Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ex-ulezakowana

topik dla ex-ulezakowanych czyli zycie po poronieniu

Polecane posty

Jak tam Kasia samopoczucie? Robiłaś betę? Ja od trzech dni jestem w fazie wkręcania sobie ciązy - cos strasznego. Dzisiaj koło 8 rano zmierzyłam sobie temp. i miałam 37, źle się czuję, nie dobrze mi a dodatkowo cały czas czuję się okresowo. Dzisiaj byłby 7dpo licze tak na oko bo skoro 18.11 byłam już po owu, no chyba, że jej nie było w ogóle, bo jak dobrze rozumiem skoro lekarz nic nie widział, jajeczek w jajnikach to nie będzie późnej owulacji, prawda? A tak rozumowo to mysle, że nie jestem. :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzonowa ja na tym wszystkim wogole sie nie znam. Wiem ze głupio brzmi ale te wszystkie terminy, zagadanienia to dla mnie magia jakas. Musisz pocekać aż nasze dziewczyny ci odpowiedza. Ja nie robie ponownej bety chyba ze mi lekarz powie ze musze. Choć nie ukrywam myslalam o tym aby ja zrobic we wtorek rano i miec wynik na wizyte ale daje spokoj bez przesady:) Dziewczyny te w ciąży powiedzcie mi czy w tej ciazy mieslicie jakies problemy tzn czy ponownie zaczelyscie plamic?? Czy juz nie było zadnych problemów. Wiem że pewnie pisałyscie o tym ale nie pamietam:) Mnie dopadla jakas infekcja i nie wiem za bardzo co moge wziasc aby troche sobie ulzyc w tym pieczeniu. Nie chce dzwonic do gina bo w sumie sie wstydze:D może wy mi cos polecicie co można brac w ciąży aby przetrwac do wtorkowej wizyty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na szybko, bo juz wychodzę :) dzisiaj w nocy obudził mnie ból brzucha, nie wiem całe podbrzussze mnie bolało, a temperatura rano tak niska jak na 21dc, że nie mogę wyjśc z podziwu ;) ryzykuję spoóźnieniem się na autobus coby napisac i poznac wasze opinie, temp. 36,41 jak w pierwszy dzień @ albo na owu?? no i wersja trzecia cykle znowu mi się ropzieprzyły :( metlik :( dobra, lecę :0 pozdrawiam, całuję, miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia 26k - rozumiem że jesteś w ciąży, więc lepiej zadzwoń jeśli masz telefon do swojego gina, w ciąży zmienia się flora, mi pomogło lactovaginal i clotrimazol w kremie, ale na Twoim miejscu bym zadzwoniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki:) Kasiu ja w drugiej ciazy nie plamilam, nic z tych rzeczy i z tego cowiem to Manowiec tez nie miala tym razem plamien. Jedynie w psychice oczywiscie spaczenie i ogladanie co wizyte w toalecie papieru..... Co do infekcji to mysle, ze powinnas pojsc do gina niech ci cos na nia da. Ja to mam paciorkowca i dostalam na poczatku ciazy antybiotyk dopochwowo. Bardzonowa z temperatura to ja ci nie pomoge, ja nigdy nie mierzylam temperatury i kompletnie sie na tym nie znam, mysle ze w tym wypadku to Milva, Manoweic albo Kasja by ci pomogly. a u mnie to juz chyba coraz blizej "rozpakowania" dzis w nocy mialam regularne skurcze so 20 minut!! Jak narazie to mi przeszlo, ide dzis do poloznej na badanie to moze sie wiecej dowiem. pozdrawiam was wszystkie acha witaj Isabel w naszym gronie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ide do gina we wtorek myslalam ze sie wstrzymam z tym nie umie z nim gadac przez telefon:/ Jeszcze w takich sprawach ufff mysłałam nad ta maścia co piszesz ale tam znowu pisze ze w ciąży sie trzeba skontaktować z ginem:/ Bardzonowa: nic ci na ten temat nie napisze nigdy nie mieryłam tempki, choc miałam taki zamiar od nowego cyklu ale @ nie przyszedł:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tantum rosa
