Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MissUkraina

Sztuka lepienia PIEROGOW o

Polecane posty

Witam i bardzo prosze o pomoc, moze, jakies linki na Youtube. Wstydze sie przyznac, ale nie umiem lepic pierogi, czyli, zawsze wylazi mi nadzenie pod czas gotowania. Kiedys babcia mnie uczyla lepic pierogi domowe, ale niewiele z tej nauki pamietam. Moze, ktos podpowie sprawdzone sposoby? Dziekuje bardzo :)i milego dnia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Co tu jest do tłumaczenia,nie rozumiem.Po prostu lepisz tak aby mocno były sklejone te końce pierogów,nic nie ma prawa wylecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Może ciasto masz za suche i się nie chce kleić,sama już nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona taka ukrainka
jak ja chinka. W sklepie , każdym, z artykułami gospodarstwa domowego można kupić takie ustrojstwo do pierogów i po problemie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kładziesz łyżeczką farsz na środku krążka, od góry zaginasz, palcem przytrzymuj , tak lepisz, żeby nie dotykać ścianek, robisz takie falbanki naokoło. Nauczysz się, trzeba tylko dobrze wprawić się. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak robię pirogi to zawsze tak je zaplatam http://img.interia.pl/kobieta/nimg/7/w/Pierogi_dynia_Pierogi_2915573.jpg nigdy mi się nie rozleciały przy gotowaniu :) jest jeszcze inna szkoła ,jak zlepisz pieroga to ząbkami widelca naciskasz na brzeg pieroga i wyjdzie ładny wzór i bardziej dociśnie ciasto ,ale trzeba uważać aby nie nakłuć widelcem pieroga bo wiadomo wyleci farsz w gotowaniu . Musisz dokładnie patrzeć aby brzegi które maja być zlepione nie były brudne od farszu ani żeby cebulka się nie przykleiła bo na 100 się rozpadną .Ja zawsze biorę ciasto na lewą rękę ,nakładam farsz czubata łyżeczka ,farsz dociskam i przy tym lekko formuję aby nie odszedł na boki i sklejam jak jedzie .Do gotującej wody dodaj odrobinę oliwy a jak pierogi wrzucasz do gara to odczekaj chwilę aż z wierzchy zetnie się ciasto i zamieszaj nimi ,wtedy mało kiedy przywierają do gara ,możesz powtórzy zamieszanie po ok 1 minucie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bużkaa
Do ryjekkk można prosić o przepis na twoje pierogi.Dziękuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuuulka
ja rowniez polecam to do lepienia pierogow kosztuje 5-10 zl a szybko sie lepi ,nie umiem bez tego robic pierogow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robię pierogi dość powoli i czasem mi ciasto wyschnie:P Więc mam w pogotowiu kubeczek z ciepłą wodą lub mlekiem. Maczam koniec palca w tej wodzie i zwilżam brzegi pieroga. Super się sklejają wtedy i nic się nie dzieje. A to, żeby farsz nie dotykał brzegów, jest bardzo ważne. Szczególnie jak się robi z owocami zmieszanymi z cukrem. Jak się cukier dostanie na brzeg, to na pewno się rozklei...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie masz za miekkie ciasto , dajesz za duzo wody ja robie zawsze na wyczucie w dloniach, nie trzymma sie zadnych przepisow i jak na 100 jeden sie rozleci to tylko przez przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buźka a do jakich pierogów ty chcesz przepis na farsz ?:O Do tych co wkleiłam ?:O bo to jakieś z netu są ,nawet nie wiem z czym :D Powiem wam ,że z ciastem to się jedzie na oko ,czasem dużo zależy od mąki .Ja mąkę mam akurat zwykłą z biedronki albo z pobliskiego lewiatna ,zawsze jak wsypuję mąkę do daję pół torby ,troszkę soli ,troszkę oliwy/oleju ,jajo i wiecie co ?wlewam wodę z kranu ciepłą (ale nie gorącą)ciasto zawsze wychodzi mi takie zaczepiste że szok w trampkach :D jest świetne miękkie ,lekko grubawe (nie lubię takich cienkich :O)a jak zostanie na