Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nic nie wiem

Myslicie,że można mu zaufać?!

Polecane posty

Gość nic nie wiem

Okłamał mnie facet.Dlugo upierał sie,ze to nie jest kłamstwo tylko moj wymysł.Potrafił płakać i mowić mi prosto w oczy,że naprawde mnie nie okłamał,że ja sobie cos wymysliłam.Po ok dwoch tygodniach przyznał sie do tego kłamstwa? Myślicice,ze można ufac takiej osobie która potrafi perfidnie kłamac do tego płacząc i mowiąc,że to nie prawda?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
czas pokaze, nie jestesmy tutaj jasnowidzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednamalami
moze nie oklamywal Cie w zlych zamiarach....ale ufac mu nie mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak myslisz??? skoro ktoś ci kłamie w twarz można mu zaufać ????????????????///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
Było to kłamstwo niby w dobrej wierze ..;/(tzn.tak tłumaczy go jego własny Ojciec)..Ale czy moze byc kłamstwo w dobrej wierze?? Wrociłam do niego..ale męczy mnie ta myśl..jak mozna tak perfidnie kłamać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
"kłamstwo w dobrej wierze??" a to co, on jest twoim lekarzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu Ty? No okłamał, popłakał, powystawał pod drzwiami. Wzięłaś go sobie z powrotem, to się teraz męcz, a nie zakładaj setny topik na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
Nie, poprostu chciał synalka wybielic.Klamstwo jest kłamstwem i nic tego nie tłumaczy .. Wrociłam do niego, ale meczy mnie to co było.. Powoli zaczyna mi zwisac to co on robi i z kim..;/ czy kłamie czy nie i jakim jest człowiekiem .. robie sie obojętna;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
obojetnosc, to swietna droga do rozstania, tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
nagogłaszczka o Co ci chodzi ? po co niby isntenieje to forum?Chyba po to,zeby popisać o czym się chce ..Nie musisz czytać jeśli Ci coś nie odpowiada,ale i tego nie komentuj. Chciałam dopisać te moje przemyślenia do tamtego tematu .. ale po co ? jak i tak znajdą sie takie osoby jak Ty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
Powiedziałąm mu że zaczyna mi zwisać jego osoba..ale chyba nie zrozumiał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to mi chodzi, że bez sensu zakładasz co chwila tematy o tym samym. Liczysz, że ktoś w końcu napisze coś nowego? No i jeszcze jedno - to nieco żałosne, że nie jesteś w stanie w tym swoim związeczku zrobić żadnego ruchu bez pytania albo opowiadania o tym na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
wcale sie nie dziwie, ze ciebie nie zrozumial. pewnie mysli sobie: jak jestem jej taki obojetny to po co jeszcze ze mna jest. faktycznie, trudno sie polapac. ty siebie z desperacji oszukujesz...ale nas nie oszukasz (!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
Myslisz ze co? ze ja robie tak jak ludzie mi powiedzia? mam swoj rozum .. i swoje mysli.. P:isze tutaj bo nie mam komu sie wygadac.. Zreszta wole anonimowo pisac o swoich odczucuciach niz mowic o problemach w zwiazku znajomym i rodzinie.. Chyba lepiej pisac o tym wszystkim anonimowow , niz mialaby sie cala rodzina stac na rzesach .. bo u nas znowu cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia.01
Mysle ze jestem w bardzo podobnej sytuacji do Ciebie. Mnie oklamywal przez caly pierwszy rok zwiazku. Jestesmy razem, ale coraz czesciej slyszy ode mnie ze ma odejsc, a mnie nie interesuje nic co jest z nim zwiazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
To wszystko jest takie trudne ..No ale sama sobie zycie komplikuje. Basia..ale starsz sie,zeby bylo miedzy wami lepiej? co robisz aby odsunac od siebie mysli:"ciekawe czy znowu klamie czy tym razem mowi prawde"?... jak sie powstrzymujesz aby nie oskarzac go o kolejne klamstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia.01
Nie staram sie wlasnie. Nie odsuwam mysli. Jest zle, ale on nie chce dopuscic mysli bysmy mieli sie rozstac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×