienia piersia!!!

Polecane posty

Gość jdjsllojnbhhh
jetogjwotig ja nie wiem kim trzeba być żeby nie wiedzieć jak wartościowe jest mleko matki dla dzieciątka. Nie pomyslałaś, pierwsze dziecko miało upośledzoną odporność i na butli mogł sie ten problem jeszcze powiększyć? U drugiego było ok dlatego nie chorowało na butli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nieeeeeeeee
dzieki za wypowiedzi.podstawa to miec swoje zdanie i sie go trzymac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama lizaka
to twoja decyzja. Ja zawsze chciałam karmić piersią i karmię. Nie będę cię namawiać ale napiszę kilka plusów (pomijając całą głupią psychologię bla bla że dziecko się lepiej rozwija itd). Plus jest taki, że (odpukać) moja ma 10,5 miesiąca i jeszcze nawet katarku nie miała. Co nie znaczy że dziecko na butli ma chorować. Tyle, że na piersi masz zdecydowanie większe prawdopodobieństwo że będzie odporniejsze:-) Dodatkowo nie miała nigdy kolki:-) Na butli zdarzają się częściej kolki niestety (ale to też nie zawsze). To dwa duże plusy!!!!!!!!!!! Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz jest walka o mleko, później zacznie się walka o posiłki (o tym że lepsza chemia ze słoika o smaku marchewki choć ten słoiczek nawet koło marchewki nie leżał). A i oczywiście pampersy ;) Samo zuuuuo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja karmiłam 10 miesięcy bo chciałam ale pomimo tego uważam, że dziecko będzie tylko wtedy szczęśliwe jak mama będzie szczęśliwa więc nie powinnaś się do niczego zmuszać. Urodzisz to zobaczysz czy będziesz chciała i tyle. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
Kochana, na sali porodowej jak juz urodzisz, umyja dziecko, zmierza, zwaza, zbadaja wrecza Ci dziecko wlasnie do karmienia... I co? Powiesz: nie, nie nakarmie swojego dziecka???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BUUUUUUUUUAAAAAHAHAHAHA
Dziewczyno pielegniarki na poloznictwie zrobia Ci taka jazde ze nie chcesz karmic ze sama wezmiesz sie za karmienie. Moje dziecko bardzo plakalo w nocy bo po prostu bylo glodne a ja nie mialam az tyle pokarmu i powiedziala ze nie da sztucznego bo dziecko musi dostawac mleko matki a wiec i przeciwciala itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nieeeeeeeee
w szpitalu bede karmic,bo juz zadeklarowalam karmienie piersia w szpiatlu,chociaz srednio mi to odpowiada,ale niech juz bedzie,wiec nie jestem taka zla jak sie wydaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nieeeeeeeee
zaraz pojawi sie pytanie jak zadeklarowalam otoz pytali mnie w szpiatlu podczas badan czy bede karmic i odpowiedzialam TAK dla swietego spokoju.po przyjsciu do domu chce przejsc na swoje metody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
Ale dlaczego tak sie bronisz przed tym karmieniem???? Myslisz ze to bedzie dobre gdy nakarmisz dziecko bo... niech bedzie nakarmie w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
Zalosne... Nakarmie swoje dziecko-dla swietego spokoju. To po co Tobie dziecko, jak nawet nie chcesz jego karmic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez w szpitalu karmiłam ale i był dokarmiany bo nie maiałam czym karmic bratowa od razu w szpitlau nie kamriła bliznikaów i nikt z personelu nie ublizal nie cudował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
No tak... Wpadka. Zalosna jestes dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmmmmm jak wpadka ? ja mam planowane a nawet jak autorka wpadła to co z tego ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nieeeeeeeee
Hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm kompleksy masz jakies????zadna wpadka!!!dziecko w pelni planowane i chciane.zaszlam w ciaze w pierwszym cyklu staran.nie chce karmic piersia co nie oznacza,ze bede je glodzic.poza tym nie sadze,aby karmienie piersia bylo wyznacznikiem wspanialej matki!!!nie ma to jak przekrecac slowa i nie czytac ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaaaaaaaaaaaaaaaa
