Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ex-ulezakowana

topik dla ex-ulezakowanych czyli zycie po poronieniu

Polecane posty

ale któraś miała świetny pomysł z tą skrzynką. Bardzo Wam dziękuję. Cieszę sie ze Was poznałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasjo dlaczego trzymasz nas tu w takim napieciu?! No umieram z ciekawosci kto jest tym nowym czlonkiem rodziny!!! No i kolejne dziewczynki doslaly fotki, no slicznie wygladacie! Wszystkie wygladacie bardzo sympatycznie i jestescie bardzo ladne. Kasia, piekne klimaty na twoich zdjeciach! Co do znaku zodiaku to ja tak jak manowiec z 10.09. Jestem czyli panna ;) z tym ze ja rocznik 77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rocznik 81 :) niedługo mam urodziny :) znak Koziorożec, dobrze dogaduje się z panną :) bykiem :) ryby mam na codzień w osobie mojego męża także też daję radę :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eksiu ja po prostu chcę Wam GO pokazać, a aparat m. zostawił w sklepie i muszę do jutra czekać... Po prostu. A ja dziewuszki niedawno kończyłam 27 lat r.1983. Jestem skorpionem nie da się ukryć. Zapomniałam Wam powiedzieć, że 15/11 mam wizytę u onkologa, trochę się denerwuję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja Wam nic nie pisałam?????? Widzicie problemy infekcyjne już chyba zażegnane, ale mam problem z piersiami.... a konkretnie z jedną , bo przy nacisku mam krwistą wydzielinę. Także widzicie, dlatego już ma wszystkiego dość, i tych badań też. Jestem dobrej myśli, ale wiecie jak to jest, ja wtym roku na prawdę dużooooo przeszłam, już chcę , żeby ten rok sie skończył ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałas ze włokniak..wiesz co moja mama miala torbiele w piersi. A jak to wyczułas w ogole? Bylas u lekarza czy sama? No i jak sie z tym trzeba obchodzic? To nic groźnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manowczyku nie wiem co to jest, przy badaniu przez lekarza pojawiła się ta wydzielina. Zrobiłam cytologię, niby wyszło ok, ale to ciągle jest. Usg piersi miałam robione 3 lata temu i było ok. no cholernie się tym denerwuję, bo się zwyczajnie boję... Och jak zwykle psuję fajną atmosferę, przepraszam , ze smęcę, już nie będę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem Kochana,ze duzo przeszlas...w zasadzie ten rok kazdej z nas solidnie dokuczyl. Wiem,ze mozesz pomyslec,ze jestem nienormalna i gadam jakies farmazowy ale powiem Ci szczerze...jestem szczesliwa,ze mam swojego chlopczyka w brzuchu ale bycie w ciazy po poronieniu to ohydna makabra. Tyle co sie nadenerwowalam,naplakalam..ciagle cos,a to kluje,a to boli,a to zly wynik. Nie przechodze tego jakos rewelacyjnie,wiecznie usmiechnieta radosna przyszla mama-bzdura. No ale zycze kazdej z Was zebyscie sie tak pomeczyly bo powiem Wam prawde,zadna z Was juz nie bedzie taka radosna brzuchatka. Po poronieniu zawsze bedziecie sie martwily,jestem w 32tyg,a po kazdym siusiu sprawdzam czy nie ma krwi na papierze. Dziekuje Bogu,ze mam to dziecko ale te 32 tygodnie byly naprawde trudne. Kasju,wspolczuje Ci,ze ciagle cos sie Ciebie czepia. Juz niedlugo nowy rok na pewno bedzie lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie psujesz, poza tym,ze czasem zmieniamy temat to nie ma nic wazniejszego niz to co sie u kazdej dzieje. Jestes smutna i sie boisz,a akurat ja doskonale Ciebie rozumiem. Czyli w