na jakieś infekcje podczas ciąży, a szczególnie na początku, to nie radziłabym szaleć z lekami na własną rękę, ale mogę z czystym sumieniem polecić Tantum Rosa, ale tylko do podmywania się, naprawdę jest bezpieczna i przynosi ulgę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, ja w ciazy mialam 3 razy infekcje i wiem,ze infekcja nieleczona jest grozna. Poza tym to wkurzające pieczenie to masakra. Przede wszystkim zrob wymaz z pochwy. Zobaczysz co jest nietak. Mnie sie wydaje ze po prostu nie masz ochrony ( w postaci paleczek kwasu mlekowego,wyjalowilas sie) i stad pieczenie. Dobra rada to oczywiscie lekarz i to w miare szybko. Dostalam kapsulki dopochwowe i wyleczylam. Dodatkowo zapraszam do rossmanna po Lactacyd femina z paleczkami kwasu mlekowego do higieny intymnej,rewelacja!!! od zanim poszlam po globulki od lekarza bardzo zlagodzil pieczenie. Kosztuje ok 13 zł ale na dlugo starcza. Poza tym mozesz wziac probiotyk na odbudowanie flory bakteryjnej,rowniez polecany w ciazy bez recepty lactowaginal. Dopochwowo zeby wszystko sie tam ladnie zbudowalo. Z infekacjami sie nie czeka.Mysle,ze przyczyną u Ciebie jest troche to,ze masz te tabletki na podtrzymanie wlasnie dopochwowo wiec tam ciagle mimo woli wciskasz paluszki.Zle domyjesz albo zadrapiesz i juz. Nie mialam zadnych palamien tak jak Eksia,ale tak jak juz pisala - jestem 34 tydzien a wciaz sprawdzam papier :-)...oo a dodatkowonie spie bo boje sie porodu swojego i Eksi :P Issaabel witam na forum :) Bardzonowa, doskonale Cie rozumiem :) ale od tego wlasnie mozna zwariowac heh :) Milvuś, Kasja puszczam do Was oko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manowcu teraz to na papierze zobaczymy tylko czop ;))) byc moze zabarwiony lekko krwia ps. placki ziemniaczane wyszly mi niesamowicie pyszne ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na manowcach, explosiv jak Was czytam to cieszę się że wszystko ze mną oki, jestem w 21 tc i też za każdą wizytą w toalecie oglądam papier, ale tym razem od początku czysto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eksss...mmmm...bo wiesz,wyszlo spod reki Twojego ślubnego dlatego taka pychotka. Jutro tez zrobie ze smietana i cukrem :D iissaabel...oh pamietam te czasy,lato bylo i od 21tc wszytsko sie zaczelo,ciągniecia brzucha,dziwne bole i skonczyla sie sielanka :P. Tak naprawde od poczatku byl stres. Moze za wczesnie na podsumowanie ale jak tak sie dobrze zastanowic to moje 34 tygodnie to duuuzo stresu,masa niepokoju,litry lez,metry papieru toaletowego ( siku,siku,siku) i oczywiscie godziny marzen i glaskania brzuszka. U mnie mieszka chlopczyk,u Eksi tez chlopczyk a Ty kogo tam masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaak i to z pod skiereszowanej reki :) kochana ale z cukrem i smietana? a cebula tez w srodku??????? isabel u ciebie juz a moze dopiero polmetek. Zycze ci abys dotrwala szczesliwie do konca. Wlasnie, co nosisz pod serduchem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli nie minie mnie telefon do mojego gina. jutro zadzwonie i zobaczymy co mi powie. uzywam tego plyny juz od dawna bo lubie go. Napewno pomaga bo przed pierwsza wizyta czyli ponad tydzien temu tez mnie cos zlapalo ale ze miałam isc kilka dni pozniej do gina to sie wstrzymalam z dzwonieniem. a ta infekcja jak na zlosc przeszla przed wizyta:/ a ja taka ciapa nawet sie nie spytalam co zrobic jak powroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia najlepiej ten wymaz zrobic wtedy bedzies miala pewnosc co wywoluje te pieczenie. Tak jak Manowczyk alias hipopotam pisala kazda infekcja moze byc szkodliwa.... pozdrawiam foczyca ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak trzeci raz mialam takie pieczenia to wymaz byl bardzo w porzadku i doslownie nie bylo do czego sie przyczepic..zachodzilam w glowe skad to pieczenie - lekarz mi powiedzial,ze taka wydzielina w ciazy tez moze podrazniac i piec. Kazal kupic ten probiotyk i przeszlo. Ale naprawde podkreslam..infekcja to nie przelewki. Nieleczona moze byc grozna tym bardziej ze znajduje sie bardzo blisko Dzidziunia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jeszcze nie wiemy, po wszystkich naszych przejściach to ważne żeby zdrowe było, ale może 7 XII jak się wypnie to się dowiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ba!, zadna z nas nie mysli inaczej..tez nie modlilysmy sie o dana plec tylko o zdrowe dzieci i co najwazniejsze donoszone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