wieczór i się je odsmaży to nie wychodzi sztacheta tyko fajne pierożki z lekko chrupiącą skórką .Moja babcia tak robi od zawsze ciasto i lepienie i każdy tylko czeka kiedy u babi będą pierogi :D potem niby odwiedzinki na kawkę a tak naprawdę na wyżerkę :D Lubię jak pierogi są nabite tak fajnie ,wiecie jak babcine :D mięsne też tak napycham :D kiedyś jak miałam początki pierogowania to takie pipki za przeproszeniem mi wychodziły ,małe to ,sztywne to ,groch farszu w środku :Dhehe ćwiczyło się ćwiczyło (mąż jest maniakiem ruskich to się człowiek nagotuje tego cholerstwa kilka razy w miesiącu :O)i doszło się do wprawy . Na wszystko przyjdzie czas ,do wszystkie człowiek się nauczy tylko czasu potrzeba cierpliwości i niejeden pieróg się zrobi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flortgrhdgah
bo pierogi to sie robi tylko z mąki i letniej wody! i dobrze wyrabia;) ja uwielbiam robić ruskie czyli z białym serem i ziemniakami i z kasza gryczaną i białym serem ;) czasami robie tez z kapusta.ale to wiecej pracy bo trzeba najpierw bigos zrobić. na koniec smażę cebulkę ze skwarkami i pierogi z tym sa najlepsze na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie co ,kiedyś jedna babka (taka tam babuszka moją matkę odwiedziła )przyniosła pierogi z farszem w środku którego były tylko ziemniaki utuczone ,smażona cebulka i skwarki z boczku :D mamuniu niebo w gębie :D jeszcze były okraszone skwareczkami takimi chrupiącymi :D no pycha mówię wam :D a jakie tanie :D Ps.dziewczyny na które są może na diecie i patrzą na mnie wściekłym wzrokiem mówię wam ,tego postu nie ma jakby co :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ups
Ja w ogóle nie zwracam uwagi na to czy mi się trochę tłuszczu z farszu czy cukier dostanie w miejsce sklejania, bo ciasto je wchłonie i na pewno się nie rozkleją. Istotne jest to, aby je dość mocno sklejać, tzn. ścisnąć (no ... bez przesady). Ja sklejam w jedną stronę po to by dobrze umieścić farsz, czyli lekko i z poworotem drugi raz już nie co mocniej. Nie ma takiej siły, aby je rozkleiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda co umie pierogi lepic
1. ciasto super moj przepis: mąka na oko ile potrzeba mniej niz kg np 2 a jajka, plus jedno zoltko 3. troche oleju, ok 1.5 lyzki 4. ciepla woda (dolewasz zarabiajac) 5. szczypta soli, nie mam proporcji jako takich robie na oko, przepis mam od babci (śp:() tyle jajek gwarntuje miekkie ciasto, po ugotowaniu jest super najlepiej rozwalkowac troszke grubiej wtedy farsz sie nie przebije podczas gotowanie, wziac szklanke o cienkich brzegach i wykroic ciasto, pierogi beda wszystkie jednakowe, ladowac farsz i zlepiac , ale wiecie wszytsko jak w zyciu robi sie metoda prob i bledow, ale gwarantuje ze z czasem kazda moze sie stac mistrzynia:), zlepiac trzeba mocno i dosyc daleko ze tak powiem kilka razy przeleciez paluchami te zagiecia:Dco za terminologia, chlopska troche hehe pyszne sa ruskie z serem i ziemniakami , podsmazona cebulka na masle(ale tak nieduzo zeby nie sciemniala), z suszonymi sliwkami, i z kaupsta słodka, szatkujemy kaspuste, gotujemy, dodajemy stopiony boczek z podsmazona cebulka i o smaku sol i pieprz rewelacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda co umie pierogi lepic
acha i tej owdy to tyle ile koneczne zeby nie przesadzic bo ciasto bedzie zbyt wolne, jajka juz robia swoje, i np jak masz troche ciasta ktore czeka na swoja kolej to aby sie nie rozrzedzilo mozna wlozyc do lodowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Moja babcia robiła duże pierogi, kroiła ciasto na kwadraty, u góry lepiła taki rożek, świetne były ruskie i z grzybami, na wakacjach zawsze dawała na drogę wkładając je do woreczków.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiem keczup