poniedzialek bedziecie zaradzac temu co tam siedzi w piersi. Jestem przekonana,ze to nic zlego moze gdzies sie uderzylas wczesniej i tego nie pamietasz. Bedzie dobrze,nie zamartwiaj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Manowczyku, ja pamiętam, jak drugi raz zaszłam w ciązę i ciągle biegałam na betę.... Nie wyobrażam sobie tylu tygodni ciągłego strachu..... ojejku manowczyku już niedługo bedziesz to miała wszyściutko za sobą.... Cieszę się Waszym szczęściem. Ja nawet nie myślę o dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze,ze nie myslisz o dziecku. Bardzo dobrze. Sama zaszlam w ciaze w kiepskim momencie jesli chodzi o moja psychike i pewnie dlatego taka trudna. Moje dziecko wlasnie mi sie wierci i ciska w brzuchu co powoduje kłucie w pochwie,a wiesz co ja sobie wbijam do glowy?ze na pewno jest cos zle i musze isc na usg bo przeciez od poczatku wszystko jest nietak i nie mam prawa do spokojnej ciazy. Wiem,ze w glebi serca pragniesz dziecka ale po swoim doswiadczeniu dla siebie i dla tego malucha lepiej sie wyciszyc,przegryzc i wypocząc przed tym wielkim wydarzeniem jakim jest stan blogoslawiony. Szczesliwe momenty? To takie,ze w kolejce w miesnym u Sobiesiaka zawsze obsluguja mnie pierwsza,a sasiad jak mnie widzi z reklamowka bulek to na sile mi je wyszarpuje i zanosi pod drzwi :D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra Kaśki spac :) bo ja tez Katarzyna ;) i glowa do gory! zyczenie na te noc? oby nie bylo orgazmu we snie bo wtedy twardnieje mi brzuch i znowu przychodzi zmartwienie,ze wystapia skurcze itd.itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to widzę ze dużo nas kas:) Ja tez rocznik 84 ale 15.02 wiec juz nie bawem 27 urodziny. Znak zodiaku Wodnik:) Kasji powiem ci ze ja mam od jakiś 3 lat problem z piersiami. Najpierw w lewej wyczulam guzek od razu do odpowiedniego lekarza poleciałam diagnoza włókniak gruczołowaty. pani doktor podjela decyzje ze usuwamy i tak tez sie stalo pozniej tydien lerzenia w lozku bo kazdy ruch sprawial ze bolalo. Pozniej spokój az do lipcowej wizyty gdzie w prawej piersi mam mała torbiel. Zalecono kontrol za pol roku lub jak zajde w ciaze to od razu. A jak pisałam wczesniej kilka dni temu wyczulam znowu guzek w tej co miałam włokniaka. W czwartek testuje a we wtorek ide sioe zbadac co to. Mam nadzieje ze to gruczol ale wtedy okazalo sie ze wlokniak. Podobno jak sie raz go usunie to czesciej sie one pojawiaja. Moja siostra tez ma ale jej nie usuneli tylko robia na kazdej wizycie biopsje. wiec wiem co czujesz jak sie z jednym czlowiek upora to zaraz cos nowego. Dobrze chociasz ze wyniki na toksoplazmoze wyszly mi dobre bo takto pozegnałabym sie z kotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Kochane, bardzo dziękuję Wam za tak kojące słowa otuchy, Kasiu współczuję, to naprawdę są nieprzyjemne emocje.... Ja dziś chyba moje cycuchy wezmę na usg... bo mam stare.... tzn no i znowu tak napisałam , że mi się śmiać chce... no cycuchy w sumie starsze od usg :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam Wam pozyczyć Miłego Dnia :):) Napiszę więcej popołudniu bo teraz lece na zajęcia. Poprawiłayście mi humor z rana (pomimo, że temet "ciżęki na cafe"), to zgadnijcie jak ja mam na imię? :D a właściwie powinnam napisać, że nie uwierzycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyżby Kasia? hihi Nie którzy mają takie skloności