namanowcach masz rację, alw wiele osób mnie pyta co bym chciała, a dla mnie teraz jest tylko to najważniejsze czy będzie dzidzia czy dzidzio to druga sprawa. Choć nie powiem chciałabym się dowiedzieć bo na allegro są śliczne paczki do zakupienia i śmieje się że nie wiem w którą stronę iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
issaa bo widzisz pytaja bo w sumie nie ma nic z tym zlego,poza tym istnieje utarty zestaw pytan do ciezarnych prawda?:) 'No i jak sie czujesz???" albo " I co to bedzie?". Ja mam mniej szczescia bo otaczają mnie same 'dziwologi' kolezanki z pracy jak mnie widza mowia 'oooo brzuch masz nisko' - co jest kompletna bzdura, albo ' ooo maly masz brzuch' - co niby jest prawda bo jestem chudzielcem i mam teraz w obwodzie 103cm wiec nie jest niewodoczny. Mam tez taka agentke,ktora po kazym moim usg z zalem pyta..'to jednak chlopak? na pewno?' heh. Ta fanatyczka dziewczynek gdyby miala miec chlopca to na pewno by usunela. Raczej z tym sie wlasnie spotykam, z niesmakiem ze to synek. Mam to wszystko gdzies i wyeliminowalam je z grona znajomych. Mowisz jak my,ze najlepiej zdrowe i nie jest wazna plec. Ja mam kolezanke,ktora juz dwa razy poronila i jest na tyle dziwologowata,ze wciaz sie upiera,ze ona chce tylko dziewczynke :). Niby nikt jej nie broni miec jakiejs wymarzonej plci ale w obliczu zagrozenia,ze moze nie miec w ogole dzieci (ma ciezkie zrosty) to trzeba upasc na glowe z takimi haslami. Ufff ale sie napisalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na manowce ja jestem po 4 stratach i dla mnie jest najważniejsze żeby dziecina się urodziła zdrowa. Szokują mnie takie kobiety, bo o ile rozumiem że są kobiety które nie chcą mieć w ogóle dzieci to już z takim nastawianiem że to i tylko to tego nie rozumiem. Dziecko jest dziecko, może przy drugim się inaczej myśli bo większość ludzi chciałaby parkę, ale co jak nie będzie. A powiedz mi kochana bo Ty już właściwie chyba na wylocie, kupiłaś już wózek jeśli tak to jaki? Bo ja tak czytam i oglądam i już sama nie wiem na co się zdecydować, był x lander, teraz jakoś zapałałam do jedo 4 fyn, ale jeszcze troszkę czasu mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IIsso, z wozeczkiem to ja mialam mega problem. Nie zdawalam sobie sprawy z wydatkow okolo ciązowych pt. tabletki,czeste usg,czeste wizyty u gina,wyprawka :). Od poczatku jednak bylam zdecydowana na wozeczek abc design -niemieckiej firmy. Najpierw moja wybujala wyobraznia napalila sie na wozek o powalajacej (jak dla mnie) cenie ok 2 tys. Model 3 tec. Pozniej okazalo sie ze coraz mniej zostaje na wozek ale uparta bylam na ten abc design. Ostatecznie na wozek dala mi moja mama bo w sumie nie mialam juz srodkow heh :). Wybralam wozek wlasnie frimy abc design ale model z 2008r. model astro (duzo tanszy). Jestem przeszczesliwa i podoba mi sie bardzo,ma ogromne kola z przodu-wbrew temu jak widac na zdjeciach. Ogladalam tez xlander xa,tez mi sie podobaja i to byla moja alternatywa.Bardzo ladne i wygodne wozki ale - niestety- nie mozna umiesciec spacerowki przodem do mamy,a dla mnie to duzy minus. Ja poronilam TYLKO lub jak dla mnie AZ raz,podziwiam wszystkie dziewczyny,ktore przezyly to wiecej razy. Ja mam termin na 22 grudnia,a Eks na 13 grudnia :) i w sumie obie znalysmy plec ok 14 tygodnia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Namanowce to taki prezent pod choinkę będziecie mieli :) super. Zaraz obglądnę sobie ten wózek o którym piszesz. My zakupy jakieś rozpoczniemy pewnie od stycznia i też liczę że modele wcześniejsze wózków będą tańsze, bo czy on jest z 2008, 2009 to mi wszystko jedno - ważne żeby był funkcjonalny. Może tak jak pisałam 7 grudnia dzidzia się wypnie i zobaczymy co tam sobie noszę w brzuchu. A powiedz mi kochana kiedy poczułaś ruchy dziecka. Mnie się wydaje że to co czuje już od jakiegoś czasu to jest dzidzia, ale że to pierwsza moja tak zaawansowana