Co z Ciebie za matka jak nawet nie chcesz dac dziecku tej bliskosci i nie chcesz karmic tym co jest najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to normalna matka
przynajmniej nie nawiedzona jak tu niektore :) rozumiem ze wy dzieci piersia do 12 roku zycia karmicie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalna matka chce życ po swojemu to ze nie bedzie karmic do 3 lata to od razu zla wyrodna matka a co to cycek wyznacznik miłosci to nie mozna dziecku w inny spoób okazac miłosci czułósci tylko bach cyc do buzi mamusia kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zapewne strylnosc , 24 h przy dziecku bo jest MATKA ale jest równiez kobieta żona i ma potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olaaaa to zapewne bedzie zimny chów. Nie przeginajcie z tym w druga strone nikt tu nie mowi ze powinno sie karmic dziecko piersia do 12 roku zycia, ale chociaz te kilka miesiecy. Zal mi was naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajcie kobiecie spokój. Chce to bedzie karmiła,nie to nie i kiedy i ile to tez sprawa jej . Ja tez karmiłam krótko i bardzo mnie to całe karmienie bolało. Po dwu mies przeszłam na butle i nie załuje. A maz moj paskudny tez ze swoją mamunią nic tylko cycka dawaj. Wiec jak juz miałam krew na piersiach to kazałam mu własnie dziecko do nich przystawiac.OJ !!! ale sie bał. A pozniej udawałam ze nie słysze płaczu i niech karmi w nocy a co !!!! Tak Jestem wyrodna matka .No jazda narzekac na mnie. Na szczescie nie mam juz tamtego meza a drugi jest normalny i rozumie ze nie zawsze sie da karmic albo poprostu nie ma sie na to ochoty. KARMIENIE PIERSIA JEST PRZEREKLAMOWANE. Trzymaj sie dziewczyno dzielnie i nie słuchaj głupich bab i jeszcze głupszych facetow i zrob to co uwazasz za słuszne. Ja tez niedługo bede miała kolejne dziecko i jesli tylko bedą znowu problemy nie bede sie nad sztucznym zastanawiac. Moje pierwsze dziecko było tak karmione i nic mu nie dolega,nawet grypy nie miało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udaje ze nie slyszy placzu swojego dziecka w nocy... No brawo. Nie chcialabym miec takiej "matki". Tak, sluchaj rad popapranych "mamusiek":P Nara!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chłop głupi to trzeba czasem naukczek dac a co mial sie meczyc cycki poranione w nocy biega a on z mamunia plotu ploytu i w nocy spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale dziecko ma tez ojca
i mu dupa sie nie urwie jak wstanie do dziecka :O a jesli ty uwazasz ze to zle ze zona oczekuje ze maz tez bedzie pomagal przy dziecku to ja ci wspolczuje, niezle cie wychowal, na sluzaca :O pewnie nmezowi tez dupe myjesz bo sam nie wstanie i nie umyje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nieeeeeeeee
zakladajac ten temat nie oczekiwalam oklaskow i liczylam sie z tym,ze znajda sie takie,ktore mnie zmieszaja z blotem.ciesze sie,ze sa osoby,ktore mnie jednak rozumieja.dla mnie to ogromna radosc,ze zostane matka,ale chce byc rowniez zona dla swojego meza i kobieta,a nie tylko w pelni poswiecajaca sie matka polka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie masz 8 lat zeby
problemem było dla ciebie jakieś widzimisię innych ludzi? nie rozumiem takich głupot... nie chcesz=nie karmisz i koniec. dlaczego? bo nie. koniec tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxcvvcb
Ja karmiłam dziecko piersią niecały miesiąc. Każde karmienie to była dla mnie niesamowita męka i cierpienie. Moje sutki to była jedna wielka rana. Pewnego wiezoru wzięłam dziecko do karmienia,, było trzeba zmienić pieluche więc zapaliłam światło i się przeraziłam. Dziecko miało buźkę umorusaną krwią a także było widać ją w buźce. Już nie karmiłam nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×