ze zawsze coś im się przyklei taki juz urok, ale sie tym nie przejmuje najwazniejsze abym byla w ciazy a reszta sama sie rozwiąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witjcie Kasie i Milvo, a moze tez jestes Kasia?;)) ;))) ;))) Kasja, ciebie to rzeczywiscie caly czas sie cos czepia! miejmy nadzieje, zeby to nie bylo nic powaznego- a napewno nie bedzie to nic powaznego. Wysylam pozytywne fale ja spalam dzis jak susel, jak nigdy do w pol do jedenastej! Musze sie teraz przez te ostatnie dwa tyg wyspac bo juz nie dlugo nie bede miala zybt duzo czasu na sen... Tak jak Manowiec pisze, ciaza po poronieniu to zadne "zuckerschlecken" -lizanie cukru- to takie niemieckie powiedzenie, ktore tu pasuje uwazam... Caly czas sie czyms martwimy, boimy... Kobiety, ktore nie poronily igdy napewno inaczej przechodza ciaze, my wszystkie jestesmy juz "naznaczone" i tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milva31
jestem Boska Latynoska, hahahaha:):):):) Evee:) manowcu, ma cos z Alby Jesiki, nieprawdaz, ta Eksplozja, ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny , niedawno wróciłam do domu więc dopiero teraz mam czas dla NAS :) Byłam na usg, co zadziwiające wszystko podobno jest dobrze, ale wydzielina krwista nadal jest :( no nic czekam do 15 wtedy wizyta u onkologa... Ah..... Tajemnica..... Mężuś kochany zapomniał aparatu przynieść, ale jak Wam obiecałam to już zdradzam. Eksia była blisko, że pośrednio chodzi o Orfi.... Dostałam na urodziny drugiego królika , jest równie piękna jak Orfi. Nowa niunia nazywa się Gifcia. Ktoś ją przyniósł do męża do sklepu, po podono znaleźli i królik gryzie.... Oj Ci ludzie.... A ja oczywiście dorobiłam calą ideologię, że królik miał źle, okazało się , że nowa przestała gryźć po tygodniu pobytu w sklepie. Ot cała tajemnica, myślałm , że Wam dziewczynki od razu zdjęcia podeślę i będzi pełnia szczęścia, ale nie udało się. Jutro bedę molestować męża....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze na naszym topiku cisza nastała:) Ja dzis zrobilam test ale wyszedl negatywny. jak narazie nie czuje zadnych objawow zblizajacej sie @ wiec test powtorze. troche mnie zdziwilo ze na tescie pisało ze test wyłacznie do stwierdzenia ciazy po in vitro:/ nie wiem o co chodzi. Powiedzcie jakie polecacie testy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) dziewczynki, mnie wczoraj w zasadzie nie bylo online bo kompletowalam wyprwake - juz tak niewiele zostało. Kasjulka no widzisz,lubie sa bezwzgledni ale w sumie lepiej,ze oddali niz np.mieliby porzucic w lesie...wtedy by na pewno zginal :(. Jak Ty sobie z dwojka poradzisz?:P wszystkie kwiatki Ci zjedzą :) heh Kasiu..ja mysle,ze ciaza to ciaza i czy po in vitro czy naturalnie to objawy i cechy sa takie same. Ja robilam test 'strumieniowy' zeby miec na pamiatke, on jest taki elegancki i 'czysty', a pierwszy zrobilam ten najzwyklejszy w papierowym opakowaniu z bobasem quick vue :))) powtorz sobie test:) ( w ogole to ostatnio odkrylam w rossmannie ze sa testy owulacyjne i sa naprawde tanie,ja kupowalam chyba za 60 zł ;/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... a no cisza nastala.. ja troche zalatana bylam. Przygotowywanie pokoiku dla malego, ostatnie zakupy, pakowanie torby do szpitala.... Kasja ja robilam te paskowe, najtansze testy za to chyba z 10 !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×