ciąża to sama wiesz, ale myślę że to jest to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec i ja przylacze sie do waszej milej rozmowy :) ja poczulam ruchy, no moze raczej delikatne musniecia od wewnatrz brzucha juz kolo 15tc, Manowiec tez tak gdzies kolo tego. Pamietam, ze to bylo takie delikatne laskotanie jakby piorkiem od srodka albo czasem jakby jakies babelki by sie gdzies poruszaly. Ty juz 21tc jestes wiec pewnie czujesz juz wiecj ruchow, najlepiej to wieczorem jak sie na plasko polozysz, i wczujesz sie w maluszka to najlepiej czuc. co do wozka to ja kupilam Roan Marita, mi sie on odrazu bardzo spodobal, ja wolalam cos klasycznego. Ma fajna duza gondole i spacerowke mozna w dwie strony montowac. Jest mnostwo kolorow i wzorow jakie mozna wybrac ale dla mnie najwazniejsze byly te duze pompowane kola i gondola na zime. Jestem zadowolona ale jak narazie to pustym wozkiem jezdzilam w drodze do domu hihihi . Wiec jak widzisz kazdy preferuje co innego, Manowiec kupila niemiecki a jestem z niemiec i strasznie chcialam miec polski wozek :) A tak apropos, to skad ty jestes Isabel? No i jesli nie masz nic przeciwko chcialam sie zapytac o twoj wiek :) Kasia, jak tam samopoczucie? Bardzonowa a u ciebie jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak Eksia napisala,najpierw takie babelki i laskotki,a juz w 20 tygodniu to kopniaki ale delikatne i rzadko ;) Teraz to nasze Maluchy sie tak rozpychaja,wyginają (moj w tej chwili ciska sie pod zebro-rozkoszne heh). Warto zaczac robic zakupy nawet takie drobne. W jednym misiacu kupic np.kosmetyki, w innym pieluchy bo jak nagle trzeba kupic cala wyprawke to mysle,ze okolo 1500 zł nalezy wydac (nie liczac wozka). Tyle jest tego,ze glowa boli. Eks ma naprawde fajowy wozeczek,klasyczny zobacz sobie - ja chcialam sportowy dlatego wybralam ten moj. Tak jak pisalam xlander bardzo mi sie podoba ale niestety dziecko siedzi tylko w kierunku jazdy,a na pewno chcialoby na Ciebie patrzec :D. Dobrze gdybys znala plec bo w styczniu beda znizki i mozesz na zaś kupic sobie cieplejsze ubranka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny, a wiec tak zadzwonilam do mojego pana gina:) powiedzial mi ze jak mi nie przejdzie to zebym przyszla do niego w poniedzialek mimo ze nie przyjmuje tego dnia. Kazal mi sobie kupic taki plyn aftin. W domu czytam a jego sie stosuje na zapalenie jamy ustnej przy paciorkowcach. Troche zdebniałam ale pomyslalam ze moj lekarz wie co robi. teraz siedze na necie i czytam ze nie którzy lekarze przepisuja go przy stanach zapalnych pochwy.Wiec luz:D A co pozatym dziś miałam kiepski dzien w pracy, chyba nawet moge stwierdzic ze od jakiegos czasu sa to kiepskie dni. Szef wariuje co chwile ma jakies waty, juz nawet nie mowie ze wyplate dostaje z opoznieniem ostania dostałam 23 listopada:/ Zdaje sobie sprawe ze ma problemy i to dlatego "stosunki" z nim sa coraz gorsze no ale jakby nie patrzac trzeba znac umiar. Dziś tak na mnie nakrzyczal ze mialam ochote sie poryczeć ale dalam rade i nawet troche mu sie postawilam. Troche zaluje ze nie wzielam L4 od mojego gina bo chcial mi od razu dac je ale poprosilam ze sie wstrzymam troche. Wiecie jakieś miałam jeszcze uczucia ze zostawie wszystko, a ze nie wypada, kto mnie zastapi i tak dalej ale teraz mysle ze mam to w nosie, po co mam sie stresowac. Wazniejsza ciaza niz jakies sentymenty. Ok wygadałam sie troche pomoglo. Jutro jade do rodziców. Troche sie boje bo nasza Tosia nie lubi ezdzic samochodem a my mamy do pokonania ladny kawalek jakies 4,5 godziny:/ Zobaczymy mam nadzieje ze bedzie spała cała droge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dobrze Kasiu, ze sie skonsultowalas z lekarzem. Teraz jestes pewnie spokojniesza. Co do zwolnienia lekarskiego to ja bym na twoim miejscu chyba poszla, z tego co piszesz nie jest przyjemnie w pracy i pare dni wolnego napewno dobrze ci zrobi. Tosia- tak nazwalas kotke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×