mąge zagnieść z ciepłą wodą posypac bobrzymi odchodami odstawic po godzinie rozwałkowac polac keczupem, szklanką wyciąć kółka, na kazdym ułożyć pasikonika doprawionego wegetą ulepić pieroga gotowac w osolonej wodzie podawac z ciepłym moczem partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich bardzo serdecznie, i dziekuje bardzo za porady. Tez myslalam, ze problem tkwi w przepisie na ciasto, jakos to mi lewo wychodzi - to za cienkie, to za grube, to za suche. Niestety, urzadzenie do lepienia pierogow u mnie sie nie sprawdzilo. Kiedys u kolezanki jadlam pierogi i zwrocilam uwage na brzegi, zlepione recznie takim niby warkoczykiem, dla mnie to jest nieosiagalny ideal umejetnosci. Na pewno wyprobuje przepis z zoltkiem jaja, wczesniej nigdy nie dodawalam. PS jestem z zachodniej Ukrainy, w tej chwili mieszkam na emigracji, pierogow u nas nie ma, polskich sklepow tez, jak potrafimy, to w domu lepimy ;) Te z pasikonikiem tez sprobuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1-2 kawy w pracy obowiazkowo
ciasto musi byc w miare miekkie, ta srona ktora ma byc na zewnatrz pieroga powinna byc bardziej posypana maka, ta wewnatrz bardziej miekka i klejaca. robie tak wycinam krazki szklanka lekko rozciagam rzeby krazek zrobil sie ciut owalny na srodek nakladam nadzienie 2 dluzsze strony zlepiam razem, zazwyczaj zlepiam od prawej storny do lewej 2 razy dociskam zeby ciasto dobrze sie zlepilo (brzeg na pl centrymetra) robie falbanke na brzegu w odstepach ok pol centymetra falbanka wg mojej babci trzymajac pieroga w lewej rece, prawa reka zlapac sklejony brzeg ciasta tak zeby miec go miedzy kciukiem a palcem wskacujacym (jakbyscie probowali wyciagnac cienka serwetke z opakowania) trzymajac ciasto miedzy kciuciem a palcem wskazujacym wykonac obrot o 180 stopni zgodnie z kierunkiem wskazowek zegara i lekko docisnac falbanka dla leniwych wg mojej mamy majac zlepiony brzeg, przygniatac go do reszty ciasta odwocona lyzeczka tj waska strona tej czesci gdzie sie trzyma. rowniez w odstepach po pol cm lub gesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1-2 kawy w pracy obowiazkowo
aha ja robie ciasto tak maka na oko usypana na kopczyk, w srodku zrobic wglebienie wlac ze 2-3 lyzki oleju rozrobic zimna woda do uzyskania wlasciwej konsystencji prosty przepis, miekkie ciasto, swietnie sie klei i jest smaczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'trzymajac pieroga w lewej rece, prawa reka zlapac sklejony brzeg ciasta tak zeby miec go miedzy kciukiem a palcem wskacujacym (jakbyscie probowali wyciagnac cienka serwetke z opakowania) trzymajac ciasto miedzy kciuciem a palcem wskazujacym wykonac obrot o 180 stopni zgodnie z kierunkiem wskazowek zegara i lekko docisnac' Dziekuje slicznie ! Dzisiaj zrobie troche ciasta, i pocwicze "lepienie falbanek" na kuchni. Praktyka czyni mistrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marc****
Od dwoch tygodni "chodza za mna" Pierogi. Do chwili obecnej brakowalo mi tylko dobrej receptury na ciasto - teraz juz mam - Dzieki RYJEKK ! A moze ktoras z Pan poda jeszcze dobry przepis na farsz z kapusty z grzybami ( o ile sobie przypominam byl lekko kwaskowaty). W Niemczech nie ma niestety twarogu tak wiec niektore przepisy sa nie do zrealizowania (np.:ruskie pierogi a szkoda!).Pozatym sztuke lepienia "z falbankami" opanowalem juz, bez dramatow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marc****
PS. jak jest z tym dolewaniem wody, bo widze, ze sa dwie szkoly: 1. letnia woda 2. zimna woda jaka jest roznica w ciescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuuulka
zawsze goraca woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×